Gdańskie kąpieliska zamknięte co najmniej do poniedziałku. „W wodzie jest duże stężenie bakterii”

Co najmniej do poniedziałku zamknięte będą cztery gdańskie kąpieliska. Taką decyzję sanepid podjął po otrzymanych w czwartek wynikach badań wody Zatoki Gdańskiej, które wykazały nieznaczne przekroczenia normy występowania szkodliwych bakterii.
Obecnie zamknięte są dwa kąpieliska w Brzeźnie i dwa w Jelitkowie.

GROŹNA KĄPIEL

Alina Hamerska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku informuje, że wchodzenie do wody grozi konsekwencjami zdrowotnymi, w wodzie jest bowiem duże stężenie bakterii – enterokoków. – W tym przypadku są to nieznaczne przekroczenia. Kontakt z tą bakterią i kąpiel w takiej wodzie może spowodować zakażenia układu pokarmowego. Szczególnie, gdy przypadkiem napijemy się tej wody – mówi. – Bakterie mogą też być przyczyną zakażeń układu moczowego. Dlatego odradzamy kąpiel na terenie Brzeźna i Jelitkowa.

CZYNNE KĄPIELISKA

Na pozostałych trzech kąpieliskach w Gdańsku woda po zbadaniu okazała się zdatna do kąpieli. Czynne są kąpieliska na Stogach, Orlu i Sobieszewie.

Co z osobami, które kąpały się w objętych zakazem kąpieliskach jeszcze przed jego wprowadzeniem? Tu Alina Hamerska zapewnia, że nie ma powodów do obaw. – Warto jednak baczniej obserwować swój stan zdrowia – radzi.

WSZYSTKO PRZEZ ULEWĘ

Zamknięcie kąpielisk jest konsekwencją ubiegłotygodniowej nawałnicy, podczas której do Zatoki Gdańskiej przedostała się woda z rwących potoków, takich jak Strzyża. Według wstępnych założeń, kąpieliska mają zostać ponownie otwarte w poniedziałek.

Maciej Bąk/ap
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj