Autobus przewożący dzieci zapalił się w Babim Dole na krajowej 20. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kierowca sam ugasił ogień przed przyjazdem strażaków.
DZIECI W ŚRODKU
Paliło się w komorze silnika. Na miejsce wysłano trzy zastępy strażaków. Jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk, był to autokar turystyczny, jechało nim 48 dzieci.
Grzegorz Armatowski/mmt