11 zastępów straży gasiło pożar Przedsiębiorstwa Motoryzacyjnego Centrum przy ulicy Hallera we Gdańsku Wrzeszczu.
AKTUALIZACJA 13:00
Jak nieoficjalnie dowiedziała się nasza reporterka, teren dawnego Polmozbytu w Gdańsku, gdzie zapalił się magazyn samochodowy, prawdopodobnie zostanie sprzedany. Podpisano już umowę przedwstępną z jednym z deweloperów. Do transakcji może dojść na początku przyszłego roku.
To stawia pod znakiem zapytania ewentualną odbudowę hali. W przyszłości najprawdopodobniej powstanie tu osiedle mieszkaniowe. Przyczyna pożaru pozostaje nieznana.
Ogień pojawił się około trzeciej w nocy. Zapaliły się prawdopodobnie opony. Od strażaków wiadomo, że na te chwilę nie ma osób poszkodowanych. Częściowo zawalił się dach budynku. Samochody, które były w środku są zniszczone.
Pracownicy, którzy zauważyli pożar, opowiadali reporterce Radia Gdańsk, że ogień pojawił się nagle. – Pojawiły się ogromne kłęby ciemnego dymu, kolega zszedł z monitoringu i pobiegł sprawdzić co się dzieje. Wezwaliśmy straż i otworzyliśmy bramę, żeby mogli wjechać. Płomienie były takie na 20 metrów, opowiadała jedna z kobiet pracujących w firmie.
PŁONĘŁO PONAD TYSIĄC METRÓW KWADRATOWYCH
Pożar objął ponad tysiąc metrów kwadratowych magazynu. W akcji udział brało 12 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i 30 ratowników.
– Pożar jest ugaszony, trwa przeszukiwanie pogorzeliska. Sprawdzamy, co się spaliło. Wszystko jest już pod kontrolą. Nic złego więcej się nie stanie. Pożar wybuchł w jednym z pomieszczeń magazynowych, rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia. Zajęło się między innymi składowisko opon – wyjaśnia brygadier Wojciech Prusak z gdańskiej straży pożarnej.
ep/mar