Gdynia – swoim tempem – reaguje na skargi osób niepełnosprawnych w komunikacji miejskiej

Zdjęcie ilustracyjne (fot. Mateusz Ochocki / KFP)

Gdynia szkoli kierowców autobusów i trolejbusów z empatii do osób z niepełnosprawnościami. Zajęcia organizuje Zarząd Komunikacji Miejskiej, a po części wynikają one ze skarg na niewłaściwe podejście kierowców do takich właśnie osób.

Problem w tym, że takie szkolenia trwają już od dwóch lat i dotychczas przeszło je około 100 kierowców. W takim tempie zajęcia potrwają do… 2043 roku. Jak mówi Hubert Kołodziejski, dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, intensyfikacja szkoleń nie jest jednak przewidywana.

– To też jest pewien problem logistyczny w firmach, bo kierowcy wykonują te szkolenie w godzinach pracy. Nawet jednorazowo, zaangażowanie od 10 do 15 kierowców powoduje, że przewoźnik musi zapewnić dla nich zastępstwo. Z tego powodu intensyfikacji w tym zakresie nie przewidujemy. Zagadnienia dotyczące kwestii należytej obsługi osób z niepełnosprawnością są jednak przez nas wymagane, kiedy pojawia się nowy kierowca. Każdy z nich musi przejść egzamin, w trakcie którego są one poruszane – tłumaczy.

Zasadnych skarg na pracę kierowców gdyńskiej komunikacji miejskiej od osób z niepełnosprawnościami jest kilka rocznie. Dotyczą przede wszystkim niewłaściwego traktowania niewidomych i braku pomocy osobom na wózkach inwalidzkich.

Marcin Lange/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj