– Dla wielu ludzi 0,2 to stan, w którym już mają inny stan psychofizyczny. Dla rosłego mężczyzny to może nie być odczuwalne. Ale dla człowieka 80 kg i mniej to będzie odczuwalne. Jeśli przez wiele lat nie poprowadzimy edukacji, uważam, że podwyższenie limitu nic nie da.
– Myślę, że parcie młodych ludzi na alkohol będzie się zwiększać. Młodzież lubi eksperymentować. Zawsze jest to ryzyko, że coś się zdarzy. Młodzi ludzie nie używają dopalaczy z grzybami, bo są trujące – tak mówią. To jest właśnie nasza edukacja.
– Pytaniem jest jak zrobić, żeby człowiek, który siada za kierownicę chciał się sprawdzić. Nie chodzi o to, że nikt nie pił. Jeśli rano mamy problem z tym, czy mogę wsiąść za kierownicę, kupmy sobie alkomat. Idźmy an najbliższy posterunek policji. Już taka edukacja będzie ogromnym sukcesem. My na ten moment nie mamy takiego myślenia, że jak wypiłem i czuję się dobrze, że muszę się sprawdzić.
– Uwaga na gorące napoje. Powodują uwalnianie się i szybkie parowanie alkoholu z organizmu. Więc jeśli rano mam 0 promili, a wypiję coś ciepłego, to nagle może się okazać, że jakiś alkohol został jeszcze w organizmie.
– Rozpoczynamy kampanię Kieruj bez procentów. Ale poruszamy tez drugi wątek. To kwestia udzielania pierwszej pomocy. Od przyszłego tygodnia będziemy rozprowadzać film, który jest instrukcją pierwszej pomocy, pokazujący, jak najłatwiej jej udzielić. To co jest ważne, to stwierdzenie, że ratowanie życia zaczynia się nie od czynności, tylko od tego, ze ktoś podejmie jakieś działanie, na przykład wezwie pomoc. Nie można być obojętnym.