Pierwszy samodzielny wyjazd nastolatka na wakacje to często dla rodziców okres trudny do przetrwania. W programie rozmawialiśmy jak to wszystko zorganizować, co powinniśmy wiedzieć o wyjeździe i osobach z którymi nasze dziecko wybiera się w podróż i jak przeżyć te dni, kiedy nie będzie go w domu.
Gośćmi prowadzącej program Joanny Matuszewskiej były Beata Kubiak, psycholog ze Stowarzyszenia Promyk Nadziei i Grażyna Browarczyk- Matusiak, mama 16-letniego Dawida.
MIESIĘCZNY WYPAD … DO CHIN
Pani Grażyna ma już za sobą samodzielny wyjazd syna i to jeszcze do tego zagraniczny, bo do Chin. Dawid wyjechał w wieku 12 lat na obóz sportowy. – Rodzina była podzielona. Jedni uważali, że to znakomity pomysł na „przecięcie pępowiny”. Inni z kolei mówili, że jestem wyrodną i nieodpowiedzialną matką – mówiła w radiu Gdańsk.
Na zdjęciu goście programu. Fot.Joanna Matuszewska
ZAUFANIE TO PODSTAWA
Z kolei psycholog Beata Kubiak tłumaczyła, że nie wiek jest istotny, ale zaufanie i odpowiedzialność naszych dzieci. – Czasem 12-latek jest bardziej dojrzały, niż kilka lat starsza osoba.
W programie była też mowa o tym, czy należy pozwalać młodzieży realizować marzenia, nawet jeśli wydają się mało realne. Czy brak zgody nie skonfliktuje nas z dzieckiem i nie utrudni późniejszych relacji? A jeśli się nie zgadzamy, to jak o tym powiedzieć.
Posłuchaj audycji: