Do przestrzegania postulatów sierpniowych, zaprzestania dyktatury i stosowania przemocy oraz przestrzegania Konstytucji nawoływali uczestnicy marszu KOD-u w Gdańsku. Na manifestację przyjechali do Trójmiasta z całej Polski. 
Uczestnicy najpierw pikietowali przed budynkiem Urzędu Wojewódzkiego, potem przeszli na Plac Solidarności. Tutaj przekonywali, że każdy ma prawo być Polakiem i patriotą.

– Prawak, lewak, liberał, konserwatysta, wierzący, niewierzący… Każdy może być dobrym Polakiem i każdy może być dobrym patriotą. Natomiast nie jest dobrym Polakiem ani nie jest dobrym patriotą ten, który zamiast argumentów używa pięści – mówił na Placu Solidarności Radomir Szumełda, przewodniczący KOD Pomorze.

PODZIELIĆ POLSKĘ JEST ŁATWO, ZBUDOWAĆ TRUDNO

Do zaprzestania mówienia o samej nienawiści nawoływała polityk i działaczka społeczna Olga Krzyżanowska. – To jest nasza wspólna ojczyzna. Namawiałabym żebyśmy rozmawiali z ludźmi, którzy myślą inaczej. Podzielić Polskę jest łatwo. Zbudować Polskę, przyzwoitą, mądrą, jest naprawdę trudno. Jestem zachwycona marszami wszystkimi, które były. Ale marszami nie zmienimy Polski. To my, obywatele, mamy zmienić – mówiła do tłumu Krzyżanowska.

– Nie zgadzam się na psucie demokracji, na psucie prawa, na nocne działanie władzy. Demokracja w Polsce jest zagrożona. Nie możemy na to pozwolić. To jest nasz kraj. Nasze miejsce na ziemi. Chcemy żyć w kraju, w którym ludzie szanują ludzi – mówili naszej reporterce uczestnicy marszu.

NIE PRZESTRASZYMY SIĘ ZŁYCH SŁÓW

Na marszu KOD pojawił się także wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. – Najpierw są słowa, nienawistne gesty, a potem siła fizyczna. Tak było kilkadziesiąt lat temu w Europie. I jestem tutaj po to z wami, żebyśmy nie przeżywali tego teraz. Nie przestraszymy się złych słów, nie przestraszymy się złych gestów i słów. Dlatego, że jesteśmy razem. Dlatego, że my mamy rację, bronimy demokracji, bronimy praworządności – mówił Borusewicz.

Marsz KOD-u w Gdańsku odbył się bez incydentów. Policja szacuje, że wzięło w nim udział około dwóch tysięcy uczestników.