Tym razem wpadł do nas wiceprezes Pętli Żuławskiej!

Pan Stanisław Bogdan Justyński wpadł do nas w odwiedziny, żeby zapytać, czy wszystko w porządku. Panie Stanisławie, meldujemy, że to był po prostu wymarzony rejs!

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj