Będzie trudniej kupić bilety okresowe na przejazdy pociągami i komunikacją miejską w trójmiejskiej metropolii. Dotychczas można było kupić je w ponad 70 punktach. Od początku lipca będzie to możliwe tylko w 11 miejscach.
Z początkiem lipca najpopularniejszy w ofercie bilet metropolitalny okresowy, zostanie zastąpiony przez bilet łączony. Składa się on z dwóch części: kolejowej i autobusowej.
ZWROT ULGI
Bilety kolejowe opłaca się sprzedawać tylko w kasach na dworcach. Za ulgowe bilety kolejowe przysługuje refundacja z budżetu państwa. Ulga jest możliwa tylko, jeśli przewoźnicy kolejowi sami sprzedają bilety.
– Przepisy są takie, że bilety muszą być ewidencjonowane w kolejowym systemie sprzedaży – tłumaczy Hubert Kołodziejski z Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej.
W efekcie bilety łączone będą sprzedawane tylko w 11 punktach, głównie w kasach na przystankach SKM. Wciąż jednak będzie można kupować je w internecie.
ZAKUP BEZ WYCHODZENIA Z DOMU
– Jeśli chodzi o punkty stacjonarne, to ponad 80 proc. biletów sprzedawaliśmy w kasach kolejowych. Wydaje się więc, że dla kilkunastu procent klientów, którzy nabywali je w pozostałych miejscach, najlepszym wyjściem jest właśnie zakup za pośrednictwem naszej strony internetowej. Można to zrobić nie tylko bez wychodzenia z domu, ale dzięki temu mamy też np. przypomnienie o tym, że trzeba przedłużyć bilet – mówi Kołodziejski.
Bilet łączony, podobnie jak bilet metropolitalny, będzie kosztował 200 złotych.
Sylwester Pięta/amo