Takiego siłacza polska flota nigdy nie miała. Do Gdańska przypłynął z Rumunii holownik „Herkules”. Jednostka zbudowana przez Santierul Naval Damen w Galati zasiliła barwy spółki WUŻ Gdańsk.
„Herkules” został wprowadzony do gdańskiego portu w asyście holowników „Tytan”, „Akul”, „Taurus” i „Vega”. Nowa inwestycja gdańskiego operatora holowników spotkała się z dużym zainteresowaniem. Po zacumowaniu holownik został oddany zwiedzającym, głównie pracownikom WUŻ-u.
To pierwszy holownik w gdańskim porcie, który powstał w zagranicznej stoczni. Tylnopędnikowa jednostka to pojazd najnowszej generacji z napędem o mocy 6772 KM.
Holownik typu ASD 2913 liczy ok. 30 metrów długości i ponad 13 metrów szerokości. Moc napędu głównego sięga 5050 kW (6772 KM), a tzw. uciąg na palu (maksymalna siła, z jaką może działać holownik w sposób ciągły) wynosi ponad 80 T.
KOLEJNY HOLOWNIK W CIĄGU DWÓCH LAT
Jednostka powinna rozpocząć pracę w ciągu tygodnia. Najpierw musi uzupełnić zapasy i uzbroić się w pewne elementy wyposażenia ruchomego, m.in. w liny holownicze.
Portal Morski informuje o planach armatora dot. zakupu kolejnego holownika, o nieco mniejszym uciągu. Powinien trafić do gdańskiego portu w ciągu dwóch lat.