W Słupsku złapano dwóch złodziei okradających dom. Właściciele nieruchomości rozpoznali przestępców, ale sąd odmówił ich aresztowania.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek. Właścicieli domu na osiedlu Niepodległości obudził hałas na parterze. Lokatorzy zauważyli światła latarek oraz dwóch mężczyzn chodzących po domu i pakujących różne przedmioty do dużej torby.
ROZPOZNANI PRZEZ WŁAŚCICIELI
Przestępcy nie byli zamaskowani i właściciele domu widzieli twarz jednego z nich. Sprawcy, widząc domowników, spłoszeni uciekli przez okno balkonowe. Złodzieje pozostawili torbę, wewnątrz której znajdowały się wartościowe przedmioty.
SĄD ODMAWIA ARESZTU
Policja kilka minut później zatrzymała luksusowe audi Q7, a w nim dwóch mężczyzn. To mieszkańcy Słupska w wieku 34 i 38 lat. W ich samochodzie podczas przeszukania śledczy zabezpieczyli ponad 20 kilogramów liści tytoniu bez polskich znaków akcyzy, telefony komórkowe i kilkanaście tysięcy złotych w gotówce. Prokuratura postawiła im zarzuty włamania i wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, ale sąd odmówił nawet policyjnego dozoru. Prokurator Renata Krzaczek-Śniegocka powiedziała, że śledczy poważnie rozważają zaskarżenie decyzji sądu.
Policja prosi też o pomoc świadków tego włamania, którzy widzieli uciekające audi Q7 na osiedlu Niepodległości w Słupsku.
Przemysław Woś/mili