Za małe przystanki, brak bocznych ścianek i położenie zbyt bliskie jezdni, to tylko niektóre niedociągnięcia na nowo wyremontowanej ulicy Siennickiej w Gdańsku. Mieszkańcy zwracają też uwagę na pękające płytki i zbyt nisko osadzone studzienki, przez co po deszczu na jezdni tworzą się wielkie kałuże. Mieszkańcy Siennickiej apelują do Gdańskich Inwestycji Komunalnych by usunięto usterki. – Ulica Siennicka po remoncie jest bezpieczniejsza dla mieszkańców, zwłaszcza tych poruszających się tramwajami. Nie bez znaczenia jest także kwestia estetyki. – Po remoncie ulica Siennicka wygląda bardzo korzystnie. Niestety, jest jednak sporo niedociągnięć, o których informują nas mieszkańcy – mówi Sławomir Sieradzki, radny dzielnicy Przeróbka.
DŁUGA LISTA WAD
Lista „niedoróbek” jest całkiem długa i dotyczy zarówno wykonania jezdni w ulicy Siennickiej, jak i przystanków tramwajowych. – Przystanki Lenartowicza i Przeróbka 01 w stronę centrum są zbyt małe. Odległość do płytek amortyzujących, czyli do granicy przystanku i jezdni to zaledwie 75 cm. Mieszkańcy się tam nie mieszczą, więc zamiast pod wiatą, czekają z tyłu na chodniku.
Przystanek jest zbyt blisko jezdni – wprawdzie wyniesionej, bo to tzw. przystanek wiedeński, ale podróżni boją się tam stać. W zimie bardzo łatwo o poślizg. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby auto wpadło w niego właśnie na wyniesionej jezdni. Osoby czekające na tramwaj chroniłby tylko jeden pas kafli z wybrzuszeniami! – mówi Sławomir Sieradzki.
WIATY NIE CHRONIĄ PRZED WIATREM
Przystanki nie mają także bocznych ścianek, nie spełniają więc podstawowej funkcji ochrony przed wiatrem.
– Taka lokalizacja przystanku na Przeróbce w stronę centrum i to, że jest on węży wynika z faktu, że za nim znajduje się ścieżka rowerowa, która – zgodnie z najnowszymi trendami – prowadzona jest w prosty sposób.
Projektant nie miał tu dużego pola manewru – trzeba się dostosować do zabudowy dzielnicy – mówi Magdalena Skorupka-Kaczmarek z Gdańskich Inwestycji Komunalnych, które realizowały inwestycję.
MĘCZĄCE KAŁUŻE
Mieszkańcy zauważają także, że płytki, którymi wyłożone są wyniesienia przystanków wiedeńskich pękają. Wszystko przez ciężarówki, które nadal przejeżdżają ulicą Siennicką mimo, że tranzyt ma być kierowany obwodnicą południową. Przez to płytki były już wielokrotnie wymieniane.
Mieszkańcy Przeróbki skarżą się także na kałuże, które tworzą się w ulicy Siennickiej. – Wszystko przez to, że studzienki położone są zbyt wysoko. Woda gromadzi się w niższych częściach jezdni i tam zalega. Jak samochód przejedzie, to chlapie na cały chodnik – mówi Alfreda Nadzikowska z Rady Dzielnicy Przeróbka.
MIESZKAŃCY MAJĄ POMYSŁ
Zdaniem mieszkańców najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie przystanku w jego dawne miejsce, czyli w głąb ulicy. Dziś znajdują się tam stojaki rowerowe, z których korzysta niewiele osób. Może to jednak rodzić kolejne problemy – między jezdnią a chodnikiem znajduje się ścieżka rowerowa. Jeśli przystanek zostałby przeniesiony, dojście do tramwaju oznaczałoby przechodzenie przez ścieżkę, co, szczególnie w wiosenno-letnim okresie wzmożonej aktywności rowerzystów, mogłoby być niebezpieczne.
CO DALEJ?
Radni dzielnicy wielokrotnie spotykali się z przedstawicielem Gdańskich Inwestycji Komunalnych, tj. inwestora, i firmy Budimex S.A, czyli wykonawcy. Część niedociągnięć została już naprawiona, nadal jednak nie rozwiązano kwestii przystanków Lenartowicza i Przeróbka 01. Mieszkańcy złożyli w GIK wniosek o montaż bocznych ścianek w wiacie przystankowej oraz o przeniesienie przystanku.
– Przyjęliśmy wniosek od mieszkańców i przesłaliśmy go do Zarządu Dróg i Zieleni oraz do Wydziału Programów Rozwojowych, który może zadecydować o przeniesieniu wiaty. Prosiłabym mieszkańców o cierpliwość. Wszystkie jednostki, które eksploatują tę inwestycję, muszą zdecydować, jakie rozwiązania będą tu optymalne – dodaje Magdalena Skorupka-Kaczmarek.
Rzecznik GIK zapewnia jednocześnie, że sprawa na pewno nie pozostanie bez odpowiedzi i dodaje, że inżynierowie pochylą się także nad kwestią przystanków wiedeńskich w stronę centrum. – Miasto ma podjąć decyzję, co dalej z nawierzchnią z płyt granitowych. Czy będzie ona zmieniona, czy zastosowane zostaną mniejsze płyty czy może położona zostanie kostka ze spoiną, która nie będzie powodować uszczerbków – mówi rzecznik GIK.
Po naszej interwencji GIK zajmie się kwestią odwodnienia ul. Siennickiej w rejonie skrzyżowania z ulicą Bajki. Naprawiony zostanie również niedziałający wyświetlacz na przystanku Przeróbka 01 w stronę centrum.