Miłość, zdrowie, duża rodzina… Nasi Słuchacze mają naprawdę wiele marzeń. Jedne z nich dotyczą sfery tej bardziej materialnej, inne – uczuciowej.
Jedno jest pewne – wszystkie są wyjątkowe, bo dla każdego z nas jego marzenie jest najważniejsze.
PRZEŁAMYWANIE BARIER I POSZUKIWANIE MIŁOŚCI
Jednak ze Słuchaczek Radia Gdańsk szuka miłości… – Największe i najtrudniejsze marzenie. Inne już zrealizowane – napisała. Niektórzy marzą o przełamywaniu własnych barier.
– Moim marzeniem od zawsze było przestać bać się wody i nauczyć pływać. Od lutego dzielnie pokonuję własne słabości i potrafię przepłynąć na plecach już cały basen (!), choć wody wciąż jeszcze się boję – pisała Ania.
Ania chciałaby pojechać do Australii fot. freeimges.com
– Drugim moim wielkim marzeniem, od czasów lektury „Tomka w krainie kangurów” A. Szklarskiego w dzieciństwie, jest zobaczyć Australię. To jednak raczej poza zasięgiem, wiec poprosiłam Mikołaja o zbiór reportaży Marka Niedzwieckiego „Australia” i mam nadzieje, że znajdę tę książkę pod choinka. Może kiedy nauczę się nurkować, polecę nad Wielka Rafę Koralową? 😉 I tak się spełnią i uzupełnią te moje, wydawało by się, dotąd nierealne marzenia:-) – dodała słuchaczka.
fot. freeimages.com
Piotr marzył o własnym domu i jego marzenie się spełniło. – Teraz z rodzinką mieszkamy w pięknym miejscu poza miastem – napisał. A marzenie na ten nowy rok? – Hm, zrealizować w końcu plan wyjazdu do pięknej Toskanii. Trzymam kciuki, żeby się udało – dodał.
MAŁE SZCZĘŚCIA
Dla Pawła priorytet to duża rodzina. Ale chciał też mieć psa i to marzenie spełniło się już w niedzielę. – Właśnie Mikołaj sprawił mi prezent – dostałem sznaucera miniaturowego – napisał.
Niektórzy chcieliby mieć swój własny domek fot. freeimages.com
Innych cieszą małe szczęścia dnia codziennego. Marzenie spełnione w tym roku – kupić bilet na Adele. Marzenie na przyszły rok – zrealizować bilet na koncert Adele 😉 takie małe najbardziej cieszą 😉 – napisała nasza słuchaczka.
Jednak z Pań ma marzenie, które może wydawać się łatwe w realizacji, ale jak wiadomo, od planów do realizacji czeka nas nieraz długa droga. Zwłaszcza, jeśli chodzi o dietę. – Od kilku lat nam takie marzenie – schudnąć! Obiecuję sobie to od kilku lat – no i nadal marzę – pisała do Radia Gdańsk.
Maria Anuszkiewicz/mat