Jak upolować gwiazdę na 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni? 

Aktor Michał Sikorski. 50. FPFF w Gdyni (fot. Anna Bobrowska/KFP/FPFF)

Telefon zawsze pod ręką, oczy dookoła głowy, a do tego spora dawka cierpliwości i uważności – to podstawowe zasady, którymi warto się kierować, jeśli chcesz „upolować” gwiazdę kina podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Takich porad Magdzie Manasterskiej udzielili uczestnicy festiwalu.

Marzysz o selfie z ulubionym aktorem albo o krótkiej rozmowie z reżyserem, którego twórczość cenisz? To łatwiejsze, niż może się wydawać.

GDZIE SZUKAĆ GWIAZD?

Po pierwsze, bądź w ruchu i miej oczy szeroko otwarte. Gwiazdy pojawiają się w różnych miejscach miasteczka festiwalowego, więc stanie w jednym punkcie rzadko przynosi efekty. Najlepsze okazje zdarzają się zazwyczaj wtedy, gdy najmniej się ich spodziewasz.

Zbigniew Zamachowski na 50. FPFF w Gdyni (fot. Anna Bobrowska/KFP/FPFF)

Po drugie, hotelowe lobby to prawdziwa kopalnia okazji. To właśnie tam najczęściej przewijają się znane twarze. Szczególnie warto obserwować główne wejście – w końcu nawet gwiazdy wychodzą na świeże powietrze albo, niekiedy, na papierosa.

ZŁOTE ZASADY „POLOWANIA”

Najważniejsze jednak to: cierpliwość, uśmiech i kultura osobista. Spokojne, sympatyczne podejście działa cuda i często otwiera drzwi do wspólnego zdjęcia czy autografu.

Gdzie znajduje się słynny klub, w którym można spotkać nawet „upadłe gwiazdy”? Gdzie najłatwiej złapać chwilę na rozmowę, a dokąd aktorzy uciekają przed natrętnymi fanami?

Odpowiedzi znajdziesz w materiale Magdy Manasterskiej:

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj