Postawiliśmy sobie sami cel. Chcemy być najlepszą Arką w historii w XXI wieku. Musimy zdobyć minimum 43 punkty. To nas powinno doprowadzić do celu nadrzędnego, czyli utrzymania – mówi przed inauguracją Ekstraklasy trener Arki Dawid Szwarga. – Nie możemy jednak patrzeć na ten sezon przez pryzmat utrzymania, to jest za mało. Trzeba mierzyć wyżej – deklaruje szkoleniowiec.
Gdynianie niedzielnym meczem z Motorem Lublin powrócą do elity po pięciu latach przerwy. Arka wraca odmieniona, pozyskała w okresie letnim ośmiu nowych zawodników. Aż trzech z nich to Hiszpanie, którzy wcześniej nie grali w Polsce. Diego Percan to napastnik z FC Barcelony B, który wraca do gry po poważnej kontuzji. Tuż przed startem ligi do Arki przybyli natomiast inny napastnik Edu Espiau i pomocnik Luis Perea.
STAŁE FRAGMENTY
– To są zawodnicy, którzy na pewno mają motorykę i fizyczność na dobrym poziomie, to będzie ich atut. Natomiast musimy ich wdrożyć. Nie będą grać tylko dlatego, że są wysocy. To jest jeden z elementów, który braliśmy pod uwagę z prostej przyczyny – stałe fragmenty gry decydują o losach meczu, czasami o losach drużyny. Musimy mieć zawodników, którzy są w stanie przy tych stałych fragmentach gry tworzyć zagrożenie albo dobrze bronić. I zarówno jeden jak i drugi na pewno będą w stanie nam pomóc pod warunkiem, że będą już wdrożeni do modelu drużyny i jej zachowań – przekonuje Dawid Szwarga.
KONKURENCJA DLA „GOJA”
Pozostałe wzmocnienia, to dobrze znani z polskiej ligi Dawid Abramowicz, który może być konkurentem do gry w składzie Dawida Gojnego, środkowy obrońca pozyskany z Korony Kielce Dominick Zator, znany z występów z Widzewa Łódź środkowy pomocnik Sebastian Kerk i grający także w środku były zawodnik Jagiellonii Aurelien Nguiamba. Wzmocnienia uzupełniają wracający do Gdyni z Polonii Warszawa Marcel Predenkiewicz oraz 18-letni obrońca, ostatnio reprezentant Wdy Świecie Oskar Kubiak. Ciekawie będzie wyglądała rywalizacja na lewej stronie. Dawid Gojny, murowany kandydat do gry w pierwszej lidze, tym razem będzie musiał walczyć o minuty z Abramowiczem.
– Myślę, że najbardziej, najlepiej się czuję w ustawieniu czwórkowym na lewej obronie, ale w ustawieniu piątkowym myślę, że dałbym radę i na półlewym stoperze i na wahadle. Jakby trener jeszcze o tym nie wiedział, to już mu mówię o tym, że jestem gotowy. Poradzę sobie na obu pozycjach, ale to oczywiście wszystko zależy od trenera, kogo i gdzie będzie chciał wystawić – tłumaczył na przedmeczowej konferencji prasowej zapytany o tę rywalizację Dawid Gojny.
Inauguracja Ekstraklasy w wykonaniu Arki w niedzielę o godz. 17:30 z Motorem Lublin na wyjeździe. Transmisja z tego meczu na antenie Radia Gdańsk.
Paweł Kątnik





