50. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Ponad 500 cywilów zginęło w obwodzie charkowskim od początku wojny

(Fot. PAP/Jakub Szymczuk)

Rosjanie kontynuują systematyczne ataki rakietowo-bombowe zarówno na obiekty wojskowe, jak i cywilne. Inwazja tego kraju na Ukrainę trwa 50. dzień. Broniących swojego kraju Ukraińców wspiera wiele państw, czego wyrazem była między innymi środowa wizyta w Kijowie prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.

22:04 Ponad 500 cywilów zginęło w obwodzie charkowskim od początku wojny

Ponad 500 cywilów, w tym 24 dzieci, zostało zabitych w obwodzie charkowskim od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego – poinformował w czwartek gubernator regionu Ołeh Syniehubow, cytowany przez agencję AFP.

– Od początku rosyjskiej inwazji zginęło 503 cywilów, w tym 24 dzieci – przekazał Syniehubow.

Dodał, że w ciągu ostatnich 24 godzin w regionie doszło do 34 nalotów, w których jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych.

21:38 Alarmy przeciwlotnicze w znacznej części kraju

Alarmy przeciwlotnicze ogłoszono w czwartek wieczorem w większości obwodów Ukrainy – poinformowały media ukraińskie.

Z mapy zamieszczonej przez telewizję Ukraina 24 na Telegramie wynika, że syreny włączono we wszystkich obwodach zachodniej i środkowej części kraju, a także w obwodzie ługańskim na wschodzie.

Portal Suspilne pisze, że alarm przeciwlotniczy ogłoszono w obwodach kijowskim, dniepropietrowskim, winnickim i zaporoskim, a także czerkaskim, żytomierskim, rówieńskim, tarnopolskim, chmielnickim, kirowohradzkim, lwowskim oraz iwano-frankowskim.

21:07 Dwoje dzieci i kobieta ranni w ostrzale w obwodzie charkowskim

Dwoje dzieci i kobieta odnieśli obrażenia na skutek ostrzelania przez siły rosyjskie wioski Ołeksandriwka w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy – poinformowała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na władze obwodu.

Ranne dzieci są w wieku 9 i 11 lat. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały także budynki mieszkalne i sieć ogrzewania gazowego.

Także mer Charkowa Ihor Terechow poinformował, że w mieście ponownie doszło do ostrzałów i płoną garaże. „Trafiono w budynek mieszkalny. Sytuacja jest napięta” – oznajmił.

20:32 W czwartek ewakuowano ponad 2,5 tys. ludzi, w tym prawie 300 z Mariupola

W czwartek na Ukrainie ewakuowano 2557 osób, w tym 289 osób wyjechało samodzielnie samochodami z Mariupola – poinformowała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Z obwodu ługańskiego, gdzie toczą się walki, wyjechało 225 osób.

– Wojska okupacyjne po raz kolejny nie zapewniły reżimu ciszy (przerwania ognia) – poinformowała Wereszczuk.

Ok. 2,3 tys. osób własnym transportem dojechało z Berdiańska i Mariupola do Zaporoża, w tym 289 osób z Mariupola i 2043 z miejscowości w obwodzie zaporoskim.

19:18 Sekretarz rady bezpieczeństwa: Rosja chciała zabić Zełenskiego

Rosja zamierzała zabić prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i stworzyć w Ukrainie marionetkowe państwo – oświadczył w czwartek sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow w wywiadzie dla BBC.

– Plan był dość prosty i zuchwały: przede wszystkim likwidacja prezydenta naszego kraju. Dla nich to była sprawa numer jeden i podjęli kilka prób. Mogę nawet powiedzieć, że 22 lutego około godz. 19.20 dostaliśmy informację, że może to nastąpić w najbliższym czasie – powiedział Daniłow.

Dodał, że zgodnie z protokołem po otrzymaniu tej informacji powiadomił prezydenta, jego ochronę, służbę bezpieczeństwa, a także ministra spraw wewnętrznych i wszystkie odpowiednie organy.

Jak zaznaczył, potem były jeszcze cztery próby zabicia prezydenta, przy czym ostatnia 7 marca, kiedy to strona ukraińska otrzymała informację o planowaniu takiej operacji od zaprzyjaźnionych wywiadów.

18:54 Rada Najwyższa uznała działania armii rosyjskiej za ludobójstwo

Rada Najwyższa Ukrainy uznała działania armii rosyjskiej za ludobójstwo narodu ukraińskiego – poinformowała w czwartek agencja Interfax-Ukraina.

Rada przyjęła uchwałę, która zatwierdza treść oświadczenia, uznającego działania armii rosyjskiej w Ukrainie za ludobójstwo.

– Czyny popełnione przez siły zbrojne Rosji nie są po prostu zbrodnią agresji, a mają na celu systemowe i konsekwentne unicestwienie narodu ukraińskiego, jego odrębności, pozbawienie go prawa do samostanowienia i samodzielnego rozwoju – wskazano w zapisie wyjaśniającym.

– Wymaga to niezwłocznego uznania czynów, popełnionych przez armię rosyjską w czasie ostatniej fazy agresji zbrojnej Rosji wobec Ukrainy, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 r., za ludobójstwo narodu ukraińskiego – podkreślono.

Rada apeluje również do ONZ, Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Parlamentu Europejskiego, zgromadzeń parlamentarnych OBWE i NATO, rządów i parlamentów zagranicznych, by uznały działania rosyjskich wojskowych na Ukrainie za ludobójstwo.

16:56 Wywiad: zmobilizowani żołnierze rosyjscy dostają stare wyposażenie

Rosyjscy żołnierze, zmobilizowani w celu uzupełnienia pododdziałów najbardziej nadwątlonych podczas ataku na Ukrainę, otrzymują nienadające się do użytkowania, stare wyposażenie – poinformował w czwartek wywiad Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wywiad podał, że we wtorek rosyjskie koleje wysłały zmobilizowanym rosyjskim żołnierzom ponad 5 tys. kamizelek kuloodpornych, ale po przybyciu na miejsce okazało się, że materiał kamizelek jest przegniły, a ich metalowe elementy są zardzewiałe.

Jak podsumował ukraiński wywiad, żołnierze rosyjscy dostają jako wyposażenie „nienadające się użytku, zdjęte z ewidencji śmiecie”. Zamieszczono przy tym fotografie kamizelek.

15:06 Rzeczniczka praw człowieka: to, co się dzieje to ludobójstwo narodu ukraińskiego

To, co w tej chwili dzieje się na Ukrainie to ludobójstwo. Rosjanie wykorzystują broń niekonwencjonalną zakazaną prawem międzynarodowym – powiedziała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa w trakcie czwartkowego briefingu dotyczącego zbrodni Rosji dokonywanych na ludności cywilnej. Czwartek jest 50. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

– To, co w tej chwili dzieje się na Ukrainie to ludobójstwo. Jest wykorzystywana broń niekonwencjonalna, choćby bomby termobaryczne, amunicja kasetowa, cały szereg uzbrojenia zabronionego prawem międzynarodowym – opisała Denisowa.

Dodała, że dużym zagrożeniem są także niewybuchy pozostawione na opuszczonych już przez siły rosyjskie terenach, które „zagrażają życiu i zdrowiu ludzkiemu, a także środowisku. Dlatego mówimy z pełnym przekonaniem o ludobójstwie”.

Wedle rzeczniczki praw człowieka, obrazu dopełniają przestępstwa o charakterze seksualnym popełniane przez rosyjskich żołnierzy.

– To, że potem kobiety nie mogą rodzić dzieci dowodzi tego, że jest to ludobójstwo narodu ukraińskiego – podkreśliła Denisowa.

14:54 Wojska ukraińskie zaatakowały krążownik Moskwa nowymi pociskami manewrującymi Neptun

Rosyjski krążownik Moskwa, poważnie uszkodzony w środę na Morzu Czarnym w wyniku ukraińskiego ostrzału, został trafiony pociskami manewrującymi RK-360 Neptun. Zestawy rakietowe tego typu, opracowane w Kijowie, znajdują się na wyposażeniu ukraińskiej armii od marca 2021 roku. Po raz pierwszy wykorzystano je w warunkach bojowych w wojnie z Rosją.

Wprowadzenie Neptunów na wyposażenie armii Ukrainy było odpowiedzią na rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku, której skutkiem była utrata przez Kijów większości marynarki wojennej. Ukraińskie siły zbrojne stanęły wówczas przed koniecznością szybkiego wzmocnienia ochrony wybrzeża Morza Czarnego.

14:07 Rosyjski krążownik Moskwa przewrócił się i zaczął tonąć

Rosyjski krążownik rakietowy Moskwa, poważnie uszkodzony w wyniku ostrzału sił ukraińskich na Morzu Czarnym, przewrócił się i zaczął tonąć – podała w czwartek agencja Ukrinform, cytując komunikat służb prasowych ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe.

– Na obszarze operacyjnym Morza Czarnego okręt flagowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, krążownik Moskwa, został trafiony rakietą przeciwokrętową Neptun i poważnie uszkodzony. Wybuchł pożar. Inne okręty chciały udzielić pomocy, ale sztorm i potężna eksplozja amunicji przewróciła okręt i zaczął on tonąć – napisano.

Rosyjskie media informowały wcześniej w czwartek o ewakuacji załogi krążownika Moskwa z powodu pożaru i wybuchu amunicji. Strona rosyjska twierdzi, że przyczyny pożaru nie są znane, a okręt „utrzymuje się na powierzchni” – przekazała stacja CNN.

Eksperci oceniali, że strata krążownika Moskwa, który uczestniczył m.in. w ataku na ukraińską Wyspę Węży, byłaby olbrzymim ciosem dla rosyjskiej marynarki wojennej, zarówno pod względem militarnym, jak i wizerunkowym.

13:38 Doradca mera Mariupola: rosyjskie wojska przekształcają miasto w getto dla Ukraińców

Rosyjskie wojska przekształcają Mariupol w prawdziwe getto dla Ukraińców na wzór działań nazistów we Lwowie i Polsce – zachęcają cywilów do noszenia mylących oznaczeń i wprowadzają przepustki, umożliwiające poruszanie się po mieście – przekazał w piątek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

– Niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Okupanci zachęcają ich do zawiązywania (na ubraniach – przyp. red.) białej wstążki jako oznaczenia +swój+. W rzeczywistości Rosjanie po raz kolejny wykorzystują ludność cywilną, próbując zmylić naszych snajperów i wojskowych. Dokładnie takimi oznaczeniami posługuje się rosyjska armia, dlatego nasze siły mogą uznać osoby ze wstążką za wroga. Zupełny cynizm – napisał Andriuszczenko w informacji na Telegramie.

Doradca mera przekazał także doniesienia o specjalnych przepustkach wprowadzanych przez najeźdźcę w Mariupolu. Mają one umożliwiać cywilnym mieszkańcom poruszanie się po mieście. – Weryfikujemy te doniesienia, jednak wszystko to przypomina prawdziwą segregację i przekształcenie Mariupola w getto dla Ukraińców na wzór tych nazistowskich we Lwowie i Polsce. Ale to już nawet nie dziwi – dodał Andriuszczenko.

W oblężonym przez rosyjskie wojska i stale ostrzeliwanym Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy, panuje katastrofa humanitarna. W ocenie mera miasta mogło tam dotychczas zginąć ponad 20 tysięcy cywilów. Pojawiają się doniesienia, że Rosjanie zaczęli spalać zwłoki zabitych mieszkańców w mobilnych krematoriach, by ukryć ślady zbrodni.

Według najnowszych szacunków, w położonym nad Morzem Azowskim Mariupolu wciąż przebywa ponad 100 tys. osób.

13:16 Wywiad wojskowy Ukrainy: dwaj piloci uwolnieni z rosyjskiej niewoli

Ukraiński wywiad wojskowy uwolnił z rosyjskiej niewoli dwóch pilotów – podaje w czwartek portal Ukrainska Prawda za oświadczeniem służb specjalnych zamieszczonym na Facebooku.

Wywiad poinformował, że piloci Iwan Pepelaszko i Ołeksij Czyż zostali wzięci do niewoli 8 marca w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy.

Piloci zostali przewiezieni przez Rosjan do aresztu śledczego w Kursku, gdzie byli przetrzymywani w celi wraz z ośmioma innymi ukraińskimi oficerami. Pepelaszko przekazał, że mimo poważnych obrażeń, większość Ukraińców nie otrzymuje w areszcie podstawowej opieki medycznej.

Czyż opowiedział, że każde przesłuchanie w areszcie rozpoczynało się od „putinowskiej propagandy o Ukrainie na podstawie tego, co wymyślił Lenin”. Rosyjscy żołnierze mieli jednak sami przyznać, że ich blitzkrieg się nie powiódł i cele nie zostały osiągnięte.

– Oni naprawdę są jak zombie! Pytali, czy na Ukrainie jest wielu nazistów – powiedział Pepelaszko. – Powtarzali, że chcą wyzwolić Ukrainę od nazistów, że niedługo znów zamieszkamy w jednym kraju, a Galicję zabierze Polska – dodał ukraiński pilot. Rosyjscy żołnierze mieli także grozić ukraińskim jeńcom oraz ich rodzinom.

Wywiad poinformował, że piloci znajdują się teraz pod opieką lekarską. Nie podano szczegółów dotyczących samego uwolnienia. (PAP)

12:33 Deputowana ukraińskiego parlamentu: rosyjskie wojska zgwałciły i zamordowały 16-latkę w Buczy

Szesnastoletnia Karyna z Buczy została zgwałcona przez rosyjskich żołnierzy, a następnie zabita strzałem w głowę; poszukiwania dziewczyny zakończyły się odnalezieniem jej ciała – poinformowała na Twitterze deputowana do ukraińskiego parlamentu Łesia Wasyłenko.

Posłanka dołączyła do wpisu wcześniejszy komunikat matki Karyny z prośbą o pomoc w poszukiwaniu córki. Według rodziny zamordowanej 16-latki, dziewczyna miała zaginąć 10 marca.

Jako pierwsza informację o śmierci mieszkanki Buczy przekazała we wtorek na Facebooku radna rejonu (powiatu) buczańskiego Ołesia Wasyłec. – Przyjaciele, straszne wieści. Rosjanie zabili córkę mojej przyjaciółki. (…) Znęcali się nad nią, zgwałcili, a potem zabili strzałem w skroń. (…) Znałam Karynę od wielu lat, uczyłam ją języka angielskiego. Była bardzo utalentowaną dziewczyną – relacjonowała Wasyłec.

W Buczy, Irpieniu, Hostomlu, Borodziance, a także innych miejscowości nieopodal Kijowa rosyjskie wojska dokonały masowych zbrodni na ludności cywilnej. Odkąd siły najeźdźcy zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszła ukraińska armia, pojawiają się kolejne zdjęcia i nagrania, na których widać dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Ujawniane są też liczne przypadki gwałtów.

W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, na północny zachód od Kijowa, zginęło ponad 400 cywilów. Dokładna liczba osób zamordowanych tam przez wojska rosyjskie jest wciąż ustalana.

12:30 W Kijowie od piątku pociągi metra będą jeździły dwa razy na godzinę

Pociągi kijowskiego metra, które obecnie jeżdżą co godzinę, od piątku będą kursowały dwa razy częściej – poinformowały w czwartek władze ukraińskiej stolicy. Metro w Kijowie wciąż pełni funkcję nie tylko środka komunikacji, ale i schronu.

Oprócz tego, że czas oczekiwania na pociąg zmniejszy się z godziny do 30 minut, składy metra będą jeździły dwoma torami. Wcześniej pociągi wykorzystywały jeden tor, a na drugim ustawiono wagony wykorzystywane jako poczekalnie. Perony kijowskiego metra nadal mają podwójną funkcję, służą nie tylko komunikacji miejskiej, są też schronami. Obecnie przejazd kijowskim metrem i innymi środkami komunikacji miejskiej jest bezpłatny.

12:08 Władze Ukrainy: rosyjscy hakerzy próbują zdobyć dane osobowe obywateli Ukrainy

Rosyjscy hakerzy masowo rozpowszechniają na Ukrainie domniemane rejestry osób wyznaczonych do mobilizacji wojskowej; dokumenty te zawierają złośliwe oprogramowanie przechwytujące dane osobowe – ostrzegła w czwartek na Telegramie Państwowa Służba Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji.

Służby specjalne Kremla mają posługiwać się w tym celu dokumentami o nazwie „Rejestr mobilizacyjny”, zapisanymi w formacie XLS. Otwarcie pliku na komputerze użytkownika prowadzi do zainstalowania tam złośliwego oprogramowania IcedID, znanego też jako BankBot i wykorzystywanego do wykradania danych osobowych. – Rosyjscy hakerzy atakują Ukraińców, posługując się „gorącymi” tematami wojny i mobilizacji – przekazano w komunikacje rządowej agendy.

We wtorek ukraiński zespół ekspercki Computer Emergency Response Team (CERT) poinformował, że 8 kwietnia udaremniono rosyjski cyberatak na sieć energetyczną Ukrainy. Operacja była realizowana przez grupę Sandworm, powiązaną z wywiadem wojskowym Rosji.

11:57 MSZ Ukrainy: brak współpracy z misją OBWE dowodzi, że Rosja ponosi odpowiedzialność za wojnę

Rosyjską odmowę współpracy z misją ekspertów OBWE uważamy za dowód na pełną odpowiedzialność Rosji za agresję na Ukrainę – przekazało ukraińskie MSZ w czwartek w oświadczeniu komentującym raport Organizacji w sprawie naruszeń prawa międzynarodowego w czasie wojny na Ukrainie.

Prawie 100-stronicowy raport Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zawiera mocne dowody dotyczące okrucieństw popełnionych przez Rosjan – podaje Interfax-Ukraina. Według MSZ „rażącym przykładem naruszeń jest oblężenie Mariupola”.

Jak zaznaczył ukraiński resort spraw zagranicznych, z raportu opublikowanego przez OBWE wynika, że rosyjskie działania łamiące prawo międzynarodowe są na skalę niespotykaną w Europie od dziesięcioleci. Tym samym, potrzebne są pilne kroki mające na celu powstrzymanie państwa-agresora. – Niezwykle ważne jest, że w raporcie uwzględniono fakt, iż Federacja Rosyjska od 2014 roku okupuje niektóre rejony w obwodach donieckim i ługańskim – podało MSZ Ukrainy.

Resort dyplomacji zwrócił także uwagę na wniosek misji OBWE dotyczący konieczności przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa w sprawie mordowania ludności cywilnej w obwodzie kijowskim, w tym w Buczy, co ma wskazywać na dokonywanie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości przez wojska rosyjskie.

Informacje udokumentowane w raporcie mogą być wykorzystywane przez sądy lub trybunały krajowe, regionalne lub międzynarodowe – zaznacza Interfax-Ukraina.

11:45 Minister ds. weteranów Ukrainy: najczęstszymi zaburzeniami są te, które pojawiają się u dzieci będących świadkami gwałtów

Najczęstszymi problemami psychicznymi, z którymi musimy się obecnie mierzyć, są zaburzenia pojawiające się u dzieci, które przeżyły bombardowanie amunicją kasetową czy były świadkami gwałtów dokonywanych na ich matkach – powiedziała w czwartek ukraińska minister ds. weteranów Julija Łaputina.

– Niemal równie często zaburzenia psychiczne wynikają z długiego pozostawania w zamknięciu, w schronach, w których ludzie pozbawieni są przecież normalnych warunków do życia. Brak snu, jedzenia, higieny, życie w nieświadomości dotyczącej losu własnego i najbliższych – naprawdę trudno jest sobie z tym poradzić – dodała Łaputina podczas briefingu online zorganizowanego we lwowskim centrum prasowym.

– Cały świat powinien zaangażować się w udzielanie psychicznego wsparcia weteranom i ludziom doświadczonym działaniami wojennymi. Zespół stresu pourazowego będzie zjawiskiem masowym, w końcu cały naród zaangażował się w obronę ojczyzny – zaapelowała.

Minister ds. weteranów podkreśliła konieczność utworzenia międzynarodowego centrum pomocy psychologicznej, na którego siedzibę zaproponowała wyzwoloną spod rosyjskiej okupacji Borodziankę w obwodzie kijowskim. – Naszą placówkę w tym mieście zniszczyły rosyjskie czołgi. Gdy odzyskaliśmy kontrolę, pomimo braku prądu i podstawowych warunków, wróciliśmy do pracy – zaznaczyła Łaputina.

– Krótko po wyzwoleniu Borodzianki odwiedził nas pewien chłopiec. Nie narzekał na to, że w domu nie ma prądu, wygód; pierwsze o co zapytał to to, dlaczego Rosjanie zniszczyli pomnik Tarasa Szewczenki [ukraińskiego poety i działacza politycznego, bohatera narodowego Ukrainy – przyp. red.]. To świadczy o naszej wielkości, nawet najmniejsze dziecko nie zważa na niewygody, gdy niszczone są symbole naszego narodu – powiedziała ukraińska minister.

Mówiąc o pracy swojego zespołu zwróciła uwagę na zmiany, których musiano dokonać w ustawodawstwie Ukrainy. – Przyznaliśmy specjalny status wszystkim ochotnikom, rozszerzyliśmy przepisy o rodziny weteranów i wszystkich, którzy wbrew własnej woli znaleźli się w obszarach objętych działaniami wojennymi – poinformowała Łaputina. – Po wygranej wojnie będziemy mieć państwo weteranów. Będziemy musieliśmy zapewnić im zatrudnienie i pomoc socjalną, zintegrować ich w system gospodarczy. Równolegle do działań zbrojnych już teraz toczymy walkę na froncie ekonomicznym – podkreśliła ukraińska minister.

11:24 W Rosji żołnierze odmawiający udziału w inwazji na Ukrainę dostają „karne” adnotacje w dokumentach

Rosyjscy żołnierze, którzy odmawiają udziału w inwazji na Ukrainę, otrzymują „karne” adnotacje w książeczkach wojskowych; wyprodukowano w tym celu specjalne pieczątki ze stwierdzeniem „skłonny do zdrady, kłamstwa i oszustwa” – poinformował rosyjski opozycyjny portal Meduza.

Taka adnotacja miała znaleźć się w m.in. w dokumentach żołnierza ze 136. Samodzielnej Gwardyjskiej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, stacjonującej w mieście Bujnaksk w Dagestanie na rosyjskim Kaukazie. Cytowany przez Meduzę adwokat wojskowego Maksim Griebieniuk przekazał, że na pieczątce znalazło się sformułowanie: „Skłonny do zdrady, kłamstwa i oszustwa. Odmówił udziału w specjalnej operacji wojskowej na terytorium Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej oraz Ukrainy”.

Informację tę potwierdził na Twitterze Iwan Żdanow, jeden ze współpracowników uwięzionego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

W ocenie Griebieniuka, takie postępowanie wobec żołnierzy odmawiających udziału w wojnie „służy wyłącznie obrażaniu i poniżaniu żołnierza, a także utrudnianiu mu znalezienia pracy, w tym w organach ochrony porządku prawnego”. Ministerstwo obrony Rosji nazwało doniesienia o pieczątkach „manipulacją”.

W minionych tygodniach pojawiały się liczne doniesienia o unikaniu służby na Ukrainie przez rosyjskich żołnierzy, jak również dezercjach z pola walki. W obliczu trudności z rekrutowaniem wojskowych Moskwa zwróciła się z prośbą o najemników m.in. do władz Syrii. Zmobilizowano także siły m.in. z samozwańczych republik Abchazji i Osetii Południowej.

11:00 Traktorzysta zginął po najechaniu na minę podłożoną przez rosyjskie wojska

Traktorzysta z obwodu czernihowskiego zginął w wyniku najechania na minę przeciwczołgową podłożoną przez rosyjskie wojska – podaje w czwartek agencja Interfax-Ukraina za lokalną policją.

42-letni mieszkaniec obwodu wywoził w środę śmieci przy pomocy traktora. Wracając przez pole do wsi, w której mieszkał, wjechał na minę przeciwczołgową. Zginął na miejscu – poinformowała policja. Podczas oględzin terenu pirotechnicy odnaleźli i zneutralizowali inną minę. Wieś, w której podłożono obie miny znajduje się w południowo-zachodniej części obwodu czernihowskiego, tuż obok granicy administracyjnej obwodu kijowskiego.

Wojska rosyjskie wkroczyły na teren graniczącego z Rosją obwodu czernihowskiego w pierwszych dniach rozpoczętej 24 lutego inwazji, ostatnie oddziały okupanta opuściły ten region na początku kwietnia.

10:29 Duda o wizycie w Ukrainie: mamy nadzieję, że nasz głos z Kijowa został usłyszany na świecie

UE i świat muszą dać wsparcie finansowe dla Ukrainy, wierzę, że jako społeczność międzynarodowa sprostamy temu zadaniu – mówił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że wizyta prezydentów w Kijowie, był to widomy znak wsparcia dla obrońców Ukrainy i że ten głos został usłyszany na świecie.

Prezydenci Polski, Estonii, Łotwy i Litwy – Andrzej Duda, Alar Karis, Egils Levits i Gitanas Nauseda przebywali w środę w Kijowie, gdzie spotkali się z prezydentem tego kraju Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci odwiedzili też podkijowskie miejscowości – Buczę, Borodziankę i Irpień, gdzie miały miejsce masowe zbrodnie wojsk rosyjskich na ukraińskiej ludności cywilnej. Po powrocie w czwartek wystąpili na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce na wspólnej konferencji prasowej.

Andrzej Duda podziękował prezydentom Litwy, Łotwy i Estonii za „bardzo ważną, wspólną wizytę w Kijowie”. – Myślę, że żaden z nas nie ma wątpliwości co do wartości tej wizyty, tej naszej obecności tam, tego spotkania z prezydentem Zełenskim, z jego współpracownikami – mówił. Duda wyraził też nadzieję, że obecność prezydentów w Ukrainie była dla wszystkich obrońców tego kraju „takim widomym znakiem wsparcia, bo na tym nam ogromnie zależało”.

– Mamy nadzieję też, że ten głos z Kijowa, który wczoraj wszyscy razem, w piątkę z prezydentem Zełenskim daliśmy, został usłyszany na świecie. Ukraina rzeczywiście walczy niezwykle bohatersko o swoją wolność, niepodległości, suwerenność – podkreślił Duda. Jak zauważył, Ukraińcy codziennie odpierają napaść Rosjan, ale potrzebują wsparcia. – Są niezwykle dzielni, bohaterscy, ponoszą straszliwe straty. Rosjanie mordują kobiety i dzieci, gwałcą, burzą domy – powiedział.

Prezydent zwrócił też uwagę, że Ukraina ogromnie cierpi i krwawi, ale broni się i potrzebuje wsparcia zarówno humanitarnego, jak i politycznego, ale też wsparcia o charakterze rzeczowym, militarnym. Jak podkreślił, potrzebna jest poważna rozmowa na temat funduszy na odbudowę Ukrainy. – UE i świat muszą dać wsparcie finansowe dla tego kraju, wierzę, że jako społeczność międzynarodowa sprostamy temu zadaniu – oświadczył.

Podkreślił, że już dzisiaj wszyscy wierzymy, że Ukraina się obroni i Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną do innych krajów, będą mogli wrócić do swoich domów. Duda przypomniał, że z Ukrainy uciekały przede wszystkim kobiety z dziećmi, obawiając się wojny i śmierci. – Co, jak pokazała Bucza i inne miejsca, było uzasadnioną obawą, bo tam mordowano zwykłych ludzi i morduje się nadal na Ukrainie, choćby w Mariupolu – powiedział prezydent.

Jak mówił, Ukraińcy, aby móc wrócić do swoich domów, żyć normlanie i odbudować swój kraj potrzebują wsparcia. – To wsparcie finansowe musi dać UE, to wsparcie finansowe dla Ukrainy musi dać świata i wierzę w to, że sprostamy jako społeczność międzynarodowa temu zadaniu – podkreślił.

Prezydent Łotwy Egils Levits zauważył, że wizyta czterech prezydentów do Ukrainy była planowana od dłuższego czasu. – Jest to wizyta czterech bliskich przyjaciół Ukrainy. Nasze państwa zawsze wspierały Ukrainę i jej interesy, żądania, ponieważ Ukraina walczy o niepodległość i demokrację, a jednocześnie Ukraina walczy również za Europę – stwierdził. Dodał, że Łotwa „przekazuje istotną pomoc wojskową Ukrainie”. „Wspieramy żądania Ukrainy, aby stała się państwem kandydującym do Unii Europejskiej – i jako członek NATO” – mówił Levits.

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda ocenił, że liderzy światowi powinni pojechać do Borodzianki i zobaczyć na własne oczy okropieństwa reżimu Putina. – Doprowadziłoby to do bardziej zdecydowanych działań UE – stwierdził. Przypomniał, że miesiąc temu (dzień przed wybuchem wojny) był w Kijowie z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak dodał, zauważył, że z oczu Ukraińców zniknęła niepewność dotycząca planów wroga. – Teraz każdy wie, co ma robić. Organizowane są regularne spotkania rządu. Rozwiązywane są konkretne problemy, np. przygotowanie do kolejnego okresu rolnego. Tego rodzaju działania dają nadzieję, że wszystko będzie w porządku, ponieważ rząd ma bardzo jasne priorytety i stara się skonsolidować wysiłki instytucji – mówił Nauseda.

Prezydent Estonii Alar Karis mówił, że ci, którzy dokonali zbrodni na Ukrainie muszą stanąć przed sądem. – W środę odwiedziliśmy dwa miejsca zbrodni na Ukrainie i odebrało nam mowę; ludzie, którzy tego dokonali, zabijali cywilów, w tym dzieci, muszą stanąć przed sądem – dodał. Zwrócił uwagę, że jest to działanie dla prokuratorów, którzy są już obecni na Ukrainie. – W międzyczasie powinniśmy zachować jedność – jako UE i NATO – i przez cały czas udzielać wsparcia Ukrainie – zaznaczył estoński przywódca.

10:24 Państwo ukraińskie przejęło 154 aktywa należące do Medwedczuka i jego żony

Na mocy postanowienia kijowskiego sądu ukraiński skarb państwa przejął 154 aktywa należące do prorosyjskiego polityka Wiktora Medwedczuka i jego żony Oksany Marczenko – poinformowało w czwartek Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy. To m.in. domy, mieszkania, działki, samochody i jacht motorowy.

Szczegółowe zestawienie obejmuje: 26 samochodów, 30 działek, 23 domy, 32 mieszkania, 17 miejsc parkingowych i jeden jacht motorowy. Zajęto również większościowe udziały Medwedczuka i jego małżonki w kapitałach zakładowych 25 podmiotów gospodarczych zarejestrowanych na Ukrainie.

Poinformowano także, że wcześniej skonfiskowano „jacht i inne nieruchomości” należące do Medwedczuka.

Prorosyjski polityk Wiktor Medwedczuk (prywatnie kum prezydenta Rosji Władimira Putina) został zatrzymany we wtorek przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Według szefa SBU Iwana Bakanowa, przebrany za ukraińskiego wojskowego Medwedczuk próbował dotrzeć do granicy z separatystycznym Naddniestrzem w Mołdawii. Stamtąd łodzią miał przeprawić się na drugą stronę, „gdzie już czekała na niego grupa ewakuacyjna specnazu rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa”.

