Śmierć kobiety w hotelu w centrum Gdyni. Wiedzą, jak do tego doszło. Są zarzuty

To już pewne, 38-latka, której ciało znaleziono w hotelu w centrum Gdyni została zamordowana. Zarzut usłyszał jej mąż, ale nie przyznał się do winy. Lekarz medycyny sądowej ustalili, że kobieta została uduszona. Miała też ślady szarpaniny i niewielki uraz głowy, ale niezwiązany z tym zdarzeniem. Śledczy czekali na pełne wyniki sekcji zwłok, aby mieć pewność, w jaki sposób zginęła kobieta.

Ciało 38-latki, w jednym z pokoi znalazła ochrona hotelu. Zawiadomili ją goście, którzy słyszeli odgłosy awantury. Policja chwilę po zdarzeniu zatrzymała 53-letniego męża ofiary. – Podejrzany trafił do aresztu, wczoraj usłyszał zarzut zabójstwa. Nie przyznał się do winy – poinformowała Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Mężczyźnie grozi dożywocie, na razie sąd aresztował go na trzy miesiące. Małżeństwo pochodziło z województwa kujawsko-pomorskiego. Zarówno kobieta jak i mężczyzna byli lekarzami, którzy do Gdyni przyjechali do kongres medyczny.

Grzegorz Armatowski/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj