Więcej pieniędzy dla wychowawców klas i ukierunkowane zajęcia profilaktyczne dla uczniów. Jakie zmiany w szkołach?

– Będzie inny program lekcji wychowawczych, więcej pieniędzy dla nauczycieli wychowawców i bardziej ukierunkowane zajęcia profilaktyczne dla uczniów i rodziców – zapowiedziała w Gdańsku minister edukacji Anna Zalewska.

Nowe pomysły mają zwiększyć bezpieczeństwo w szkole. Rozmawiali o tym w Gdańsku nauczyciele i samorządowcy.

NIE TYLKO BEZPOŚREDNIA AGRESJA

Dyrektor Szkoły Podstawowej w Pogórzu w gminie Kosakowo zaznacza, że bezpieczeństwo nie wiąże się tylko i wyłącznie z bezpośrednią agresją. – Dziś dużym problemem, z którym trzeba się zmierzyć, jest cyberprzemoc. Zrobiliśmy wśród uczniów badania. Dzieci w świecie internetu świetnie się poruszają. Doskonale wiedzą na przykład jak założyć konto na portalu społecznościowym, omijając zabezpieczenia dotyczące wieku. Szkoła i rodzice muszą zwrócić na to uwagę. Musimy się zastanowić jak ten cyberświat pozytywnie wykorzystać oraz pokazać właściwe wzorce – mówi. W jego szkole we wtorek odbędą się warsztaty dla dzieci. Nauczyciele już zostali przeszkoleni, warsztaty czekają też rodziców.

Nauczyciele zwracają też uwagę na problem agresji, nie tylko młodzieży między sobą, ale też względem ich samych. – To się zmienia. Dzieje się tak dzięki monitoringowi, ale również coraz więcej rozmawiamy z uczniami. Takie negatywne zjawiska udaje nam się wcześnie wykryć. Konieczne są też zmiany prawne. Dziś są pewne luki w prawie, które nie pozwalają nauczycielom na pewne działania – zaznacza Marzena Korzeniewska, pedagog z Zespołu Szkół nr 14 w Gdyni.

WIĘKSZA ROLA WYCHOWAWCÓW

Minister Anna Zalewska zapewnia, że wsparcie dostaną też wychowawcy, a zajęcia profilaktyczne będą bardziej sprofilowane.

– Jest za dużo programów edukacyjnych czy profilaktycznych. Często niczego po sobie nie pozostawiają. Do tego w subwencji na 2017 rok chcemy docenić wychowawcę finansowo. Gdy uczeń ma 18-19 lat orientujemy się, że potrafi odnaleźć się w świecie. A przez całą szkołę po prostu nauczyciele z dziećmi nie rozmawiają. Poza tym to też kwestia budowania autorytetu nauczycieli. Nauczyciele powinni mieć godne warunki pracy. Trzeba więc pomyśleć na przykład o dwuzmianowości. Nauczyciele nie mają swoich sal, nie mogą w pełni korzystać ze zdobyczy techniki takich jak laptopy czy tablice multimedialne. Jesteśmy pod tym względem w ogonie Europy. Nauczyciele nie mogą wykorzystać swoich umiejętności – mówi.

– Chcemy też rozmawiać o chorobach zawodowych nauczycieli, o stresie, wypaleniu zawodowym i włączeniu tego wszystkiego w tworzenie pozytywnego klimatu w szkole, bo on jest bardzo ważny – dodaje Monika Kończyk, pomorski kurator oświaty.

Więcej zmian, jakie mają zajść w polskich szkołach, rząd ma przedstawić pod koniec czerwca.

Joanna Stankiewicz/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj