Wrzesień to miesiąc świadomości nowotworów onkologicznych. Niedawno w życie weszły zmiany w programie profilaktyki raka szyjki macicy – został poszerzony o test HPV HR i cytologię na podłożu płynnym. Jak te badania zmieniają perspektywę kobiet? Na ten temat Joanna Matuszewska rozmawiała z dr hab. Dagmarą Klasą-Mazurkiewicz, specjalistką położnictwa i ginekologii oraz ginekologii onkologicznej z Katedry i Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Endokrynologii Ginekologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Zdaniem Dagmary Klasy-Mazurkiewicz dzięki tym decyzjom Polska dołącza do krajów, które prowadzą badania przesiewowe na poziomie światowym. Jak podkreślała, to zmiana całej idei.
– Do tej pory raz na trzy lata pobierano cytologię klasyczną, szkiełkową. Wykrywaliśmy tam nieprawidłowe komórki i kierowaliśmy pacjentkę do dalszej diagnostyki czy leczenia. Teraz wykrywamy czynnik sprawczy, czyli infekcję wysokoonkogennym wirusem brodawczaka ludzkiego. Jeśli taka infekcja jest potwierdzona, z tego samego preparatu można zrobić cytologię płynną. Przy stwierdzeniu nieprawidłowości w cytologii płynnej kierujemy do diagnostyki rozszerzonej – wyjaśniła lekarka.
Badanie będzie można wykonać bezpłatnie raz na pięć lat. Szczegóły programu są dostępne >>>TUTAJ.
Posłuchaj całej rozmowy:
ua





