186. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Eksplozje w obwodzie rówieńskim na zachodzie kraju

(fot. General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 186. dzień bohaterskiej obrony Ukraińców przed bandycką napaścią Rosjan. Potencjał ofensywny rosyjskich wojsk w niektórych okupowanych regionach się zmniejsza, a przedstawiciele rosyjskich władz na Krymie wywożą z półwyspu swoje rodziny. Tymczasem armia ukraińska zniszczyła kolejne magazyny amunicji wroga.

22:08 Władze: w ataku rakietowym na Sarny na zachodzie kraju cztery pociski spadły na obiekt wojskowy

Wojska rosyjskie przeprowadziły w niedzielę wieczorem cztery uderzenia rakietowe na obiekt wojskowy w Sarnach w obwodzie rówieńskim, ofiar wśród ludzi nie ma – powiadomił szef władz tego obwodu na zachodzie Ukrainy Witalij Kowal.

„Dzisiaj wieczorem przeciwnik czterokrotnie uderzył rakietami w obiekt infrastruktury wojskowej w Sarnach w obwodzie rówieńskim. Obeszło się bez ofiar w ludziach. Fala uderzeniowa uszkodziła ok. 30 obiektów cywilnych – to domy mieszkalne i pomieszczenie szpitala rejonowego” – przekazał Kowal w niedzielę wieczorem, uzupełniając wcześniejsze doniesienia o rosyjskim ataku.

Wcześniej media informowały, że w obwodzie słychać było wybuchy. Według tych doniesień pociski zostały wystrzelone z terytorium Białorusi.

21:25 Rosja zablokowała projekt dokumentu o broni jądrowej, bo nie chciała uznać zagrożenia w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Rosja nie chciała uznać poważnego zagrożenia radiacyjnego w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie; według Departamentu Stanu był to powód, dla którego zablokowała finalną wersję projektu dokumentu dotyczącego traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

„Tylko Federacja Rosyjska zdecydowała się zablokować konsensus w sprawie dokumentu końcowego 10. konferencji przeglądowej ONZ Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Zrobiła to jedynie dlatego, aby zablokować stwierdzenie, potwierdzające poważne niebezpieczeństwo radiacyjne w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Ukrainie” – stwierdził w wydanym w niedzielę oświadczeniu Departament Stanu USA.

Dokument zwraca uwagę, że fakt odmowy akceptacji przez Rosję takiego sformułowania w obliczu przytłaczającego międzynarodowego konsensusu uwydatnia potrzebę kontynuowania przez Stany Zjednoczone i inne kraje nacisku na Moskwę, aby zaprzestała aktywności wojskowej w pobliżu elektrowni i zwróciła kontrolę nad nią Ukrainie.

„Pomimo cynicznego obstrukcjonizmu Rosji fakt, że wszystkie pozostałe państwa-strony były w stanie poprzeć dokument końcowy, dowodzi zasadniczej roli traktatu w zapobieganiu rozprzestrzeniania broni jądrowej i zażegnaniu niebezpieczeństwa wojny jądrowej” – akcentuje oświadczenie.

Jak dodaje, Waszyngton będzie wciąż współpracować wraz ze społecznością międzynarodową na rzecz pokoju i bezpieczeństwa świata bez broni jądrowej.

„Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej pozostaje i pozostanie fundamentalnym kamieniem węgielnym reżimu nierozprzestrzeniania broni jądrowej i ma zasadnicze znaczenie dla postępu rozbrojenia jądrowego i pokojowego wykorzystania energii jądrowej” – przekonują autorzy oświadczenia.

Rosja zablokowała przyjęcie końcowego dokumentu konferencji przeglądowej ONZ w piątek. Stronami traktatu NPT jest 191 państw.

21:14 Prezydent Zełenski: powrócimy na Donbas i resztę okupowanych terytoriów

Ukraina z całą pewnością powróci na Donbas i resztę tymczasowo okupowanych przez siły rosyjskie terytoriów – zapewnił w niedzielę prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski.

Pod koniec sierpnia na Ukrainie obchodzony był Dzień miasta Donieck i Dzień Górnika – zaznaczył Zełenski. „Donieck zawsze był jednym z najbogatszych i najsilniejszych miast Ukrainy, a praca górnika była jednym z najbardziej poważanych zawodów” – kontynuował.

Obecnie – jak dodał szef państwa – „Donbas jest praktycznie zniszczony, spustoszony przez rosyjskie ataki”. „Dumny i słynny ukraiński Donieck jest poniżony przez rosyjską okupację, jest rozgrabiony” – podkreślił Zełenski.

„Rosja przyniosła tam to, co najstraszniejsze: absolutne lekceważenie wartości wszelkiego życia, całkowity brak szacunku do wszystkich; okupanci przynieśli degradację i zabitych. I wierzą, że są tam na zawsze” – powiedział szef państwa w wieczornej odezwie do narodu.

„Ale są tam tymczasowo. Ukraina na pewno powróci” na wszystkie okupowane terytoria – zapewnił.

Zełenski poinformował, że przeprowadził naradę z przedstawicielami sektora obrony i bezpieczeństwa. Podkreślił, że nie może ujawniać szczegółów spotkania, jednak – jak zapowiedział – jego rezultaty siły rosyjskie odczują w dalszych działaniach ukraińskich obrońców.

20:23 W ostrzale Nikopola zginęła kobieta; w Charkowie rosyjski atak rakietowy

W wyniku ostrzału przez wojska rosyjskie w Nikopolu w niedzielę zginęła kobieta, a dwie osoby są ranne – powiadomiły władze lokalne. Rosjanie ponownie zaatakowali rakietami Charków – na razie wiadomo o zburzeniu budynku w centrum miasta.

W Nikopolu w wyniku ostrzału zginęła 67-letnia kobieta – powiadomił Mykoła Łukaszuk, przewodniczący rady obwodu dniepropietrowskiego. Jeszcze dwie osoby są ranne. Zniszczeniu uległ budynek mieszkalny.

W niedzielę siły rosyjskie ostrzeliwały także inne miejscowości w obwodzie dniepropietrowskim.

W Charkowie na wschodzie kraju wieczorem wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy. Mer miasta Ihor Terechow powiadomił w Telegramie, że pocisk trafił w budynek administracyjny w centrum miasta. W chwili publikacji nie było informacji o ofiarach lub rannych.

20:03 Wywiad: nauczyciele na okupowanym terytorium mają uczyć, że język ukraiński nie istnieje

Nauczyciele w szkołach na okupowanym ukraińskim terytorium mają przeprowadzić 1 września lekcję historii, na której m.in. będą mówić uczniom, że język ukraiński nie istnieje, a Ukrainę stworzył Lenin – podaje w niedzielę ukraiński wywiad wojskowy (HUR).

„Okupanci w ŁRL (tzw. Ługańskiej Republice Ludowej) przygotowali pseudohistoryczne materiały metodyczne na 1 września” – przekazuje w komunikatorze Telegram ukraiński wywiad.

Jak dodaje, rok szkolny na okupowanych terytoriach ukraińskich ma rozpocząć się od lekcji „Moja historia”.

Przygotowany z tej okazji konspekt dla nauczycieli zawiera „pseudohistoryczne fakty i szalone idee” – podkreśla HUR.

„Praktycznie dosłownie powtarza propagandowe wystąpienia rosyjskich telewizyjnych ideologów: Ukrainę stworzył Lenin, ukraiński język nie istnieje, wszyscy ukraińscy bohaterowie to zbrodniarze, Ukraina ma być zniszczona” – czytamy.

20:01 Władze: siły rosyjskie ponad 200 razy uderzyły w niedzielę w miasto Orichiw

Siły rosyjskie w ciągu sześciu godzin ponad 200 razy uderzyły w miasto Orichiw w obwodzie zaporoskim – poinformował szef władz tego regionu na południu kraju Ołeksandr Staruch. Płonie centrum miasteczka. Dwoje dzieci i ich matka zostało rannych.

Staruch przekazał, że Orichiw był ostrzeliwany w niedzielę przez 14 godzin z wyrzutni rakietowych i dział. Wskutek ostrzałów urazów doznało dwoje dzieci i ich matka.

Jak przekazał gubernator, trwa walka z pożarami w dzielnicy mieszkalnej.

Przed rosyjską inwazją Orichiw liczył ok. 14 tys. mieszkańców.

19:57 W sobotę przez ukraińskie porty na Dunaju przeszło 11 statków ze zbożem

W sobotę przez ukraińskie porty na Dunaju przeszło 11 statków ze zbożem o łącznej wadze 45 tys. ton – powiadomiło ministerstwo infrastruktury. To rekordowa liczba od początku agresji Rosji w lutym.

Od marca Ukraina wywiozła przez porty na Dunaju (Reni, Izmaił, Ust-Dunajsk) ponad 4 mln ton zboża. Władze ukraińskie starają się zwiększać przepustowość tych portów jako alternatywnej trasy w związku z rosyjską blokadą wojskową głównych portów na Morzu Czarnym.

„Dynamika wzrostu jest istotna. O ile w marcu nasze porty były w stanie eksportować tylko 16,5 tys. ton produktów rolnych, to już w lipcu ten wskaźnik wynosił ok. 1,4 mln ton” – powiedział minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow.

Jego zdaniem przy odpowiednim poziomie inwestycji i modernizacji tych portów, możliwe jest zwiększenie ich przepustowości do 25 mln ton rocznie.

Do lipca, jak przypominają media, dostęp do portów na Dunaju możliwy był tylko przez rumuński Kanał Sulina. Po odzyskaniu przez Ukrainę Wyspy Węży na Morzu Czarnym, otwarła się jeszcze jedna droga – przez Kanał Bystre.

19:48 „Economist”: rosyjskojęzyczni Ukraińcy coraz powszechniej przechodzą na ukraiński

Ubocznym skutkiem inwazji Rosji na Ukrainę jest to, że rosyjskojęzyczni mieszkańcy tego kraju coraz powszechniej zaczynają uczyć się i używać języka ukraińskiego – zauważa w najnowszym numerze brytyjski tygodnik „Economist”.

Jak przypomina, w okresie tuż przed inwazją rosyjski prezydent Władimir Putin próbował usprawiedliwić swoje zamiary, wyjaśniając, że Rosja musi chronić rosyjskojęzycznych mieszkańców miast takich jak Odessa. Tymczasem miliony rosyjskojęzycznych Ukraińców, zbulwersowanych tym, co Rosjanie robią rzekomo w ich imieniu, przechodzą na język ukraiński.

Dotyczy to także tradycyjnie rosyjskojęzycznej Odessy. „Economist” opisuje, że z powodu rosnącego zainteresowania tamtejsza centralna biblioteka zwiększyła liczbę godzin w ukraińskim klubie konwersacyjnym. „Rakiety są sposobem na przekonanie ludzi niezależnie od ich płci i pochodzenia. Władimir Putin odpalił pistolet startowy, aby Odessa stała się miastem ukraińskojęzycznym” – mówi prowadząca go bibliotekarka Tania Mozgowa. Jej zdaniem, zmiana w Odessie zaczęła się trzy-cztery lata temu – wtedy po raz pierwszy zauważyła, że jej zaproszenia do rozmowy po ukraińsku nie spotykają się już ze zdziwieniem. Choć dla większości uczestników grupy momentem, w którym zaczęli się uczyć ukraińskiego – lub poprawiać jego znajomość – była rosyjska inwazja w lutym.

„Economist” wskazuje, że w opublikowanym w lipcu 2021 r. długim eseju o rzekomej jedności między narodami ukraińskim i rosyjskim – z perspektywy czasu będącym wyraźną zapowiedzią wojny – Putin zakwestionował istnienie języka ukraińskiego, określając go jako „regionalną osobliwość językową”, ale pominął kilka podstawowych faktów. Rosyjski i ukraiński rzeczywiście mają wspólnego językowego przodka – język staroruski, ale od co najmniej XVII wieku oba te języki są odrębne.

Analiza słownictwa pokazuje, że pod względem leksykalnym są one do siebie podobne jak hiszpański i portugalski. Tygodnik wyjaśnia, że odwiedzający Ukrainę mogą pomylić powszechną i swobodną dwujęzyczność z wymiennością języków. Ale równie ważne jest to, że tożsamość językowa Ukrainy została podważona przez wieki polityki najpierw carskiej, a potem sowieckiej, która przedstawiała lokalny język jako rodzaj niepoprawnego rosyjskiego, język wsi.

Badania przeprowadzone przez kijowską i lwowską grupę socjologiczną o nazwie Rating pokazują, że przejście z języka rosyjskiego na ukraiński przyspiesza we wszystkich regionach kraju. Obecnie tylko 20 proc. ludzi nazywa rosyjski językiem ojczystym, co jest wyraźnym spadkiem z 42 proc. przed 10 laty. Spadło również poparcie dla postulatu uczynienia z rosyjskiego języka państwowego, co przez dwie dekady forsowały sprzyjające Rosji ugrupowania. Zaledwie 7 proc. osób uważa, że to dobry pomysł, podczas gdy przed wojną – jedna czwarta. Najmłodsze pokolenia uczą się obecnie prawie wyłącznie po ukraińsku, rosyjski nie jest już lingua franca kultury popularnej, a wydział filologii rosyjskiej na głównym uniwersytecie w Kijowie został nawet przemianowany na „Wydział Studiów Wschodniosłowiańskich i Informacji Stosowanej”.

Jednak jak zauważa „Economist”, najbardziej widoczna jest chyba zmiana w polityce. Przypomina, że prezydent Wołodymyr Zełenski kiedyś miał wyraźne problemy z językiem ukraińskim, a teraz nawet surowe nauczycielki z kursu z Odessy mówią, że są pod wrażeniem jego biegłości.

19:42 Władze: siły rosyjskie zbombardowały obiekt wojskowy w obwodzie rówieńskim

Siły rosyjskie zbombardowały obiekt infrastruktury wojskowej w okolicach miasta Sarny w obwodzie rówieńskim – poinformował szef władz tego obwodu na zachodzie Ukrainy Witalij Kowal. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikt nie zginął.

Gubernator przekazał, że więcej informacji poda później.

Wcześniej media informowały, że w obwodzie słychać było wybuchy. Według tych doniesień pociski mogły zostać wystrzelone z terytorium Białorusi.

19:40 Media informują o wybuchach na zaanektowanym Krymie

O serii wybuchów na zaanektowanym przez Rosję Krymie informuje w niedzielę rosyjskojęzyczna redakcja BBC, powołując się na doniesienia w lokalnych kanałach w Telegramie.

Wybuchy, jak podaje BBC, słychać było w rejonie przylądka Fiolent obok Sewastopola.

Przedstawiciel rosyjskich władz, „gubernator” Sewastopola miał poinformować o zestrzeleniu przez obronę przeciwlotniczą drona.

Miejscowe kanały w Telegramie informowały wcześniej także o wybuchach w okolicach Ałupki i wsi Ołeniwka – przekazuje BBC.

9 sierpnia doszło do eksplozji na lotnisku wojskowym Saki koło Nowofedoriwki na Krymie, w wyniku czego zniszczonych lub uszkodzonych zostało około 20 rosyjskich samolotów. Natomiast 16 sierpnia wybuchł pożar w podstacji transformatorowej w mieście Dżankoj i doszło do detonacji magazynu amunicji w pobliskiej wsi Majske. 20 sierpnia informowano o odgłosach wybuchów, które słychać było w Eupatorii i Bakczysaraju.

Rosja nielegalnie zaanektowała Krym, część ukraińskiego terytorium, w marcu 2014 r. Obecnie używa terytorium półwyspu jako zaplecza do prowadzonej od lutego inwazji na Ukrainę.

19:04 Sztab: wojska ukraińskie odparły ataki wroga na pięciu odcinkach frontu

Wojska rosyjskie podjęły próby ataków na pięciu odcinkach frontu w Donbasie i obwodzie charkowskim; wszystkie zostały odparte – powiadomił sztab generalny w niedzielę w wieczornym podsumowaniu.

Z raportu sztabu generalnego wynika, że siły rosyjskie próbowały bezskutecznie atakować „w celu poprawienia swojego położenia taktycznego” w okolicy miejscowości Switłyczne w obwodzie charkowskim.

Ataki rosyjskich wojsk zostały odparte także w rejonie miejscowości Bohorodyczne, Weseła Dołyna, Perwomajske, Pawliwka w obwodzie donieckim.

„Przeciwnik w dalszym ciągu koncentruje wysiłki na uzyskaniu kontroli nad całym obwodem donieckim, utrzymaniu zajętych terenów obwodu chersońskiego, części obwodów charkowskiego, zaporoskiego i mikołajowskiego” – podał sztab.

Siły rosyjskie kontynuują ostrzały pozycji ukraińskich wojsk i ukraińskich miejscowości wzdłuż linii styczności w Donb?sie, a także na południu kraju i pod Charkowem. Na różnych odcinkach frontu przeprowadzili ataki lotnicze.

18:59 Media: eksplozje w obwodzie rówieńskim na zachodzie kraju

W obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy w niedzielę pod wieczór słychać było eksplozje – donoszą ukraińskie media. Według nich pociski mogły zostać wystrzelone z terytorium Białorusi.

„Nadchodzą informacje o wybuchach w obwodzie rówieńskim. Wystrzelenie rakiet mogło odbyć się z terytorium Białorusi” – pisze w serwisie Telegram Dzerkało Tyżnia.

Dodaje, że w sąsiednim obwodzie wołyńskim ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła najpewniej kilka pocisków.

Portal publikuje nagranie i zdjęcie, na których widać kłęby dymu w mieście Sarny w obwodzie rówieńskim.

Syreny alarmowe zawyły pod wieczór w wielu regionach kraju.

18:48 Ambasador Ukrainy w Niemczech do premiera Saksonii: odwołuje zaproszenie do mojego kraju

Zapraszałem pana na Ukrainę; to zaproszenie jest odwołane, a pan jest niepożądany – napisał na Twitterze ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk, zwracając się do premiera Saksonii. Jego zdaniem wypowiedzi Michaela Kretschmera są „na rękę Putinowi”.

W wywiadzie dla telewizji ZDF Kretschmer, polityk CDU, oświadczył wcześniej, że wojnę na Ukrainie należy „zamrozić”, a konflikt rozwiązać drogą dyplomatyczną.

„Swoją absurdalną retoryką o zamrożeniu wojny gra pan na rękę Putinowi i podsyca agresję Rosji” – napisał Melnyk na Twitterze.

18:32 Prezydent przeprowadził tajną naradę z sektorem obrony i bezpieczeństwa

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeprowadził w trybie tajnym naradę z przedstawicielami sektora obrony i bezpieczeństwa – podało w niedzielę jego biuro.

W spotkaniu wzięli udział zwierzchnicy sił zbrojnych, organów wywiadowczych, ministerstwa obrony, ministerstwa spraw wewnętrznych, Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i innych struktur obronnych – napisano.

Wysłuchano informacji na temat sytuacji na froncie, przeanalizowano też inne kwestie bezpieczeństwa i obrony – czytamy w komunikacie.

Poruszono temat potrzeb ukraińskiej armii i koordynacji na różnych poziomach z międzynarodowymi partnerami.

Rozpatrzono również wykonanie poprzednich rozkazów Głównodowodzącego Siłami Zbrojnymi Ukrainy.

18:27 Enerhoatom: w przypadku awarii w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej chmura radioaktywna obejmie też część Rosji

W przypadku poważnej awarii w okupowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej chmura radioaktywna obejmie część południowej Ukrainy i południowo-zachodnią Rosję – ostrzegł ukraiński Enerhoatom, przywołując prognozę specjalistów na 29 sierpnia.

Specjaliści Państwowej Inspekcji Regulacji Jądrowej Ukrainy sporządzili prognozę w oparciu o przewidywane kierunki i siłę wiatru we wskazanym terminie.

„W przypadku awarii w jednym z bloków energetycznych Zaporoskiej Elektrowni Atomowej substancje radioaktywne będą się przemieszczać z kierunkiem wiatru na południowy wschód w stronę Rosji” – powiadomił Enerhoatom w komunikacie w niedzielę.

Rosyjskie wojska zajęły Enerhodar i Zaporoską Elektrownię Atomową na początku marca. Pod koniec maja szef ukraińskiego koncernu Enerhoatom Petro Kotin poinformował, że na terenie siłowni znajduje się prawie 500 rosyjskich żołnierzy, transportery opancerzone, czołgi, pojazdy Ural, materiały wybuchowe i „wszystko to, co nie powinno znaleźć się w elektrowni”. Niemniej- podkreślił – Enerhoatom kontrolował dotychczas obiekt pod względem jego eksploatacji i obsługi technicznej.

W sierpniu rosyjskie wojska kilkakrotnie ostrzelały teren elektrowni, stwarzając ryzyko uwolnienia substancji promieniotwórczych. Moskwa każdorazowo oskarża o te incydenty władze w Kijowie.

Zaporoska Elektrownia Atomowa została zbudowana w latach 1980–1986 i jest największą siłownią jądrową w Europie. Obiekt znajduje się w odległości około 680 km na południowy wschód od Kijowa.

16:51 Media: eksperci z Polski i Litwy w składzie misji MAEA do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Eksperci między innymi z Polski i Litwy weszli w skład misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) do kontrolowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy – poinformowało w niedzielę Radio Swoboda.

Do misji włączono ekspertów z Polski i Litwy, krajów, które Ukraina uznaje za państwa o przyjaznym do niej nastawieniu, oraz Serbii i Chin, które mają bardziej przyjacielskie stosunki z Rosją – wskazał portal.

W skład misji weszli też przedstawiciele Albanii, Francji, Włoch, Jordanii, Meksyku i Macedonii Północnej.

Amerykański dziennik „New York Times” poinformował, że MAEA zatwierdziła skład misji do okupowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Dziennikarze gazety widzieli listę członków misji składającą się z 14 osób, w tym szefa MAEA Rafaela Mariano Grossiego z Argentyny. Jak podkreślił dziennik, eksperci, którzy mają udać się do elektrowni, pochodzą głównie z krajów neutralnych i nie będzie wśród nich specjalistów między innymi ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

16:46 Ukraiński rzecznik praw człowieka: rosyjski najemnik pokazał ze sceny ludzką czaszkę, mówiąc, że należała do obrońcy Azowstalu

Dmytro Łubinec, ukraiński rzecznik praw człowieka zwrócił się do komisji śledczej Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Ukrainy w sprawie czynu rosyjskiego najemnika, który ze sceny pokazał ludzką czaszkę, mówiąc, że należała do obrońcy zakładów Azowstal w Mariupolu.

– To, że Federacja Rosyjska łamie międzynarodowe prawo humanitarne w stosunku do żywych, nie jest tajemnicą, ale to dzieje się też wobec martwych – napisał w komunikatorze Telegram, dodając, że „przez swoich propagandystów Rosjanie kontynuują dehumanizację Ukraińców, usprawiedliwiając masowe zabójstwa”.

– Pokazanie „szczątków” poległych obrońców Mariupola stało się okazją do „stand-upu”. Jedynym celem takich działań Rosji jest kolejne zadanie bólu bliskim poległych. Kiedy na wojnie giną ludzie, z ich ciałami należy obchodzić się godnie i z szacunkiem, a szczątki muszą być poddawane identyfikacji. To międzynarodowe standardy, których przestrzeganie gwarantuje, że ludzie nie będą wydłużać listy zaginionych – napisał.

Rzecznik zaznaczył, że o nagraniu poinformował już przedstawiciela komisji śledczej Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Ukrainy. Zgłosi też sprawę do biura prokuratora generalnego Ukrainy.

Jak pisze Ukrinform, w mediach pojawiło się nagranie, na którym rosyjski najemnik Igor Manguszew występuje na scenie, trzymając w ręku czaszkę. Mężczyzna mówi, że czaszka należała do jednego z obrońców zakładów Azowstal w Mariupolu.

15:59 Prokuratura generalna: zarejestrowano prawie 45 tysięcy zbrodni związanych z agresją Rosji

Na Ukrainie zarejestrowano już prawie 45 tys. zbrodni, związanych z agresją Rosji – powiadomiła w niedzielę prokuratura generalna.

Z opublikowanej przez biuro prokuratora generalnego statystyki wynika, że 30 560 spraw dotyczy rosyjskich zbrodni wojennych, z których większość związana jest ze złamaniem prawa i zasad wojny. 14 279 postępowań dotyczy przestępstw przeciwko bezpieczeństwu narodowemu – zamachu na integralność terytorialną, zdrady stanu oraz działalności kolaboracyjnej.

Wśród podejrzanych jest 624 przedstawicieli rosyjskich władz politycznych i wojskowych, oficerów i żołnierzy, a także propagandystów.

W wyniku agresji Rosji zginęło co najmniej 379 dzieci, a 733 zostało rannych. Liczby nie uwzględniają pełnych danych dotyczących obszarów aktywnych działań wojennych.

15:27 Szef ukraińskiego MSZ: Rosja przekształciła Zaporoską Elektrownię Atomową w bazę wojskową

Siły rosyjskie przekształciły Zaporoską Elektrownię Atomową w bazę wojskową, narażając cały kontynent na niebezpieczeństwo – podkreślił w niedzielę Dmytro Kułeba, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy.

– Przez dziesięciolecia bezpieczeństwo nuklearne było dla Ukrainy najwyższym priorytetem, w szczególności biorąc pod uwagę naszą tragiczną przeszłość. Rosyjscy najeźdźcy przekształcili Zaporoską Elektrownię Atomową w bazę wojskową, narażając na niebezpieczeństwo cały kontynent. Rosyjskie wojsko musi opuścić elektrownię – nie ma tam nic do zrobienia! – napisał minister na Twitterze.

Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa – największa taka siłownia w Europie – została zajęta przez siły rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy wojskowi oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Według strony ukraińskiej żołnierze wroga ostrzeliwują okolice elektrowni, stwarzając poważne niebezpieczeństwo katastrofy jądrowej. Kijów oskarża Moskwę o szantaż nuklearny.

Według Wschodniej Grupy Obrony Praw Człowieka najemnicy z Rosji zorganizowali na terenie elektrowni więzienie, w którym torturują ludzi.

14:46 Władze Ukrainy: udało się sprowadzić do kraju ciała 541 poległych żołnierzy

Ukrainie udało się dotąd odzyskać od strony rosyjskiej ciała 541 poległych żołnierzy – powiadomił w niedzielę Ołeh Kotenko, pełnomocnik do spraw osób zaginionych w szczególnych okolicznościach.

– Poprzez międzynarodowe przedstawicielstwo Czerwonego Krzyża udało się zorganizować komunikację ze stroną rosyjską – cytuje Kotenkę Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego.

Pełnomocnik zaznaczył, że najtrudniejszym elementem procesu odzyskiwania ciał żołnierzy jest komunikacja ze stroną agresora.

Rozmowy z Rosjanami są bardzo trudne, ale udało się już zorganizować przekazanie ciał 541 poległych żołnierzy.

428 ciał sprowadzono z Mariupola, wśród nich ponad 300 to obrońcy Azowstalu.

Stanowisko pełnomocnika do spraw zaginionych w szczególnych okolicznościach podlega ministrowi reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych. Jego działalność skupia się na zbieraniu informacji o zabitych, osobach które zaginęły bez wieści oraz nielegalnie zatrzymanych przez okupanta.

13:31 Ostrzał i pożar sztabu rosyjskich wojsk w Nowej Kachowce

W okupowanej Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy płoną zakłady przemysłowe, w których mieścił się sztab rosyjskich wojsk; w obiekt trafiło kilka pocisków – podała w niedzielę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na świadków.

Pociski spadły na fabrykę armatury. W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o pożarze na terenie zakładów. Użytkownicy opublikowali zdjęcia, na których widać, że nad obiektem unosi się słup dymu.

Informację o ataku dokonanym przez siły ukraińskie potwierdził lojalny wobec Kijowa wiceszef rady obwodu chersońskiego Serhij Chłań. – Nasi zaatakowali sztab, rozmieszczony przez orków (Rosjan – przyp. red.) w zakładach Sokił – napisał Chłań na Facebooku.

W lipcu siły zbrojne Ukrainy kilkakrotnie informowały o przeprowadzonych w okolicach Nowej Kachowki atakach na rosyjskie składy broni i sprzętu wojskowego oraz magazyny amunicji.

12:13 Dwie osoby zabite, siedem rannych w rosyjskich ostrzałach na wschodzie i południu

Dwie osoby zginęły, a siedem odniosło obrażenia w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodów na wschodzie i południu Ukrainy – poinformowały regionalne władze na Telegramie.

Rosyjskie siły ostrzelały Charków oraz kilka rejonów (powiatów) obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy. Jedna osoba zginęła w Złoczowie, jedna osoba została ranna w Dońcu, a jedna w miejscowości Słatyne. Nadal trwają walki na linii frontu – podał Ołeh Syniehunow, szef obwodowych władz.

– W regionie donieckim na wschodzie zginął jeden mieszkaniec Bachmutu, zaś dwie osoby odniosły obrażenia we wsi Heorhijiwka – poinformował gubernator Pawło Kyryłenko.

Ostrzeliwane były również liczne miejscowości w obwodzie mikołajowskim na południu kraju, m.in. wsie Ołeniwka i Lubomyriwka. –  Jedna osoba doznała obrażeń – oznajmił Witalij Kim, szef regionalnej administracji.

W nocy z soboty na niedzielę dwie osoby zostały pokaleczone odłamkami szkła w wyniku ostrzału dwóch dzielnic Zaporoża – powiadomił Anatolij Kurtiew, sekretarz rady miejskiej.

11:20 MAEA zatwierdziła skład misji do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) zatwierdziła skład misji do okupowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy – poinformował w sobotę amerykański dziennik „New York Times”.

Dziennikarze „NYT” widzieli listę członków misji składającą się z 14 osób, w tym szefa MAEA Rafaela Mariano Grossiego z Argentyny. Jak podkreślił dziennik, eksperci, którzy mają udać się do elektrowni, pochodzą głównie z krajów neutralnych i nie będzie wśród nich specjalistów m.in. ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Przedstawiciele MAEA w Wiedniu nie skomentowali tych doniesień. Rzecznik potwierdził tylko, że Agencja „prowadzi intensywne konsultacje dotyczące (planowanej) wkrótce misji” do elektrowni.

Sam Grossi powiedział w czwartek w wywiadzie dla telewizji France 24, że liczy, iż misja wyruszy w ciągu „kilku dni”. – Jesteśmy tego bardzo, bardzo bliscy – oznajmił.

– Musimy tam pojechać, musimy ustabilizować sytuację, musimy wkrótce zapewnić obecność tam MAEA – dodał.

Ukraińska spółka Enerhoatom poinformowała, że od piątku wieczorem do soboty rana rosyjskie siły ponownie ostrzelały Zaporoską Elektrownię Atomową. Zarzuciła także wojskom agresora wywieranie coraz większej presji na pracowników siłowni przed możliwą wizytą misji MAEA, „aby zapobiec ujawnianiu przez nich przestępstw okupantów w elektrowni i informacji dotyczących wykorzystywania jej jako bazy militarnej”. Rosyjskie ministerstwo obrony oskarżyło z kolei o ostrzał Ukrainę.

Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa – największa taka placówka w Europie – została zajęta przez siły najeźdźcy w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy wojskowi oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom.

09:56 Mer Melitopola: zniszczono jedną z największych baz wojskowych Rosjan w mieście

– W okupowanym Melitopolu na południu Ukrainy zniszczono jedną z największych rosyjskich baz wojskowych na terenie miasta – poinformował w niedzielę Iwan Fedorow, lojalny wobec Kijowa mer miasta.

– W Melitopolu zniszczono jedną z największych baz wojskowych wroga, znajdującą się na terenie zakładów Awtokoloryt. Później podamy dokładniejsze informacje na temat strat przeciwnika, jednak możemy z pewnością powiedzieć, że okupantom nie jest, delikatnie mówiąc, przyjemnie na ziemi ukraińskiej – powiedział Fedorow. Jego wypowiedź zacytował portal Suspilne.

Mer oznajmił także, że w miejscowości Myrne pod Melitopolem zniszczono jeden z budynków. W ten sposób Fedorow skomentował eksplozje, do których doszło nocą w tym rejonie. W tym obiekcie – mówił Fedorow – prowadzono przygotowania do pseudoreferendum sankcjonującego przyłączenie do Rosji.

Wcześniej Fedorow informował, że Rosjanie mają zamiar przeprowadzić w Melitopolu nie referendum, lecz rodzaj ankiety. Jak relacjonował, samozwańcze władze już odwiedzają mieszkańców i sprawdzają, ile osób popiera ideę pseudoreferendum. W ocenie mera zwolenników Rosji jest w mieście nie więcej niż 10 proc.

Położony w obwodzie zaporoskim Melitopol znajduje się pod okupacją od pierwszych dni marca. Przed inwazją Kremla miasto liczyło około 150 tys. mieszkańców.

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oceniał w tym tygodniu, że Rosjanie powołali na zajętych terenach komisje i sztaby wyborcze do przeprowadzenia pseudoreferendow, sporządzili też listy wyborców. Według HUR ostateczna decyzja w sprawie organizacji nielegalnych referendów będzie zależeć od sytuacji na froncie.

09:46 Kolaborant w obwodzie zaporoskim został znaleziony powieszony

Kolaborant, który określał sam siebie jako komendant policji w okupowanej Michajłówce w obwodzie zaporoskim, został znaleziony powieszony – poinformował w niedzielę rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Kolaborant Andrij Ryżkow, wcześniej pełniący funkcję ukraińskiego pogranicznika, po zajęciu miejscowości przez rosyjskie wojska sam zgłosił się do okupantów z propozycją, że zostanie „komendantem policji”.

Centrum Narodowego Sprzeciwu przypomniało, że w środę w Michajłówce zginął inny kolaborant – Iwan Suszko, który był szefem lokalnych władz z nadania Moskwy. W jego samochodzie eksplodował ładunek wybuchowy. Mężczyznę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala, gdzie zmarł.

08:40 Ekspert: jesienią mogą nastąpić ogromne zmiany na froncie wojny z Rosją

Już jesienią mogą nastąpić ogromne zmiany na froncie wojny z Rosją w związku z powrotem ze szkoleń w Europie tysięcy ukraińskich żołnierzy – ocenił w sobotę ukraiński ekspert Mychajło Żyrochow w wywiadzie dla portalu obozrevatel.com.

Żyrochow podkreślił, że 10-15 tys. ukraińskich żołnierzy, przygotowujących się obecnie w Europie do obsługi najnowocześniejszych rodzajów zachodniej broni, powróci na Ukrainę w październiku i dowództwo tego kraju będzie mogło wykorzystać ich umiejętności na froncie.

Pytany, czy jesienią może dojść do istotnych zmian na polu walki, oznajmił: „Bardzo możliwe, gdyż w październiku kończy szkolenia korpus ukraińskich ochotników, których wysłano do Europy”. Żołnierze udali się do takich krajów jak Wielka Brytania, Polska i Litwa.

Ocenił przy tym, że jesienią sytuacja na froncie będzie, pod wieloma względami, zależeć również od pogody. – Polne drogi, zwłaszcza w obwodzie chersońskim czy w Donbasie, rozmiękają, w związku z czym dostawy i operacje logistyczne stają się w zasadzie niemożliwe – powiedział.

– Bardziej intensywne działania bojowe praktycznie zamierają do zimy, dopóki nie chwyci mróz. A mróz może chwycić albo nie – oznajmił.

08:14 Przywódca Tatarów krymskich: szefowie rosyjskiej okupacyjnej administracji wywożą rodziny z Krymu

Mustafa Dżemilew, przywódca Tatarów krymskich, powiedział portalowi Krym.Realii, że na anektowanym Krymie przedstawiciele władz powołanych przez Rosjan wywieźli z półwyspu swoje rodziny. Podobne działania podejmują funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).

Dżemilew powiadomił o tym w sobotnim wywiadzie dla portalu Krym.Realii, związanego z Radiem Swoboda (rosyjską redakcją Radia Wolna Europa/Radia Swoboda). Powołując się na własne źródła na Krymie oznajmił, że swoje rodziny wywieźli z półwyspu wysokiej rangi urzędnicy – Siergiej Aksjonow i Władimir Konstantinow. Pierwszy z nich jest premierem, a drugi szefem parlamentu w rosyjskiej administracji wprowadzonej na Krymie po aneksji tego terytorium w 2014 roku.

– Nastroje na półwyspie są oczywiście różne. Panika – sami widzieliście masy samochodów jadące w stronę Rosji. Powiedziano mi, że Aksjonow i Konstantinow wywieźli swoje rodziny. Funkcjonariusze FSB również wywieźli swoich. To dobry znak – powiedział Dżemilew.

Dodał, że Tatarzy krymscy, którzy są rdzenną ludnością półwyspu, „zachowują spokój”.

Wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) informował, że po sierpniowych incydentach w obiektach wojskowych na Krymie tysiące Rosjan starają się jak najszybciej opuścić to terytorium. 9 sierpnia doszło do eksplozji na lotnisku wojskowym Saki koło Nowofedoriwki, w wyniku czego zniszczonych lub uszkodzonych zostało około 20 rosyjskich samolotów. Natomiast 16 sierpnia wybuchł pożar w podstacji transformatorowej w mieście Dżankoj i doszło do detonacji magazynu amunicji w pobliskiej wsi Majske.

07:53 Pentagon coraz częściej dostarcza Ukrainie broń drogą morską

Pentagon zaczął coraz częściej dostarczać Ukrainie broń drogą morską – poinformował w sobotę dziennik „Washington Post”, powołując się na przedstawicieli amerykańskiego resortu obrony.

Dziennik podkreślił, że w początkowej fazie rosyjskiej inwazji Stany Zjednoczone wykorzystywały przede wszystkim transport lotniczy, aby jak najszybciej dostarczyć uzbrojenie do Kijowa. Odkąd jednak wiosną zaczęto przekazywać Ukrainie ciężką broń wymagającą stałego dopływu amunicji dużego kalibru, znacznie częściej wykorzystywana jest droga morska.

– Kiedy zaczęliśmy dostarczać im haubice, wiedzieliśmy, że będzie potrzeba więcej amunicji. Mogliśmy więc planować dostawy z większym wyprzedzeniem i zacząć korzystać na szerszą skalę z transportu morskiego, by przekazać (broń) czasem nawet (przed zakładanym terminem) – powiedział płk Steven Putthoff, wicedyrektor operacyjny w amerykańskim dowództwie transportu.

Przedstawiciele amerykańskich sił zbrojnych nie podali konkretnych szlaków dostaw broni Ukrainie, jednak oznajmili, że część uzbrojenia trafia ze Stanów Zjednoczonych bezpośrednio na pole walki, a część zasila amerykańskie zapasy w innych krajach Europy, skąd jest przekazywana na Ukrainę.

Dziennik zaznaczył, że choć transport lotniczy umożliwia znacznie szybsze dostarczenie uzbrojenia, to drogą morską można przesłać o wiele pokaźniejszy ładunek, co pozwoli Ukrainie zgromadzić większy arsenał na potrzeby dalszej fazy wojny.

Putthoff dodał, że o ile podczas ewakuacji z Afganistanu korzystano przede wszystkim z samolotów wojskowych, o tyle w przypadku Ukrainy Pentagon polega w ogromnym stopniu na lotach czarterowych i drodze morskiej.

