Uspokoiła się sytuacja w Ustce. Woda opadła poniżej stanu alarmowego, ale nadal strażacy czuwają w porcie. Fale przelewające się przez falochrony zalały bulwar przy porcie. Woda wdarła się do piwnic i na parter budynków przylegających do kanału portowego. Przed większymi stratami tę część Ustki uratowało kilkaset worków z piaskiem oraz sprowadzona z Gdyni zapora przeciwpowodziowa.
WAŁ URATOWAŁ MIESZKANIA
W sumie strażacy ułożyli wał na odcinku około trzystu metrów, który uratował budynki mieszkalne. Wieczorem i w nocy w Ustce w porcie pracowało w sumie 21 jednostek straży pożarnej – poinformował rzecznik PSP w Słupsku, starszy kapitan Grzegorz Falkowski.
NADAL SILNIE WIEJE
Woda w kanale portowym opadła do poziomu 590 cm, to nieco poniżej stanu alarmowego, ale fale nadal przelewają się na deptak. Sztorm powyrywał kostkę brukową z bulwaru. Straż pożarna co pół godziny sprawdza sytuację. Nadal silnie wieje, ale wiatr nieco zmienił kierunek. Teraz jest północno-wschodni.