Jeden wpadł, dwóch jest poszukiwanych – grafficiarze zniszczyli w Lęborku dwa pociągi

(fot. KPP Lębork)

Mieszkaniec Gdańska usłyszał kilka zarzutów, odpowie między innymi za zniszczenie wagonów SKM w Lęborku. 27-latek wspólnie z dwoma nieustalonymi do tej pory osobami przy użyciu farby w sprayu zdewastował dwa pociągi.

Jak poinformowała aspirant sztabowy Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku, na widok funkcjonariuszy trzech mężczyzn rzuciło się do ucieczki

– W trakcie pościgu jeden z nich został zatrzymany. Znaleziono przy nim 38 puszek z farbami w sprayu oraz odzież ochronną – dodała.

Mieszkaniec Gdańska usłyszał zarzuty bezprawnego umieszczania malunków na wagonach. Za ten czyn grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna lub obowiązek naprawy szkody. Policjanci są już na tropie dwóch kolejnych wandali, którzy uczestniczyli w zdarzeniu.

MILIONOWE STRATY PKP, ATAKI NA PRACOWNIKÓW KOLEI

Każdego roku Polskie Koleje Państwowe wydają dziesiątki milionów złotych na czyszczenie pociągów z malunków pseudografficiarzy.

– Niestety problem ten się nasila. W dotarciu do wandali pomaga nam monitoring i świadkowie takich zdarzeń. Często nasi pracownicy są atakowani. Mamy nadzieje że sądy zaczną orzekać wyższe kary – to na pewno skutecznie odstraszy kolejnych „artystów” – mówił Marcin Józefowicz, rzecznik prasowy Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście.

W ubiegłym roku spółka wydała milion trzysta tysięcy złotych, w tym roku to już prawie pół miliona. Te pieniądze mogłyby zostać wydane na inwestycje, niestety przepisy obligują przewoźników do usuwania tej wątpliwej jakości dzieł.

Łukasz Kosik/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj