Co robić w sytuacji zagrożenia ze wschodu? „Nie działajmy sami, informujmy służby”

prof. Marek Grzybowski i Maciej Krzesiński (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

Incydent z rosyjskimi dronami w polskiej przestrzeni powietrznej powinien wzmóc czujność obywateli na nietypowe sytuacje – mówią goście audycji „Ludzie i Pieniądze”.

Maciej Krzesiński, ratownik i ekspert branży morskiej, apelował, by wszystkie informacje weryfikować u źródła. – Nie wierzmy fake newsom publikowanym przez rosyjskich trolli – one mają wywołać panikę. Zwracajmy uwagę na pozostawione torby czy samochody w miejscach, gdzie nie powinno ich być – zaznaczył.

– To są tego typu zdarzenia, na które na pewno należy być czujnym. Nie podejmujmy absolutnie żadnego rodzaju działań samodzielnie – takie sprawy trzeba po prostu zgłaszać do służb, nawet, jeżeli nie jesteśmy tego pewni. Ktoś przyjedzie to sprawdzić, być może nic z tego nie będzie, a może okaże się, że pomogliśmy zneutralizować jakieś zagrożenie – mówił.

– Jeśli ktoś przypływa na jachcie, ma na przykład pięć dronów i zaczyna przy ich pomocy obserwować, co się dzieje w porcie – wiadomo, że to jest sytuacja nietypowa – dodał prof. Marek Grzybowski, prezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego.

Według informacji podanych przez premiera Donalda Tuska, do tej potwierdzono zestrzelenie trzech dronów.

Rozmowę przeprowadziła Iwona Wysocka. Posłuchaj:

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj