Pożar w Gdańsku. Policjanci uratowali 91-latkę z płonącego budynku

Z uwagi na kontakt z toksycznym dymem i złe samopoczucie policjantów ratownicy musieli udzielić im pomocy medycznej oraz podać tlen (fot. KMP Gdańsk)

Gdańscy policjanci uratowali życie 91-letniej mieszkanki dzielnicy Osowa. Funkcjonariusze wynieśli kobietę z płonącego domu. Dotarli na miejsce pożaru jeszcze przed przybyciem innych służb.

Policjanci od właścicielki płonącego domu usłyszeli, że w środku znajduje się jej 91-letnia matka, która nie porusza się o własnych siłach. Z okien dachowych wydobywały się gęsty, czarny dym i płomienie. Policjanci ruszyli na pomoc kobiecie. Po wejściu do budynku napotkali zadymienie, które utrudniało im oddychanie i sprawdzenie pomieszczeń, jednak znaleźli leżącą na łóżku kobietę. Wynieśli ją i przekazali pod opiekę rodzinie.

Ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce, zajęli się 91-latką, zbadali, podali tlen. Z uwagi na kontakt z toksycznym dymem i złym samopoczuciem, policjantom również udzielono pomocy medycznej oraz podano tlen.

Po zakończonej akcji gaśniczej policjanci wykonali oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, policyjny technik sporządził dokumentację fotograficzną. Policjanci zajmują się sprawą i wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj