Jest szansa na wyprowadzenie ruchu samochodowego z gdańskiej Bramy Nizinnej. Władze miasta rozpisały właśnie przetarg na projekt objazdu zabytkowego obiektu na granicy Dolnego Miasta i Oruni. To coś, na co miłośnicy historii i starego Gdańska czekali od lat. Nowa droga mogłaby zostać poprowadzona dawnymi torami kolejowymi, które przebiegają kilkadziesiąt metrów obok bramy. Wymagałoby to prawdopodobnie budowy nowego mostu na Opływie Motławy. Obecny trudno wręcz zauważyć, bo jest… kompletnie zarośnięty.
BĘDZIE TEŻ REMONT MOSTOWEJ
W przetargu ogłoszonym przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska jest też zlecenie na projekt remontu ulicy Mostowej, czyli dojazdu do Bramy Nizinnej od strony Oruni. Cała inwestycja ma szansę sprawić, że samochody nie będą już przejeżdżać pod zabytkiem, w którym działa obecnie klub ludzi morza „Zejman”.
Nowa droga mogłaby zostać poprowadzona dawnymi torami kolejowymi, które przebiegają kilkadziesiąt metrów obok bramy. Wymagałoby to prawdopodobnie budowy nowego mostu na Opływie Motławy. Obecny trudno wręcz zauważyć, bo jest… kompletnie zarośnięty (zaznaczone miejsce). Fot. Google Maps
Obiekt nie będzie niszczał, a auta nie będą zmuszone do „mijanki”. Teraz, żeby przejechać tym fragmentem ulicy Mostowej, trzeba przepuszczać auta jadące z naprzeciwka.
Projekt remontu układu drogowego Bramy Nizinnej miałby powstać do września przyszłego roku.
Maciej Bąk/mar