Tytułowe opowieści to fotografie z obszaru, na którym Adam Styp-Rekowski pracuje od 11 lat dla ONZ i organizacji pozarządowych.
Na prezentowanej obecnie wystawie w Zielonej Bramie nie spodziewajmy się pocztówkowych ujęć ani reporterskiej relacji. To raczej zdjęcia prezentujące detal, fragment czy symboliczne ukazanie miejsca. Fragment historii spoza kadru: ludzie i ich zwyczajne czynności, radosne i tłumne przeżywanie Arabskiej Rewolucji, ale i uniwersalna bliskość rodziny czy przyjaciół.
Epatowani tragedią na Bliskim Wschodzie i w Afryce nie myślimy, że i tam toczy się zwyczajne życie. Adam Styp-Rekowski pokazuje nam mozaikę świata, na który przeważnie patrzymy stereotypowo. Dzięki tym fotografiom-opowieściom możemy poznać inne oblicze tego świata.
Artysta uświadamia nam, że „jest wiele rzeczy, na które patrzymy i ich nie widzimy albo nie zdajemy sobie sprawy z piękna tego, na co patrzymy”, ale też refleksyjnie dodaje: „najpiękniejsze są te zdjęcia, których nigdy nie zrobimy”.
Posłuchaj reportażu „Adam Styp-Rekowski. Opowieści z Bliskiego Wschodu”: