Widzisz białe linie na jezdni w Gdyni? Zachowaj czujność, to Strefa Płatnego Parkowania

Gdynia przywraca opłaty w całej Strefie Płatnego Parkowania. Od grudnia nie wszędzie w mieście trzeba było kupować bilety, ponieważ nie wszystkie miejsca parkingowe były wyraźnie wydzielone np. białymi liniami.

Wytyczne w sprawie pobierania opłat w strefach płatnego parkowania przesłał w zeszłym roku do urzędu miasta wojewoda pomorski. Bazował na wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, według którego miejsca, na których pobierane są opłaty muszą być wyraźnie oznakowane – nie tylko znakami pionowymi, ale również poziomymi.

BIAŁE LINIE

– Oznacza to, że każde poszczególne miejsce powinno być wymalowane białą linią – wyjaśnia Małgorzata Omachel-Kwidzińska z biura prasowego miasta Gdyni.

Miejsca nie były w ten sposób oznaczone głównie w okolicach Kamiennej Góry i w Śródmieściu. Parkingowa wolna amerykanka powoli się jednak kończy. Po namalowaniu poziomych pasów taryfy ulgowej nie ma już m.in. na Skwerze Kościuszki, al. Jana Pawła II i ulicach Żwirki Wigury, Pułaskiego, Bema i Władysława IV.

OZNAKOWANYCH ULIC BĘDZIE WIĘCEJ

W niektórych przypadkach trzeba było jedynie uzupełnić oznakowania. W najbliższych dniach, jeśli tylko pogoda pozwoli, rozpocznie się malowanie oznakowania SPP na ulicach Starowiejskiej, Abrahama i kolejnych. – Dlatego osoby do tej pory parkujące bez opłat na miejscach nie wyznaczonych, powinny teraz zwrócić uwagę na znaki i wnosić opłaty za postój – podkreśla Roman Witowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

Sylwester Pięta/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj