W piątek ma odbyć się dyskusja dotycząca wraku samolotu Tu-154m, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Czy jest szansa na powrót wraku do Polski? Szanse oceniali Komentatorzy Radia Gdańsk.
– Podczas dyskusji na pewno będą poruszane sprawy łatwe i trudne. Napawa nas to nadzieją, że rzeczywiście w końcu zaczniemy z Rosjanami rozmawiać poważnie. Widzę dwie strony tego problemu. Pierwsza to ukłon polskiego rządu w stronę Rosjan. Orlen podpisał trzyletni aneks z Rosją. Z drugiej strony polski rząd mocno podtrzymuje narrację zamachową. To nie będzie służyło pozytywnym wnioskom- uważa prof. Sławomir Witkowski z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
PO BYŁA ATAKOWANA, ŻE NIE ODZYSKAŁA WRAKU
Mikołaj Chrzan z Gazety Wyborczej Trójmiasto podkreślił, że przez wiele lat Prawo i Sprawiedliwość atakowało rząd Platformy Obywatelskiej, że jest nieudolny i nie sprowadził wraku do Polski. Teraz sytuacja może być odwrotna. – W polityce zagranicznej trzeba zachowywać się pragmatycznie. Warunki są korzystne. Przez wiele lat słyszeliśmy o nieudolności polityków poprzedniego rządu w sprawie wraku. Minęły miesiące i wrak nadal jest w Rosji. Pewnie za jakieś ustępstwa uda się tę sprawę załatwić. Pytanie, czy jest to tego warte – skomentował dziennikarz.
HOLENDRZY ZABRALI WRAK SZYBKO
Andrzej Urbański z Centrum Opieki i Aktywizacji Seniora przypomniał katastrofę malezyjskiego boeinga zestrzelonego w obwodzie donieckim na Ukrainie. – Holendrzy też spotykali się z rosyjskim oporem w sprawie wraku. Jednak im udało się to znacznie szybciej, a my czekamy już pięć lat. Tym, których nie ma już wśród nas to się zwyczajnie należy – mówił w Radiu Gdańsk.
TRZYMAM KCIUKI ZA POLSKIE WŁADZE
– Mnie interesuje efekt tej rozmowy, czyli to, jak władze będą się o tym wypowiadały – skomentował dr Marcin Wiszowaty z Uniwersytetu Gdańskiego. – Niestety, nie jestem w tej sprawie optymistą, ale trzymam kciuki za polskie władze. Bardziej interesujące jest dla mnie to, jak ta sprawa będzie komentowana przez polski rząd – podsumował.
Posłuchaj audycji: