Mija 86 lat od pierwszego transportu więźniów do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Stutthof. 2 września 1939 roku 150 mieszkańców Gdańska zostało przewiezionych do miejsca odosobnienia. – Obóz został przygotowany wcześniej. Jeszcze przed wybuchem wojny Niemcy szukali osób, które miały tu trafić – wyjaśnił Łukasz Kępski, rzecznik Muzeum Stutthof.
– Gdy do obozu koncentracyjnego trafili pierwsi więźniowie, teren został już ogrodzony. Były też namioty i prosty drut kolczasty. Przewiezieni zostali tu ludzie, którzy działali na rzecz polskości Wolnego Miasta Gdańsk i Pomorza – wskazał Kępski.

(fot. Radio Gdańsk/Filip Jędruch)
Swoimi wspomnieniami podzielił się pułkownik Czesław Lewandowski, były więzień obozu koncentracyjnego Stutthof.
– Pobyt w obozie można skwitować krótko. Byłem, udało mi się przeżyć, jestem. Pozostają tylko potworne wspomnienia i pamięć dziesiątek tysięcy pomordowanych, gehenna codziennego obozowego życia – zaznaczył pułkownik Lewandowski.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Filip Jędruch/mk





