– W swojej wizji rozwoju napisałem hasło: „Kontynuacja dla Uniwersytetu Gdańskiego”. Bardzo dużo już zrobiono, ale jeszcze jest sporo pracy – mówił na antenie Radia Gdańsk prof. Jerzy Gwizdała. Nowy rektor Uniwersytetu Gdańskiego był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Wywiad przeprowadziła Agnieszka Michajłow.
KONTYNUACJA STRATEGII
Rektor-elekt zapewniał, że z jego wizji rozwoju zrobiono już bardzo dużo. Zaznaczał jednak, że wciąż jest sporo pracy. – W swojej wizji rozwoju napisałem hasło: „Kontynuacja dla Uniwersytetu Gdańskiego”. Na samym kampusie studiuje ok. 20 tysięcy studentów, co oznacza, że jest to małe miasto powiatowe. I na to trzeba zwracać uwagę. Cały czas analizuję też potrzeby rynku. Widzę zapotrzebowanie na absolwentów informatyki stosowanej, którzy będą pracowali w biznesie – mówił.
KONKURENCJA MIĘDZY UCZELNIAMI
Agnieszka Michajłow zauważyła, że inwestycja w kierunki informatyczne może być odebrana jako tworzenie konkurencji dla Politechniki Gdańskiej.
– Wszystkie uczelnie działają w ramach konkurencji. Marszałek i prezydent Gdańska na spotkaniu z rektorami uczelni wyższych Pomorza nas do tego zachęcali. W Gdańsku brakuje 4 tysięcy informatyków. Ostatnio kolejna firma zagraniczna zapowiada zapotrzebowanie. Przy tej ilości studiujących nie jesteśmy w stanie wykształcić tylu pracowników na całe Pomorza. Tej konkurencji się nie boimy, my w jej ramach współpracujemy. Dziś uczelnie konsultują tego typu zmiany z tzw. „pozytywną konkurencją” – tłumaczył prof. Gwizdała.
TRAFIĆ DO OBCOKRAJOWCÓW
Nowy rektor mówił też o strategii promocyjnej, dzięki której ma trafić do jeszcze większej ilości studentów. Ma to pomóc zminimalizować skutki niżu demograficznego.
– Uniwersytet jest przedsiębiorstwem. Chcemy bardziej współpracować z mediami i promować naszą uczelnię. Promocja i nakłady na nią będą bardzo duże. Część pieniędzy trafi do dziekanów, część będzie wykorzystywana na poziomie biura promocji. Chcemy w ten sposób trafić do studentów z okolicznych województw, ale i zza granicy. Stajemy się atrakcyjni dla studentów z zachodu – mówił prof. Gwizdała.
Trafienie do jak największej liczby obcokrajowców będzie jednym z głównych celów Uniwersytetu Gdańskiego pod nadzorem nowego rektora. – Remontujemy akademiki, żeby były tam dla nich miejsca. To oczywiście nie znaczy, że przydzielimy ich do jednego budynku. Chcemy, żeby obcokrajowcy integrowali się z polskimi studentami.
Wiktor Miliszewski