Gdańszczanie triumfują w meczu „o sześć punktów”. Lechia Gdańsk pokonała na wyjeździe Piasta Gliwice 2:1 i dzięki zwycięskiemu trafieniu Tomasa Bobcka w 95. minucie, opuszcza ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy. Biało-zieloni pokazali charakter w walce z bezpośrednim rywalem, a do siatki trafiali Iwan Żelizko i słowacki napastnik.
W niedzielne południe zmierzyły się zespoły zamykające tabelę z identycznym dorobkiem, choć Lechia przystąpiła do sezonu z pięcioma ujemnymi punktami, a gliwiczanie mają do rozegrania dwa zaległe spotkania.
– To mecz o przysłowiowe sześć punktów – przekonywał kibiców stadionowy spiker.
Pierwsza połowa tego nie potwierdziła. Nie było szybkich akcji, groźnych strzałów. W zamian piłkarze obu drużyn zaoferowali „twardą walkę o ligowe punkty”, ze sporą liczbą niecelnych podań i strat piłki.
Piłkarze Lechii Gdańsk Camilo Mena (P) i Iwan Żelizko (2P) cieszą się z gola podczas meczu Ekstraklasy z Piastem Gliwice. Gliwice, 19.10.2025 r. (fot. PAP/Art Service)
ŻELIZKO TRAFIA Z WOLNEGO
W 20. minucie w polu karnym Piasta obok słupka posłał piłkę napastnik gości Tomas Bobcek. W odpowiedzi ponad poprzeczką uderzył z daleka Leandro Sanca.
Ozdobą pierwszej części spotkania był strzał Ivana Żelizko z rzutu wolnego. Pomocnik gdańszczan przymierzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się od słupka, a bramkarzowi nie pozostało nic innego, jak wyjąć ją z siatki. To był pierwszy i jedyny celny strzał przed przerwą.
Piłkarz Piasta Gliwice Hugo Vallejo (P) podczas meczu Ekstraklasy z Lechią Gdańsk, 19 bm. Gliwice, 19.10.2025 r.(fot. PAP/Art Service)
SZYBKA ODPOWIEDŹ PIASTA
Drugą połowę gospodarze zaczęli ofensywnie i szybko doprowadzili do wyrównania. Lewą stroną boiska przedarł się Sanca, dośrodkował, a niepilnowany Gierman Barkowskij pokonał Alexa Paulsena.
Gol dodał skrzydeł ekipie trenera Maxa Moeldera, która częściej atakowała. Barkowskij pomylił się, uderzając widowiskowymi „nożycami”.
Przyjezdni też walczyli o komplet punktów. Z bliska w boczną siatkę trafił Kacper Sezonienko, a Frantisek Plach obronił mocne uderzenie Camilo Meny.
Piłkarz Piasta Gliwice Patryk Dziczek (P) i Tomas Bobcek (L) z Lechii Gdańsk podczas meczu Ekstraklasy. Gliwice, 19.10.2025 r. (fot. PAP/Art Service)
OSTATNIA AKCJA MECZU DLA LECHII
Duże emocje przyniosła końcówka spotkania. Najpierw Barkowksij nie wykorzystał świetnej okazji, mając przed sobą tylko golkipera, a w ostatniej doliczonej minucie gola zdobyli goście.
Wyprowadzili błyskawiczną kontrę spod własnej bramki po źle wykonanym przez Piasta rzucie rożnym i Bobcek zakończył ją skutecznie, zapewniając Lechii wygraną i opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli.
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Iwan Żelizko (41-wolny), 1:1 Gierman Barkowskij (50), 1:2 Tomas Bobcek (90+5).
Żółta kartka – Piast Gliwice: Jakub Czerwiński, Igor Drapiński. Lechia Gdańsk: Tomasz Neugebauer, Rifet Kapic, Tomas Bobcek.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 4 339.
Piast Gliwice: Frantisek Plach – Emmanuel Twumasi, Jakub Czerwiński, Juande Rivas, Igor Drapiński – Quentin Boisgard (68. Hugo Vallejo), Patryk Dziczek, Oskar Leśniak – Erik Jirka (68. Michał Chrapek), Gierman Barkowskij, Leandro Sanca (83. Jorge Felix).
Lechia Gdańsk: Alex Paulsen – Bartłomiej Kłudka (46. Elias Olsson), Maksym Diaczuk, Matej Rodin, Matus Vojtko – Camilo Mena, Rifet Kapic, Iwan Żelizko, Aleksandar Cirkovic (63. Kacper Sezonienko) – Tomas Bobcek, Tomasz Neugebauer (63. Dawid Kurminowski).
PAP/puch
