Ogromne fale przelewają się przez falochron w Ustce. Woda zalała bulwar nadmorski. Portowej części miasta zagraża cofka. Strażacy ułożyli kilkaset worków z piaskiem.
Bałtyk uszkodził chodniki i deptak, powyrywał kostkę brukową. Na miejscu jest sześć jednostek straży pożarnej, kilka kolejnych czeka w pogotowiu. Policja zamknęła wjazd w okolicę portu w Ustce. Na miejscu jest sześć radiowozów, służby miejskie i zarządzanie kryzysowe oraz pracownicy Kapitanatu portu w Ustce i Urzędu Morskiego w Słupsku.
WODA ZALAŁA PIWNICE
Wyłączono zasilanie na całym Bulwarze Nadmorskim w Ustce, woda zalała też piwnice i część parterową budynków przylegających do nadmorskiego deptaka.
STAN ALARMOWY
– Woda przekroczyła stan alarmowy o kilkadziesiąt centymetrów, według prognoz taka pogoda ma się utrzymać do pierwszej w nocy – poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku starszy kapitan Grzegorz Falkowski.
Wiatr wieje z północy z siłą do 10 stopni w skali Beauforta wpychając wodę do kanału portowego.