Makieta jest bardzo szczegółowa i po dokładnym przyjrzeniu się jej elementom można odnaleźć miejsca, które w głowach studentów mają szansę na metamorfozę. Pomysły są przedstawione w różnej formie: drewnianych makiet, plansz z wizualizacjami bądź filmów. – Szczerze wierzę w to, że te prace mogą być inspiracją dla władz miasta żeby wprowadzić zmiany, nad którymi studenci ciężko pracowali. Moim zdaniem takie projekty powinny być tworzone przez ludzi młodych, którzy doskonale wiedzą, w jakim mieście chcą mieszkać za kilkadziesiąt lat – mówi profesor Jacek Dominiczak, opiekun Pracowni Projektowania Wnętrz Miejskich ASP.

STREFA CISZY

– Mój pomysł związany jest z północnym cyplem Wyspy Spichrzów. Według mojej wizji wcale nie musi tu być prowadzona działalność komercyjna, a wręcz przeciwnie. Zaprojektowałem strefę ciszy, która znalazłaby się w odnowionym spichlerzu. To w dużej części pusta przestrzeń, dająca poczucie spokoju każdemu, kto do niej wejdzie – opowiada o swojej pracy Anna Sabała.

Jej kolega Adam Kawczyński zajął się z kolei placem Obrońców Poczty Polskiej. W jego koncepcji pomiędzy placem, a powstającym Muzeum II Wojny Światowej mogłoby powstać…miasteczko studenckie.

– Wizja Adama zakłada też odbudowanie tras wodnych w Gdańsku i proponuje przekopanie kanału wodnego przed pocztą – mówi Anna Sabała.

KAWIARNIA POMIĘDZY KOŚCIOŁAMI

Justyna Piekarska zajęła się tymczasem mało znanym miejscem, jakim jest Plac Klasztorny. – Dla wielu ludzi to po prostu tył kina Krewetka i tyle. A dla mnie to magiczne miejsce które znajduje się pomiędzy dwoma kościołami. Mój projekt zakłada stworzenie tutaj kawiarni. Rozmawiałam już nawet o tym z gospodarzami świątyń i nie mówią: nie – relacjonuje jedna z dwóch opiekunek wystawy.

Wystawę Studia:Gdańsk można oglądać do 28 stycznia w siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich znajdującą się w Złotej Bramie, na początku ulicy Długiej.