Setki ton nielegalnych odpadów zwożono z Gdańska do Klukowej Huty. Detektywi ujawniają proceder [WIDEO]

Nawet setki ton odpadów budowlanych nielegalnie trafiło do Klukowej Huty w gminie Stężyca. Zwożono je z Gdańska i składowano na terenie wyrobiska po kopalni kruszywa. Proceder ujawniła Grupa Detektywistyczna Trójmiasto. O sprawie wiedzą już także władze gminy.

Zdaniem detektywów za sprawą stoi legalnie działająca firma zajmująca się wywozem śmieci. Trwa to od co najmniej trzech miesięcy. Gruz, papa, folia, plastiki, styropian, puszki po farbach i inne pozostałości budowlane najpierw gromadzone są na terenie jednej z gdańskich firm. Nocą są ładowane na ciężarówki i wywożone do Klukowej Huty.

WSZYSTKO JEST PERFEKCYJNIE PRZYGOTOWANE

– Widać w działaniach ludzi, którzy się tym zajmują, że jest to wszystko odpowiednio wcześniej przygotowane. Ciężarówki przyjeżdżają na miejsce. Są szybko rozładowywane. Następnie bardzo sprawnie spycharka wszystko zasypuje. Praktycznie nie ma żadnego śladu po tych śmieciach – mówi Piotr Górski z Grupy Detektywistycznej Trójmiasto.



NIELEGALNY SPOSÓB NA OSZCZĘDNOŚCI

Proceder odbywa się między 23:00, a 3:00 w nocy. Detektywi podejrzewają, że firma w ten sposób oszczędza. Za składowanie tego typu odpadów na wysypiskach trzeba sporo zapłacić.

Grzegorz Armatowski/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj