Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt „Reks” wstrzymało do odwołania przyjęcia nowych kotów. Główna siedziba organizacji, a także będące sercem organizacji domy tymczasowe, gdzie kot czeka na adopcję, są przepełnione do granic możliwości.
Obecnie pod opieką wolontariuszy pozostaje w sumie 130 kotów.

(Fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)
– Decyzja choć trudna, była nieunikniona – wyjaśnia prezes „Reksa” Krystyna Panek. – Doszliśmy do ściany. Nasze domy nie są z gumy, siedziba też, dlatego musieliśmy wstrzymać przyjęcia. Tu już chomika nie ma gdzie włożyć. Są też choroby wirusowe, nie możemy przyjmować kotów, które nie są szczepione. Każdy nieszczepiony kot grozi śmiercią – dodaje.

(Fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)
Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia, problemem jest także brak odpowiedzialności właścicieli kotów i związane z tym rzadkie zjawisko sterylizacji zwierząt.
Warto wspomnieć, że „Reks” po raz kolejny bierze udział w konkursie grantowym pod nazwą „Łap dotacje na organizacje”. Nagrody finansowe w wysokości od 6 do 100 tysięcy złotych trafią do czterdziestu organizacji z największą liczbą unikalnych darczyńców. Wesprzeć „Reksa” można tutaj.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Mateusz Czerwiński/ua