Od maja 2021 roku Medwedczuk przebywał w areszcie domowym, do którego trafił w związku z podejrzeniem o zdradę stanu i próbę kradzieży surowców na zaanektowanym przez Rosję Krymie. 27 lutego, już po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pojawiły się informacje o tym, że polityk uciekł z aresztu domowego. Na Ukrainie powstała specjalna grupa śledczych poszukująca Medwedczuka. W marcu sąd pozwolił na aresztowanie polityka.

09:44 Sztab Generalny Ukrainy: Rosja straciła już ok. 19,9 tys. żołnierzy

Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 19,9 tys. żołnierzy, a także 753 czołgi, 1968 pojazdów opancerzonych, 160 samolotów i 144 śmigłowce – ogłosił w czwartek w komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Od 24 lutego do 14 kwietnia siły rosyjskie straciły również 366 systemów artyleryjskich, 122 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 64 systemy przeciwlotnicze, 1437 samochodów, siedem jednostek pływających, 76 cystern z paliwem, 134 bezzałogowe statki powietrzne i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu.

09:29 Regiony na wschodzie przeżyły kolejną noc pod rosyjskim ostrzałem

Na wschodzie Ukrainy, w obwodach charkowskim, ługańskim, donieckim i chersońskim w nocy trwały rosyjskie ostrzały, słychać było eksplozje – podał w czwartek ukraiński portal Hromadske, powołując się na władze regionów.

Armia rosyjska nadal ostrzeliwuje sąsiadujący z Rosją obwód charkowski; walki toczą się w rejonie miasta Izium. Po całonocnych ostrzałach trwa ustalenia liczby osób poszkodowanych. Ogółem w ciągu minionej doby w obwodzie charkowskim zginęło czterech cywilów, a dziesięciu zostało rannych.

W leżącym bardziej na południe obwodzie ługańskim Rosjanie prowadzili ataki z moździerzy i systemów rakietowych. Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie miasta Zołote. W sąsiadującym obwodzie donieckim wojska rosyjskie atakują na całej linii frontu ostrzeliwując Awdijiwkę, Marjinkę, hromady (gminy) Oczeretyne i Torećk.

Nie zmieniła się sytuacja oblężonego Mariupola – miasto jest zablokowane, ostrzeliwane przez rosyjskie lotnictwo i artylerię. W obwodzie chersońskim, sąsiadującym z anektowanym Krymem, słychać było w nocy ostrzały i wybuchy. Trwa ocenianie skutków tych ataków. Na terenie obwodu zaostrza się kryzys humanitarny.

09:15 Wicepremier: na czwartek ustalono dziewięć korytarzy humanitarnych

Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała w mediach społecznościowych, że na czwartek zostało ustalone z Rosjanami otwarcie dziewięciu korytarzy humanitarnych w kraju, którymi mają się ewakuować cywile zagrożeni rosyjską inwazją.

Ewakuacja z oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola nad Morzem Azowskim będzie możliwa przy użyciu prywatnych samochodów, podobnie jak z miast Berdiańsk, Tokmak i Enerhodar, leżących w obwodzie zaporoskim. Drogi ewakuacji będą także poprowadzone w obwodzie ługańskim z miast Siewierodonieck, Lisiczańsk, Popasna i Rubiżne oraz z jednej wsi. Korytarze humanitarne z obwodu ługańskiego zostaną otwarte, jeśli wojska okupantów zaprzestaną ostrzału – podkreśliła Wereszczuk.

W środę wicepremier informowała, że tego dnia nie było możliwe otwarcie żadnej drogi ewakuacji ze względu na łamanie przez Rosjan zawieszenia broni w obwodzie ługańskim oraz zablokowanie przez nich autobusów w obwodzie zaporoskim, które miały służyć do wywiezienia ludności w bezpieczne miejsce.

08:59 Doradca prezydenta Ukrainy: część 36. brygady piechoty morskiej trafiła w Mariupolu do rosyjskiej niewoli

Część żołnierzy 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, broniącej Mariupola, trafiło do rosyjskiej niewoli podczas próby połączenia się z innymi ukraińskimi formacjami – przekazał w środę wieczorem doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz w rozmowie z rosyjskim opozycjonistą Markiem Fejginem.

– Rosjanie nie pojmali jednak tysiąca naszych wojskowych, jak twierdzą ich propagandyści w mediach. Ta liczba była kilkakrotnie mniejsza. Część 36. brygady przebijała się na pozycje zajmowane przez pułk Azow, a część rozdzieliła się i poszła w innym kierunku. Druga z tych grup została ostrzelana z samolotów i systemów artyleryjskich, poniosła duże straty i po walce trafiła do niewoli – relacjonował Arestowycz.

Według doradcy prezydenta, część brygady, która połączyła się z pułkiem Azow, przebijała się na jego pozycje (prawdopodobnie zakłady metalurgiczne Azowstal – przyp. red.) przez dwie doby. – Była to bardzo trudna operacja, realizowana na okupowanym terenie. Przebieg akcji zabezpieczyli żołnierze z Azowa – poinformował Arestowycz.

W jego ocenie połączenie ukraińskich sił w Mariupolu znacząco zwiększy szanse obrońców miasta. – Po pierwsze, zaowocuje to wzmocnieniem tego przyczółka. Po drugie, umożliwi zorganizowanie na nowo pozycji obronnych. Po trzecie, inaczej zostaną podzielone dyżury bojowe i znajdzie się więcej czasu na niezbędny odpoczynek – powiedział doradca głowy państwa.

Wcześniej w środę Arestowycz przekazał, że wojskowi z 36. brygady przeprowadzili udaną operację na terenie zajętym przez wroga i połączyli się z pułkiem Azow.

Nagranie wywiadu z Arestowyczem ukazało się na kanale Marka Fejgina w serwisie YouTube. Mark Fejgin jest prawnikiem z Samary i byłym zastępcą mera tego miasta. Jako adwokat reprezentował przed sądem osoby i podmioty represjonowane przez Kreml, m.in. ukraińską pilotkę wojskową Nadiję Sawczenko czy lidera Tatarów krymskich Mustafę Dżemilewa.

