Miesięcznie obsługuje się tu ponad 20 tysięcy aut. Kierowcy się skarżą. DCT: „Nie potrzebujemy dodatkowego parkingu”

Do końca roku ma szansę powstać parking tymczasowy przy ulicy Ku Ujściu, w ciągu dwóch lat plac buforowy przy Trasie Sucharskiego. Zarząd Morskiego Portu Gdańsk chce rozwiązać problem kierowców ciężarówek czekających na rozładunek w terminalach. Port Gdańsk zamierza odkupić od miasta teren u zbiegu ulic Sucharskiego i Kontenerowej, gdzie miejska spółka Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego próbowała bez sukcesu wydzierżawić grunt pod parking.

ZAŁATWIĆ JAK NAJSZYBCIEJ

Z inwestycji w tamtym miejscu wycofała się firma Budimex. Jak mówi prezes zarządu Łukasz Greinke, dziwi go fakt, że tematy parkingów buforowych nie zostały załatwione do tej pory. – Jako nowy zarząd zrobimy wszystko, by sprawę załatwić jak najszybciej. Opracowujemy koncepcję. Będziemy się starali pozyskać grunt od Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, jeżeli to się nie uda do końca stycznia, zakładamy inwestycję na własnym gruncie – podkreśla.

Miasto zaś jest gotowe do końca roku udostępnić plac tymczasowy, który powstał po wyburzeniach na terenie zakładów Pollena przy wyremontowanej ulicy Ku Ujściu. Dotąd nie udało się jednak ustalić kto będzie płacił za jego utrzymanie do czasu wybudowania docelowego parkingu. Może to zająć około dwóch lat.

– Miejska spółka wspiera tylko wysiłki terminali, portu i przewoźników ale to nie my jesteśmy stroną. Nie chcielibyśmy być karani tylko dlatego, że robimy dużo więcej niż miasta portowe – podkreśla prezes Alan Aleksandrowicz.

NIEZADOWOLENI KIEROWCY

Główny cel podróży ciężarówek – terminal DCT – w ciągu miesiąca obsługuje ponad 20 tysięcy aut. Jego przedstawiciele zapewniają, że nie potrzebują dodatkowego parkingu, bo kłopot rozwiąże wdrażany system awizacji. Dla spółki wystarczający jest parking przed samym terminalem.

Deklaracje nie satysfakcjonują przewoźników, którzy na poniedziałkowe południe zapowiadają protest na ulicy Sucharskiego. Kilkadziesiąt ciężarówek od 12:00 do 13:30 będzie jeździło między ulicami Kontenerową a Lenartowicza.

Posłuchaj reportażu Sebastiana Kwiatkowskiego:

Sebastian Kwiatkowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj