Zarządcy budynków w Gdyni mają więcej czasu na stworzenie miejsc na pojemniki na śmieci. Chodzi o budynki wielorodzinne. Kosze na odpady surowcowe i zmieszane mają stać w jednym miejscu, które jest zadaszone, ogrodzone i utwardzone. Dzisiaj radni na sesji podjęli uchwałę, w której przedłużyli termin na takie inwestycje. To oznacza, że zarządcy na zbudowanie przy przebudowanie takich miejsc mają czas do czerwca przyszłego roku.
TERMIN DŁUŻSZY O PÓŁ ROKU
– Ponad 2 tysiące takich miejsc jest już dostosowanych bądź w trakcie dostosowania. Odbieramy jednak sygnały od zarządców, że mają pewne problemy związane między innymi z wymogami prawa budowlanego. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom przedłużyliśmy ten termin jeszcze o pół roku – zapowiada wiceprezydent Gdyni Michał Guć.
Zarządcy muszą zbudować pergole śmietnikowe, bo taki wymóg nakłada na nich regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdyni. Zgodnie z nimi każdy mieszkaniec musi mieć wygodny dostęp do pojemników na segregowane odpady.
– Wcześniej nie było to w taki sposób uregulowane. A widzieliśmy, że w niektórych budynkach wielorodzinnych jest tak, że na przykład odpady zmieszane są w pergoli śmietnikowej, a surowcowe trzeba nieść do pojemników, które stoją na przykład 100 metrów dalej. To automatycznie zniechęca do segregowania – dodaje Michał Guć.
LIMIT TAKŻE WIĘKSZY
– To poparcie, którego udzielamy mieszkańcom, owocuje dzisiejszą zmianą. Zgodnie z ustawą gmina dostosowuje okres dwóch lat zamiast półtora roku na usytuowanie pojemników na odpady – dodaje Paweł Stolarczyk, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Radni miasta Gdyni zdecydowali również o zwiększeniu limitów przyjmowania odpadów budowlanych. Teraz mieszkańcy rocznie do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych będą mogli rocznie przywieźć nie 200 a 500 kilogramów opadów.
Magda Manasterska/mar