08:50 Doradca Zełenskiego: Rosja nie zgadza się na wielu gwarantów bezpieczeństwa

Rosja nie zgadza się na zwiększenie liczby państw, które byłyby gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy – powiedział w czwartek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Podolak poinformował, że Ukraina chciałaby, żeby państw gwarantujących jej bezpieczeństwo było jak najwięcej, jednak Rosja się na to nie zgadza. Prezydencki doradca, który jest jednym z uczestników negocjacji z Rosją, wypowiadał się w ukraińskiej telewizji państwowej; jego słowa cytuje agencja Reutera.

Pod koniec marca podczas prowadzonych w Turcji negocjacji z przedstawicielami Rosji władze Ukrainy zaproponowały przyjęcie przez ich kraj statusu państwa neutralnego w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. Oznaczałoby to, że Ukraina nie mogłaby dołączyć do żadnego sojuszu militarnego, a na jej terytorium nie zostałyby rozlokowane obce bazy wojskowe. Wśród gwarantów tego mechanizmu Ukraina widziałaby stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Wielką Brytanię, Chiny, Francję, Rosję) oraz Turcję, Niemcy, Kanadę, Włochy, Polskę i Izrael. (PAP)

08:05 Ukraińska prokuratura: 197 dzieci zginęło w rezultacie rosyjskiej inwazji

Co najmniej 197 dzieci zginęło, a 351 odniosło obrażenia w wyniku działań zbrojnych od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę – poinformowała w czwartek ukraińska Prokuratura Generalna na Telegramie.

Najwięcej dzieci poniosło śmierć lub zostało rannych w obwodzie donieckim – 115, kijowskim – 105 i charkowskim – 81.

Prokuratura podała, że podczas badania zbrodni popełnionych przez wojska rosyjskie w miasteczkach Hostomel i Bucza w obwodzie kijowskim odnaleziono ciała dzieci w wieku 4 i 10 lat, a także spalone ciało 17-latka. Poinformowano również, że na punkcie kontrolnym w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia żołnierze wroga ostrzelali pod koniec lutego samochód, w którym znajdowali się ojciec i jego niepełnoletni syn; obaj zginęli.

Liczba dzieci zabitych w wyniku rosyjskiego ostrzału dworca kolejowego w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy z 8 kwietnia wzrosła do siedmiu. W ostatnim czasie dwoje dzieci zmarło w szpitalu – przekazano w komunikacie prokuratury.

07:47 Sztab Generalny Ukrainy: w Iziumie wysadzono most, niszcząc kolumnę wojsk rosyjskich

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w czwartek, że siły specjalne armii ukraińskiej wysadziły w powietrze most, niszcząc kolumnę wojsk rosyjskich kierującą się na Izium. Kolumna miała wzmocnić siły rosyjskie w obwodzie charkowskim.

W składzie kolumny był wóz opancerzony Tigr i cztery ciężarówki. Cała kolumna została zniszczona – zapewnił sztab na Facebooku.

W obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, wojska rosyjskie kontynuują ataki rakietowo-bombowe i częściowo blokują Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy.

07:29 ONZ: Guterres: skutki wojny na Ukrainie odczuje jedna piąta światowej populacji

Jedna piąta populacji świata, czyli około 1,7 mld osób, odczuje negatywne konsekwencje rosyjskiej inwazji na Ukrainę, szczególnie klęskę głodu – ocenił sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres w artykule opublikowanym w dzienniku „USA Today”. W ocenie Guterresa, wojna może skutkować zubożeniem ludności „na skalę nie widzianą od dekad”.

– Ukraina i Rosja dostarczają około 30 proc. światowej produkcji pszenicy i jęczmienia, jedną piątą kukurydzy i ponad połowę oleju słonecznikowego. Produkty z tych krajów są spożywane przez najbiedniejszych i najbardziej narażonych ludzi na świecie. Z Ukrainy i Rosji pochodzi ponad jedna trzecia pszenicy importowanej przez 45 najsłabiej rozwiniętych państw, głównie afrykańskich. Rosja jest natomiast największym na świecie eksporterem gazu ziemnego i drugim co do wielkości sprzedawcą ropy naftowej – przekazał sekretarz generalny.

Guterres zwrócił uwagę na konsekwencje rosyjskiej agresji dla rolnictwa na Ukrainie i światowych łańcuchów dostaw – zakłócenie harmonogramu prac polowych, zamknięcie portów morskich, ograniczenie eksportu zbóż i w rezultacie wzrost ich cen w skali globalnej. – Od początku 2022 roku ceny pszenicy i kukurydzy wzrosły o 30 proc. Ceny ropy naftowej Brent wzrosły w ciągu ostatniego roku o ponad 60 proc., a gazu ziemnego i nawozów ponaddwukrotnie – ocenił polityk.

Według sekretarza generalnego odpowiedzią na te narastające wyzwania mogłoby być skoordynowanie wysiłków w ramach Globalnej Grupy Reagowania Kryzysowego ds. Żywności, Energii i Finansów, powołanej do życia w marcu przez ONZ. – Wzywamy wszystkie kraje, aby utrzymywały otwarte rynki, powstrzymywały się przed nadmiernym gromadzeniem zapasów i zrezygnowały z niepotrzebnych ograniczeń eksportowych. Udostępnijmy rezerwy krajom najbardziej narażonym na głód, umórzmy ich zadłużenie. To nie czas na protekcjonizm. Jeśli będziemy działać razem, wystarczy żywności dla każdego i przetrwamy ten kryzys – zaapelował sekretarz generalny.

06:48 Sztab Generalny: Rosja wzmacnia grupy lotnicze przy ukraińskiej granicy

Rosja wzmacnia grupy lotnicze i oddziały artyleryjskie w pobliżu wschodniej granicy Ukrainy, poprawia systemy dowodzenia i pracy zwiadowczej – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie opublikowanym w czwartek na Facebooku.

– Okupanci nadal prowadzą systematyczne ataki rakietowo-bombowe na obiekty infrastruktury wojskowej i cywilnej w obwodzie charkowskim, donieckim i zaporoskim – głosi oświadczenie. Komunikat opisuje sytuację na froncie na godz. 6 rano czasu lokalnego (godz. 5 rano w Polsce).

Nadal blokowany i ostrzeliwany jest Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy. Na południu Ukrainy – relacjonuje sztab – „wróg prowadził działania bojowe w rejonach Słowiańska, Popasnej i Kurachowego oraz szturmował Mariupol”. W obwodzie chersońskim, który sąsiaduje z anektowanym Krymem, wojska rosyjskie prowadziły działania bojowe w rejonie wsi Osokoriwka.

Sztab podał także, że na terytorium tzw. republik ludowych w Donbasie prowadzone są działania w zakresie przymusowej mobilizacji. – Ustalono, że dowództwo rosyjskie nakazało zmobilizowanie 60-70 tys. osób na terytorium tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, jednak wskaźniki te zostały spełnione tylko w 20 procentach – poinformował ukraiński Sztab Generalny.

05:53 Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej ma nadzieję, że papież nie spotka się z Cyrylem

Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz wyraził nadzieję, że papież Franciszek nie spotka się z patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem. To byłoby tak, jakby „spotkał się z duchowym liderem Państwa Islamskiego”- powiedział dyplomata włoskiej agencji Agi. Media jako możliwe miejsce rozważanego spotkania papieża i rosyjskiego patriarchy wskazują ostatnio Jerozolimę w połowie czerwca.

– Mam szczerą nadzieję, że coraz straszniejsze czyny, popełnione przez Rosjan na Ukrainie uniemożliwią nowe spotkanie między papieżem a patriarchą moskiewskim Cyrylem. Dla Ojca Świętego to byłoby jak spotkanie duchowego przywódcy Państwa Islamskiego, bo dzisiaj Cyryl jest duchowym przewodnikiem terrorystycznego państwa i społeczeństwa kierowanego przez Putina – stwierdził Jurasz.

– Usprawiedliwianie wojny przez Cyryla nie ma żadnych podstaw teologicznych czy chrześcijańskich – wskazał Andrij Jurasz. – To tylko stanowisko ideologiczne i polityczne, a patriarcha jest narzędziem Kremla, nie ma nic wspólnego z duchowością – dodał.

W opinii dyplomaty obecnie to Moskwa jest bardziej zainteresowana takim spotkaniem. Przypomniał, że watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin „już powiedział, że kwestia ta jest skomplikowana”. Zdaniem ambasadora Rosja musi „wykorzystywać każdą możliwość, by zostać uznana za właściwego rozmówcę, normalnego partnera, podczas gdy świat ją wyklucza; zarówno jako państwo, jak i społeczeństwo za okrucieństwa , jakie popełniła”.

Kolejny raz Jurasz podkreślił, że nadal, codziennie, prowadzone są prace nad możliwą wizytą papieża na Ukrainie. Położył nacisk na to, że „nie ma problemów związanych z bezpieczeństwem”.

– Wierzę szczerze w to, że pewnego poranka Ojciec Święty obudzi się i powie: „w nocy modliłem się i zainspirował mnie Duch Święty, by jechać jutro na Ukrainę” – zaznaczył ambasador. – Myślę, że czeka się na bardziej odpowiedni moment, aby ta wizyta okazała się możliwie najbardziej skuteczna – dodał.

– Nie ma wątpliwości, do kogo odnosi się papież – oświadczył, komentując to, że Franciszek nie wymienia nigdy prezydenta Putina potępiając wojnę i brutalność. Kilka dni wcześniej Jurasz wyraził zaniepokojenie ideą Watykanu, zgodnie z którą przy przedostatniej stacji Drogi Krzyżowej w Koloseum pod przewodnictwem papieża krzyż będą razem nieść rodziny z Ukrainy i Rosji.

– Mam nadzieję i modlę się o to, by nasze stanowisko zostało wysłuchane i przyjęte – wyznał. Zaznaczył, że wyraża opinię „większości ludności Ukrainy, która prosi, by nie robić czegoś takiego w tym momencie”. – Ukraina jest bardzo wdzięczna papieżowi za każdy gest wsparcia i solidarności. Ale trzeba przede wszystkim zrozumieć, że z Rosjanami nie jesteśmy „siostrzanymi narodami”, jak niektórzy chcą nas przedstawić; jesteśmy dwiema stronami, które walczą w najcięższym konflikcie w Europie od czasów drugiej wojny światowej – dodał.

04:30 CNN: Stany Zjednoczone planują wizytę w Ukrainie Blinkena lub Austina

Urzędnicy amerykańscy przeprowadzili wewnętrzne wstępne rozmowy w związku z wizytą w Ukrainie wysokiej rangi urzędnika, ministra obrony Lloyda Austina lub sekretarza stanu Anthony’ego Blinkena – poinformowała w czwartek CNN. Celem wizyty wysokich przedstawicieli rządu USA ma być wsparcie walczącego z rosyjską agresją dzielnego ukraińskiego narodu. Negocjacje w tej sprawie są na wstępnym etapie, nie jest zatem wykluczone, że do niej nie dojdzie – spekuluje CNN powołując się na anonimowe źródła rządowe.

Należy przypuszczać, że ani prezydent Joe Biden, ani wiceprezydent Kamala Harris raczej nie odwiedzą Kijowa w najbliższej przyszłości. Przypomnijmy jednak, pisze CNN, że pewnego dnia z nieoczekiwaną wizytą do Kijowa przybył premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

01:29 Ministerstwo Obrony Rosji: Na krążowniku Moskwa w wyniku pożaru wybuchła amunicja

Jak podało w czwartek rosyjskie Ministerstwo Obrony, na krążowniku rakietowym Moskwa na Morzu Czarnym w wyniku pożaru zdetonowała amunicja. Załoga została ewakuowana, przyczyna pożaru jest badana, poinformowało ministerstwo.

– W wyniku pożaru na krążowniku rakietowym Moskwa zdetonowała amunicja. Statek został poważnie uszkodzony – informuje ministerstwo w komunikacie.

Kilka godzin wcześnie Telewizja Nexta poinformowała w Telegramie, że Siły Zbrojne Ukrainy (USZ) na Morzu Czarnym trafiły dwiema rakietami rosyjski krążownik Moskwa. Informację o trafieniu rakietowego krążownika Moskwa, flagowej jednostki Rosji na Morzu Czarnym, który atakował na początku inwazji Wyspę Węży potwierdził szef odeskiej administracji Maksim Marczenko, który poinformował, że rosyjski rakietowy krążownik „Moskwa” został zaatakowany dwiema rakietami Neptun i został poważnie uszkodzony. Jak donoszą ukraińskie media, na krążowniku wybuchł pożar.

PAP/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj