Areszt dla podejrzanego o podpalenia samochodów w Gdańsku Oliwie. Sąd zdecydował, że 34-latek będzie za kratkami przez trzy miesiące. Wcześniej mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia.
Chodzi o cztery samochody, które w nocy ze środy na czwartek spłonęły na parkingu przy ulicy Polanki. Właściciele wycenili straty na 110 tysięcy złotych. Doszczętnie spłonęły nissan, toyota i skoda, a opel nadpalił się.
– Kryminalni już chwilę po pożarze zatrzymali mężczyznę. Zebrane na miejscu zdarzenia ślady pozwoliły na postawienie mu zarzutów – poinformowała Lucyna Rekowska z policji w Gdańsku.
W PRZESZŁOŚCI BYŁ KARANY ZA USZKODZENIE MIENIA
W chwili zatrzymania 34-latek był nietrzeźwy. W przeszłości był karany za uszkodzenie mienia, dlatego teraz będzie odpowiadał jako recydywista. Grozi mu 7 i pół roku więzienia.
Grzegorz Armatowski/puch