Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich wydało ostrzeżenie o sztormie we wschodniej części strefy brzegowej – podał gdański magistrat.
Służby Ochrony Wybrzeża Urzędu Morskiego w Gdyni szacują straty, które powstały po sztormie na Bałtyku. W Lubiatowie woda zabrała kilkanaście metrów plaży, a z klifu w Gdyni Orłowie spadło kilka drzew.
Jak przekazał gdański magistrat, Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich wydało ostrzeżenie o sztormie we wschodniej części strefy brzegowej.
Sztormy o sile od siedmiu do dziesięciu stopni w skali Beauforta, które wystąpiły na początku października, spowodowały ubytki w wałach wydmowych w rejonie Ustki, Łeby i Lubiatowa – przekazała Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni. Sztorm uszkodził również plaże w Gdańsku Brzeźnie i na Westerplatte.
Około dwudziestu interwencji związanych z silnym wiatrem i opadami odnotowała straż pożarna w województwie pomorskim. To głównie połamane drzewa i gałęzie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Jacht z rosyjską załogą wpłynął do portu w Ustce. Jedna z osób podróżujących jednostką skarżyła się na kłopoty ze zdrowiem. Kapitanat portu zezwolił na zawinięcie do Ustki.
Przed gwałtownymi wzrostami stanów wody na wybrzeżu Bałtyku ostrzega w sobotę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy, który wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