Pentagon dostarczył dotąd Ukrainie m.in. ponad 1400 pocisków przeciwlotniczych Stinger, 8500 pocisków przeciwpancernych Javelin, 700 dronów Switchblade oraz 142 haubice z ponad 900 tys. pocisków.

Przedstawiciele Pentagonu poinformowali w minionym tygodniu, że po ogłoszeniu w środę kolejnego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości prawie 3 mld dolarów należy spodziewać się dalszych dostaw broni. – Jest to jak dotąd nasz największy pakiet pomocy, ale z całą pewnością nie ostatni – oznajmił Colin Kahl, podsekretarz obrony. – Nadal będziemy prowadzić ścisłe konsultacje z Ukrainą na temat jej potrzeb krótko-, średnio- i długoterminowych – dodał.

07:28 Dziennikarz: rosyjscy żołnierze walczący na Ukrainie popełniają samobójstwa

Niektórzy rosyjscy żołnierze walczący na Ukrainie nie wytrzymują presji psychicznej i popełniają samobójstwa; taki przypadek miał miejsce m.in. w 35. pułku inżynieryjno-saperskim, w którym jeden z podoficerów w stopniu sierżanta rozerwał się ręcznym granatem – powiadomił ukraiński dziennikarz Roman Cymbaluk.

– Sierżant Marfin podjął decyzję, że lepiej ze sobą skończyć, niż nadal przebywać w rejonie „specjalnej operacji wojskowej” (propagandowe rosyjskie określenie agresji na Ukrainę – przyp.red.) – napisał w sobotę Cymbaluk na Telegramie.

Jak poinformował również w sobotę ukraiński sztab generalny, od 24 lutego, czyli od początku inwazji Kremla na sąsiedni kraj, wojska najeźdźcy straciły około 46,5 tys. żołnierzy, a także m.in. 1939 czołgów, 4254 pojazdy opancerzone, 234 samoloty bojowe i 202 śmigłowce.

07:06 ISW: zmniejsza się potencjał ofensywny rosyjskich wojsk w obwodzie chersońskim

Zmniejsza się potencjał ofensywny rosyjskich wojsk w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – poinformował w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

– Ukraińskie dowództwo operacyjne Południe podało, że dziesięcioosobowa rosyjska grupa zwiadowczo-dywersyjna podjęła próby operacji szturmowych w obwodzie chersońskim, co wskazuje na dalszy spadek rosyjskiego potencjału ofensywnego w (tym regionie) – powiadomił ISW.

Instytut wyjaśnił, że 10-osobowa grupa jest zbyt mała, by skutecznie działać jako jednostka manewrowa. Jeśli zatem dowództwo Południe prawidłowo podało liczebność i cel grupy, oznaczałoby to, że rosyjskie siły naziemne osłabły do takiego stopnia, że podejmują próby zbyt ograniczonych operacji ofensywnych, by mogło to przynieść istotny skutek.

ISW zauważył również, że ochotnicze bataliony wchodzące w skład rosyjskiej armii są przygotowywane do operacji ofensywnych, ale prawdopodobnie nie będą miały wystarczającego potencjału bojowego, by fizycznie zmienić sytuację na polu walki. W ocenie ośrodka wynika to m.in. z niezbyt wysokiego poziomu wyszkolenia tych formacji.

Według Instytutu bataliony te zostaną zapewne przemieszczone do Ukrainy, aby wznowić operacje ofensywne na osi miasta Donieck, gdzie siły agresora utknęły w martwym punkcie w okolicach Marjinki, Pisków i Awdijiwki, a także na południu kraju.

06:55 Dowództwo Południe: w sobotę na południu kraju zniszczono dwa rosyjskie składy amunicji

Ukraińskie wojska na południu kraju zniszczyły w sobotę w ciągu doby dwa kolejne magazyny rosyjskiej amunicji – podało dowództwo Południe sił zbrojnych Ukrainy. Straty osobowe przeciwnika to 35 żołnierzy, zniszczono też 11 pojazdów i jednostek sprzętu opancerzonego.

W komunikacie, którego treść przekazała w niedzielę agencja Interfax-Ukraina, poinformowano, że zniszczony personel i sprzęt przeciwnika skoncentrowane były w Wysokopilli. Dwa rosyjskie magazyny amunicji zostały trafione w Dudczanach i Dawydowym Brodzie, a we wsi Woskresenske – punkt dostawczy. Są to miejscowości położone w obwodzie chersońskim.

Trwa ustalanie dokładnych strat przeciwnika – powiadomiło dowództwo Południe. Ogółem sytuację na południu kraju określono jako „trudną, ale kontrolowaną”. Komunikat ukazał się także na Facebooku.

00:30 Prezydent Zełenski upamiętnił bohaterską postawę ukraińskiego lotnictwa

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, w sobotę wieczorem przy okazji obchodów Święta Lotnictwa w swoim cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych podziękował pilotom, a także wszystkim tym, którzy pomagają ukraińskiemu lotnictwu wojskowemu wykonywać misje bojowe.

Prezydent w wieczornej odezwie do narodu przypomniał, że Rosja liczyła na zniszczenie ukraińskiego lotnictwa w pierwszych godzinach inwazji.

Zełeński zaznaczył, że mimo iż rosyjski najeźdźca starał się zrealizować ten „całkowicie szalony cel”, to jednak Siły Powietrzne Ukrainy przetrwały i od pierwszego dnia inwazji z honorem wykonywały misje bojowe.

Ukraiński lider po raz kolejny podkreślił, że walka o wolność i niepodległość kraju może się udać tylko razem.

– To wspólne zadanie, wspólny rezultat, który osiąga się dzięki sile i solidarności wszystkich, którzy cenią wolność i którzy nie tolerują tyranii. Wolność zawsze zwycięża – powiedział prezydent.

PAP/am/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj