Nie liczy się wynik ani rywalizacja. Gdańszczanie podjęli wyjątkowe wyzwanie

Zaczęło się od rozgrzewki w rytm gorącej zumby, następnie był bieg brzegiem plaży. Chociaż pogoda nie rozpieszczała, uczestnicy biegu byli w pogodnych nastrojach. Za nami VIII edycja Gdańsk Biega.

Nic dziwnego, Gdańsk Biega to nietypowe wydarzenie sportowe – nie chodzi bowiem ani o wyniki, ani o rywalizację. Nie ma nawet pomiarów czasowych i numerów startowych. Więc o co chodzi? Liczy się tylko czysta przyjemność biegania, ruchu. Dobra zabawa w gronie rodziny i przyjaciół, lub po prostu ludzi, którzy podzielają pasję biegania.

TRASA BIEGU

Pomorzanie częściowo biegli plażą, a w późniejszym etapie alejkami parku nadmorskiego. Możliwe były dwa moduły biegu – 3,3 km lub 6 km. Start i meta były przy brzeźnieńskim molo. W tym samym miejscu znajdowało się też miasteczko biegowe, w którego skład wchodziły: szatnia, punkt medyczny, punkt zapisów, fotobudka i oczywiście – dla zgłodniałych biegaczy – kuchnia polowa.

Imprezę organizuje Miasto Gdańsk i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku.

hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj