Ponad 11 godzin trwała akcja gaszenia pożaru lakierni przy zakładzie produkcji mebli w Łężycach koło Gdyni. Ogień wybuchł około 16:40 w lakierni o powierzchni 800 metrów kwadratowych. Wszyscy pracownicy bezpiecznie się ewakuowali, a ratownikom udało się uchronić sąsiednią halę. Obecnie do akcji wkroczyły podnośniki, dzięki którym rozebrane zostaną utrudniające działania panele fotowoltaiczne. Nie zlokalizowano jeszcze źródła ognia.
AKTUALIZACJA, GODZ. 21:30
Pożar został przygaszony, ale nie ugaszony – tak strażacy opisują akcję gaśniczą w Łężycach koło Gdyni. Ogień szczęśliwie nie przeniósł się na sąsiednią halę, ale przed ratownikami były godziny żmudnej pracy – powiedział Radiu Gdańsk mł. bryg. Krzysztof Chlebicki, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie.
– Sytuacja jest w miarę opanowana. Co prawda pożar nie jest zlokalizowany, czyli w naszym żargonie oznacza to, że jeszcze może się rozprzestrzenić. W tej chwili jest przygaszony. Dokonujemy rozbiórki konstrukcji dachu, ponieważ od dołu pomieszczeń, od drugiej kondygnacji pod dachem, nie ma możliwości dotarcia bezpośrednio do palących się materiałów. To żmudna robota. Po przygaszeniu dokonujemy rozbiórki dachu, ściągamy blachę, panele fotowoltaiczne i sukcesywnie będziemy dogaszać cały pożar – przekazał komendant.
Na miejscu pracuje kilkanaście zastępów ratowników. Nikomu z dziesięciu pracowników, którzy sami się ewakuowali, nic się nie stało. Według strażaków pożar nie ma znaczącego wpływu na jakość powietrza w okolicy.
AKTUALIZACJA, GODZ. 20:00
Nawet do rana potrwać może dogaszanie pożaru zakładu meblarskiego jaki wybuchł po południu w Łężycach koło Gdyni. Przy ulicy Jarzębinowej spłonęła tam przylegająca do hali produkcyjnej lakiernia. Strażacy podkreślają, że choć nie widać już żywego ognia, sytuacja nie jest opanowana, bo nie udało się dotrzeć do jego źródła.

Pożar lakierni w Łężycach, 04.11.2025 r. (fot. PSP)
Akcję, niemal od początku śledzi na miejscu nasz reporter Wojciech Luściński.
– Akcja tutaj na miejscu jest utrudniona. Cały czas strażacy walczą z pożarem lakierni. Według tego, co udało mi się tutaj na miejscu dowiedzieć, znajdowała się tam duża liczba chemikaliów, do tego drewno, które było obrabiane w tej fabryce, a następnie na dachu panele fotowoltaiczne, które na pewno tej całej akcji tutaj nie ułatwiają. Na miejscu pracuje około 17 zastępów straży pożarnej. Jestem świadkiem tego, że z podnośników, z armatek wodnych strażacy starają się ugasić ten pożar od góry, choć wiem również, że część z nich jest w środku i próbuje znaleźć źródło tego ognia. Rozmawiałem z pracownikami tej fabryki, w której wybuchł pożar. Oni sami próbowali na początku gaśnicami ugasić pożar, który wybuchł w hali. No niestety, nie udało się to. Ewakuowali się przed przyjazdem służb. Miejmy nadzieję, że strażacy jak najszybciej ugaszą pożar w Łężycach – relacjonował Wojciech Luściński.
Posłuchaj relacji Wojciecha Luścińskiego:
W pożarze nikt nie ucierpiał. Według strażaków pożar nie ma znaczącego wpływu na jakość powietrza w okolicy.
AKTUALIZACJA, GODZ. 19:00
Strażakom udało się wstępnie ugasić pożar na terenie zakładu meblarskiego w Łężycach koło Gdyni. Ogień w lakierni o powierzchni 800 metrów kwadratowych wybuchł około 16:40.
– Wszyscy pracownicy bezpiecznie ewakuowali się. Udało się uchronić przed ogniem sąsiednią liczącą 2 tysiące metrów kwadratowych halę – powiedział naszemu reporterowi Grzegorz Hinz z wejherowskiej straży pożarnej, zaznaczając jednak, że źródła ognia nadal nie udało się zlokalizować.

Pożar lakierni w Łężycach, 04.11.2025 r. (fot. PSP)
– Sytuacja nie jest opanowana, musimy dojść do zarzewia ognia, zlokalizować, gdzie się znajduje. Utrudnieniem są znajdujące się na dachu panele fotowoltaiczne, które trzeba rozebrać. W tym celu teraz użyte zostaną podnośniki, które są na miejscu. Nie widać ognia na zewnątrz, także akcja nie jest aż ta skomplikowana, ale z pewnością prace rozbiórkowe potrwają do rana – poinformował Grzegorz Hinz.
Na miejscu pracuje kilkanaście zastępów ratowników.
AKTUALIZACJA, GODZ. 18:15
W miejscowości Lężyce przy ul. Jarzębinowej wybuchł pożar w hali lakierni należącej do firmy produkującej meble. Ogień objął budynek o powierzchni około 800 m2. W chwili przybycia straży pożarnej wnętrze hali było silnie zadymione, a ogień zaczął wydostawać się na dach.
Wszyscy pracownicy ewakuowali się przed przyjazdem służb. Wewnątrz znajdowały się dwa zbiorniki po tys. litrów każdy.
‼️ Pożar hali zakładu meblarskiego w Łężycach koło Gdyni. Z ogniem walczy kilkanaście zastępów strażackich. 🔗⤵️ pic.twitter.com/3ETMduI1uA
— Radio Gdańsk (@RadioGdansk) November 4, 2025
Na miejsce zadysponowano 17 zastępów straży pożarnej, z czego 10 działa obecnie przy akcji. Na miejscu pracuje również Komendant Powiatowy PSP w Wejherowie mł. bryg. Krzysztof Chlebnicki.
Jak poinformował Grzegorz Hinz z wejherowskiej straży pożarnej, pożar został opanowany i nie rozprzestrzenia się na przylegającą halę o powierzchni około 2 tys. m3.

Pożar lakierni w Łężycach, 04.11.2025 r. (fot. Radio Gdańsk/Wojciech Luściński)
AKTUALIZACJA, GODZ. 18:00
Płonie lakiernia o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych. Przylega ona do dużo większej hali. Ogień zauważono o 16:40. Walczy z nim 16 zastępów ratowników – powiedział Radiu Gdańsk Grzegorz Hinz z wejherowskiej straży pożarnej.
– Na tę chwilę siły i środki, które są na miejscu zdarzenia są wystarczające. Pali się lakiernia o powierzchni 800 metrów kwadratowych. Pożar został zatrzymany i nie rozprzestrzenia się dalej na większą halę, która ma powierzchnię 2 tys. metrów kwadratowych – poinformował Grzegorz Hinz.

Pożar lakierni w Łężycach, 04.11.2025 r. (fot. Radio Gdańsk/Wojciech Luściński)
Na miejscu jest komendant powiatowy straży.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Jak mówią strażacy, płonie hala o powierzchni 2 tys. metrów kwadratowych i lakiernia. Źródło ognia zostało zlokalizowane, ale wydostał się on także na dach.
Nikt nie został poszkodowany.
Sebastian Kwiatkowski/aKa





