Parkingowy horror w Brzeźnie. „Mieszkańcy muszą płacić nawet o 2 w nocy”

Od 1 lipca, kiedy na miejskich terenach zaczął działać prywatny, całodobowy parking, dzielnica jest zastawiona samochodami.

Na dziko swoje auta zostawiają nie tylko turyści, ale też mieszkańcy, którym odebrano ich zwyczajowy parking wzdłuż alei Hallera.

NOCNE OPŁATY

Cena na prywatnym parkingu to 3 złote za godzinę i to przez całą dobę. – Parking na pasie wzdłuż bloków powstał pomimo sprzeciwów rady – podkreśla Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Brzeźno. – Dzisiaj mieszkaniec, nawet gdy przyjedzie o 2 w nocy, musi płacić. Samochodów praktycznie nie ma. Wszyscy gdzieś pouciekali – dodaje.

Nasza słuchaczka pani Ania przyznaje, że ostatnio, by znaleźć miejsce, musiała zrobić dwa okrążenia wokół osiedla, a i tak zostawiła auto pół kilometra od domu. Kierowców nie powstrzymują już nawet szlabany przed blokami, bo te coraz częściej są niszczone albo bezmyślnie zastawiane.

ABONAMENT DLA MIESZKAŃCÓW

 
Jak mówi Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni, pomysłem może być wprowadzenie miejskiej Strefy Płatnego Parkowania. Ta została zaakceptowana przez Radę Miasta, ale jest zawieszona. – Umówiliśmy się, że decyzja należy do rady dzielnicy. Opłaty w miejskiej strefie są wyższe niż na parkingach płatnych. Mieszkańcy zgodnie z nowym prawem płacą tylko 20 złotych abonamentu miesięcznie albo 10 złotych, jeśli wykupią go na cały rok – tłumaczy.

SKARGA NA FIRMĘ

Urzędnicy podkreślają jednak, że po raz kolejny po sprawdzeniu potencjału miejsc na podwórkach ocenili iż są w stanie pomieścić auta mieszkańców. Przedstawiciele dzielnicy złożyli tymczasem skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ich zdaniem w regulaminie parkingu firmy, która wydzierżawiła teren od miasta, mogą być klauzule niedozwolone. Chodzi między innymi o możliwość zatrzymania i zastawu auta na poczet wzajemnych rozliczeń.

Dodajmy, że prywatna firma na czas wakacji pobiera opłaty na wszystkich nadmorskich parkingach w Jelitkowie, przy Dąbrowszczaków, Jana Pawła II, w Brzeźnie, na Stogach i Wyspie Sobieszewskiej.

Sebastian Kwiatkowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj