– Jestem zadowolony z naszej grupy. Lewy, w meczu przeciw nam powstrzymaj się od strzelania! – pisał na Twitterze Thomas Müller po sobotnim losowaniu grup EURO 2016. Klubowy kolega Roberta, pewnie bardziej żartem niż serio, obawia się polskiego snajpera Bayernu Monachium. Obaw nie mają jednak ani niemieccy dziennikarze, ani Joachim Löw. ­– Jesteśmy faworytem w grupie C i bierzemy na siebie tę rolę – powiedział po ceremonii w Paryżu trener Niemców. Czołowe media naszych rywali różnie postrzegają czekającą ich w czerwcu potyczkę z Polską. „Pod względem czysto sportowym Polska jest naszym najtrudniejszym rywalem”, pisze Bild. „Żaden z naszych przeciwników nie należy do słabeuszy, ale z Polakami i Irlandią Północną Ukraińcy radzili już sobie bardzo dobrze”, czytamy w mediach ukraińskich. Najdalej posunął się dziennik Irish Mirror, który bardzo ostro potraktował drużynę Adama Nawałki. „Poza Lewandowskim i Krychowiakiem Polsce brakuje jakości, to właściwie reprezentacja jednego zawodnika”, pisze irlandzki tabloid.

Tych, których „brak jakości” naszej reprezentacji nie odstrasza, i mimo wszystko chcieliby zobaczyć mecze Polski podczas zbliżających się mistrzostw Europy, czeka walka o bilety. Ostatni etap sprzedaży wejściówek na turniej we Francji rusza już w poniedziałek 14 grudnia i potrwa do 18 stycznia.

Temat losowania oraz przyszłości reprezentacji Polski na EURO 2016 zgłębili w „Piłkarskich plotkach” Anita Kobylińska i Włodzimierz Machnikowski.

Anita Kobylińska