318. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Sztab generalny: 3 tys. pracowników zaporoskiej elektrowni musiało przyjąć rosyjskie paszporty

(Fot. Facebook.com/General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 318. dzień wojny na Ukrainie, który rozpoczął się od informacji ukraińskiego sztabu generalnego, iż około trzy tysiące pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej musiało przyjąć rosyjskie paszporty. Następnie władze Ługańszczyzny poinformowały o około 300 dzieciach wywiezionych z Donbasu pod pretekstem hospitalizacji.

20:04 Prezydent Zełenski: słowa rosyjskich przywódców o zawieszeniu broni okazały się kłamstwem

Słowa rosyjskich przywódców dotyczące zawieszenia broni na Boże Narodzenie okazały się kłamstwem – stwierdził w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w tradycyjnym wieczornym nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.

– Świat po raz kolejny mógł się dziś przekonać, jak fałszywe są wszelkie słowa płynące z Moskwy, niezależnie od szczebla, na którym są wypowiadane. Coś tam mówili o rzekomym zawieszeniu broni… Ale rzeczywistość jest taka, że rosyjskie pociski znów uderzały w Bachmut i inne ukraińskie pozycje – powiedział przywódca Ukrainy.

Zełenski odniósł się tym samym do zapowiadanego przez Władimira Putina zawieszenia broni na czas Bożego Narodzenia, które w sobotę obchodzone jest przez chrześcijan obrządków wschodnich. Rosyjski dyktator miał z tej okazji polecić ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu przerwanie walk na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w piątek do godz. 24 w sobotę. W rzeczywistości rosyjskie wojsko nie zaprzestało ataków.

Ukraiński prezydent oświadczył w wieczornym przemówieniu, że „jedynie wyrzucenie rosyjskich okupantów z ukraińskiej ziemi i wyeliminowanie wszelkich możliwości wywierania przez Rosję presji na Ukrainę i całą Europę będzie oznaczało przywrócenie pokoju, bezpieczeństwa i spokoju”.

19:05 Ukraińskie media: Straż graniczna zlikwidowała pod Bachmutem 18 najemników z Grupy Wagnera

W walkach pod Bachmutem, w obwodzie donieckim, ługański oddział Państwowej Służby Granicznej Ukrainy zlikwidował w sobotę co najmniej 18 najemników z Grupy Wagnera – podała Ukrainska Prawda, powołując się na źródła z pierwszej linii frontu na wschodzie kraju. Ponad 20 wagnerowców zostało rannych.

Bachmut jest w ostatnich tygodniach najgorętszym punktem walk w wojnie, którą 24 lutego 2022 roku rozpoczęła Rosja, najeżdżając zbrojnie sąsiednią Ukrainę.

Grupa Wagnera to kierowana i finansowana przez biznesmena Jewgienija Prigożyna prywatna armia. Prigożyn, zwany kucharzem Putina z uwagi na to, że dostarczał catering na Kreml, w ostatnich tygodniach werbuje najemników wśród kryminalistów w rosyjskich zakładach karnych.

W sobotę chrześcijanie obrządku wschodniego obchodzą Boże Narodzenie, ale mimo to walki nie ustają, choć w czwartek Władimir Putin polecił swojemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w piątek do godz. 24 w sobotę. Władze w Kijowie oceniły te deklaracje jako manewr propagandowy, mający na celu wzmocnienie wojsk rosyjskich przed kolejnymi atakami przeciwko Ukrainie.

17:40 Prezydent podpisał dekret nakładający sankcje m.in. na Nikitę Michałkowa i Annę Netrebko

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w sobotę dekret dotyczący wprowadzenia sankcji m.in. wobec znanych rosyjskich artystów; wśród objętych restrykcjami są zdobywca Oscara, reżyser Nikita Michałkow oraz światowej sławy sopranistka Anna Netrebko.

Po napaści Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku Michałkow wyraźnie opowiedział się po stronie reżimu Władimira Putina, twierdząc m.in., że wojnę wywołały państwa Zachodu walczące z rosyjską cywilizacją. Oskarżył też Ukrainę o prace nad bronią biologiczną, która przy pomocy ptaków miała zostać przeniesiona do Rosji. Netrebko wielokrotnie publicznie wychwalała politykę Putina oraz publicznie uznała podporządkowane Kremlowi i nieuznawane przez społeczność międzynarodową republiki separatystyczne – doniecką i ługańską. Śpiewaczka przekazywała też pieniądze na potrzeby opery w opanowanym przez prorosyjskich separatystów Doniecku.

Zełenski zatwierdził swoim sobotnim dekretem postanowienie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO), która zdecydowała o zastosowaniu wobec artystów i propagandzistów Kremla październikowej ustawy o sankcjach. Na listę trafiło łącznie 119 osób związanych z rosyjską kulturą, zarówno wysoką, jak i masową, a także prokremlowscy ideolodzy, tacy jak Aleksandr Dugin, historyk i politolog zwany głównym ideologiem Władimira Putina czy Margarita Simonian, jedna z najważniejszych twarzy wojennej propagandy rosyjskiego reżimu.

Sankcje obejmują m.in. blokadę aktywów finansowych na terytorium Ukrainy, zakaz wykonywania operacji finansowych, uniemożliwienie wycofania kapitału z Ukrainy, unieważnienie lub zawieszenie koncesji i innych zezwoleń na działalność, pozbawienie praw własności intelektualnej oraz pozbawienie odznaczeń państwowych i innych wyróżnień przyznanych przez państwo ukraińskie, a także zakaz wjazdu do tego kraju i pobytu w nim.

Dekret zobowiązuje również MSZ Ukrainy do poinformowania właściwych organów Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych oraz innych państw o zastosowaniu sankcji oraz poruszenie z nimi kwestii wprowadzenia podobnych środków.

15:37 W Buczy otwarto „jurtę niezłomności”, służącą jako ogrzewalnia

W podkijowskiej Buczy dzięki wsparciu ambasady Kazachstanu otwarto „jurtę niezłomności”, która ma służyć między innymi jako ogrzewalnia podczas przerw w dostawie energii elektrycznej – poinformował w sobotę portal Nasz Kyjiw.

Inicjatorem ustawienia jurty był deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Serhij Nahorniak, przewodniczący zespołu ds. stosunków międzyparlamentarnych z Kazachstanem oraz ambasada tego kraju w Kijowie – poinformował portal.

– Symboliczne jest to, że w Buczy zainstalowano pierwszy tego typu punkt ogrzewania – powiedział sekretarz Rady Miejskiej Buczy Taras Szaprawski. – Dziękujemy za wsparcie Kazachom i biznesmenom – dodał.

Podczas otwarcia punktu, w którym można nie tylko się ogrzać, lecz również m.in. naładować urządzenia elektroniczne, serwowano narodowe kazachskie potrawy i herbatę; wystąpił też lokalny dziecięcy zespół muzyczny – napisał Nasz Kyjiw.

Postawienie jurty nawiązuje do stepowych tradycji rdzennych mieszkańców Kazachstanu; jest to namiot pokryty zazwyczaj skórą, w którym mieszkają koczownicze ludy tureckie i mongolskie, a Kazachowie wywodzą się właśnie z ludów tureckich.

Położone nieopodal Kijowa miasto Bucza stało się symbolem zbrodni popełnianych na cywilach przez armię rosyjską podczas wojny, którą Rosja rozpoczęła 24 lutego 2022 roku przeciwko Ukrainie. Dziennikarze i organizacje międzynarodowe udokumentowały setki ofiar, zamordowanych przez rosyjskie oddziały, które wycofywały się po nieudanej próbie zdobycia ukraińskiej stolicy. Odkryto masowe groby i ciała cywilów pozostawione na ulicach, w piwnicach lub na podwórkach, wiele z ranami postrzałowymi głowy, niektóre ze związanymi rękami.

Z około 400 ciał cywilów znalezionych w Buczy i jej najbliższej okolicy, ponad 250 zostało zabitych kulami lub odłamkami pocisków, a wielu innych zmarło m.in. z wycieńczenia i braku lekarstw. W sąsiadującym z Buczą Irpieniu w podobny sposób zginęło około 300 cywilów. Zmarłych chowano m.in. na podwórkach i w parkach. Dokładna liczba ofiar nie jest znana.

14:15 Wojsko Ukrainy: Sołedar i Bachmut pozostają pod kontrolą ukraińskich sił zbrojnych

Sołedar i Bachmut w obwodzie donieckim pozostają pod kontrolą naszych sił zbrojnych – powiadomił w sobotę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk ukraińskiej armii Serhij Czerewaty.

– Sołedar nie jest kontrolowany przez Federację Rosyjską – powiedział Czerewaty na antenie ukraińskiej telewizji. Zacytowała go agencja Ukrinform, która przypomniała, że wcześniej w „rosyjskich kanałach propagandowych pojawiły się informacje o zajęciu Sołedaru przez wroga”.

Obecnie, jak zaznaczył Czerewaty, toczą się tam zacięte walki – tylko w sobotę miało miejsce 76 ostrzałów i 10 starć bojowych. – Nasze siły zbrojne, dowództwo, robią wszystko, by zadać wrogowi jak największe straty i maksymalnie chronić własne siły – powiedział wojskowy. Jak dodał, taktyka Rosjan na tym kierunku, który już od dawna jest miejscem intensywnych szturmów wojsk agresora, nie zmieniła się. Bez przerwy na pozycje ukraińskie „rzucane są” kolejne rosyjskie oddziały.

– Krok za krokiem udawało im się posuwać na niewielkich odcinkach. Nasi wojskowi trzymają obronę, przy czym sytuacja taktyczna zmuszała ich niekiedy do zmiany pozycji – oznajmił Czerewaty.

Mówiąc o Bachmucie, który jest uważany za najważniejszy obecnie cel rosyjskich ataków na froncie, wojskowy powiadomił, że nadal toczą się tam walki, a miasto pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich. – Jak na razie jest to jeden z najbardziej intensywnych odcinków frontu, gdzie ciągle trwają starcia oraz ostrzały ze strony przeciwnika – oświadczył.

11:52 Ukraiński portal wojskowy: Rosjanie mogą wysadzić tamę w obwodzie ługańskim

Rosyjskie wojska mogą wysadzić tamę na zbiorniku Swatowskim w obwodzie ługańskim, by spowolnić ukraińskie ataki na tym kierunku – ostrzegł w sobotę portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, stworzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.

Według serwisu do miejscowości Swatowe przybył oddział wojsk inżynieryjnych i saperów, którzy mają zbadać możliwość wysadzenia zapory. – W ten sposób przeciwnik chce spowolnić przesuwanie się sił zbrojnych Ukrainy na tym odcinku frontu. Okupanci planują przy tym oskarżyć o wysadzenie tamy stronę ukraińską – napisano na łamach portalu. W ocenie Centrum Rosjanie mogą również wykorzystać wysadzenie tamy jako pretekst do deportacji ludności z okupowanego terenu. Miejscowości Kreminna i Swatowe to ważny kierunek ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie ługańskim.

11:39 Trzy osoby zginęły, 14 zostało rannych w wyniku rosyjskich działań zbrojnych

W piątek na Ukrainie w wyniku rosyjskiej agresji zginęło trzech cywilów, a 14 osób zostało rannych – powiadomił w sobotę na Telegramie wiceszef gabinetu prezydenta Kyryło Tymoszenko. Wojska agresora ostrzeliwały cele cywilne w siedmiu regionach kraju.

Zabici to dwaj mężczyźni w obwodzie donieckim – jeden zginął od ostrzału w Bachmucie, drugi – we wsi Krasna Hora. W Chersoniu w wyniku ostrzału jednostki straży pożarnej zginął strażak. Czterej inni odnieśli obrażenia. Ogółem co najmniej siedem osób zostało rannych w obwodzie donieckim i siedem w chersońskim.

Jak poinformowała agencja Ukrinform, Rosjanie ostrzeliwali także cele cywilne w obwodach sumskim, charkowskim, ługańskim, zaporoskim i mikołajowskim.

11:30 Władze Ukrainy: Rosja werbuje na Bałkanach najemników na wojnę z Ukrainą

Rosyjskie władze pozyskują żołnierzy na wojnę z Ukrainą nie tylko poprzez mobilizację, ale także werbunek najemników za granicą; ważnym regionem dla Kremla stały się w tym względzie Bałkany – poinformował rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Jedną z osób odpowiedzialnych za ten proceder jest obywatel Serbii Dejan Berić – zamieszkały obecnie w Rosji były najemnik, który walczył przeciwko ukraińskim wojskom w 2014 roku w Donbasie. Kolejny Serb werbujący mieszkańców państw bałkańskich to Żika Radojicić, walczący obecnie po stronie sił agresora podczas inwazji na Ukrainę – powiadomił serwis prowadzony przez władze w Kijowie.

– Przypominamy, że paszport kraju trzeciego nie zwalnia uczestników wojny (po stronie Rosji) z odpowiedzialności – podkreślono na łamach portalu.

Doniesienia o rekrutowaniu przez Kreml zagranicznych najemników i wysyłaniu ich na front pojawiają się od wiosny 2022 roku, czyli pierwszych miesięcy rosyjskiego najazdu na sąsiedni kraj. W szeregach agresora mieli walczyć nieliczni obywatele m.in. Syrii i Republiki Środkowoafrykańskiej.

W połowie listopada niezależne media informowały, że na Ukrainie zginął student z Zambii, zwerbowany do walki w zakładzie karnym przez rosyjską prywatną firmę wojskową, znaną jako grupa Wagnera.

9:15 Regionalne władze Ługańszczyzny: rosyjscy okupanci wywieźli z Donbasu do Moskwy około 300 dzieci

Rosyjscy okupanci nielegalnie deportowali z obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy około 300 dzieci; administracja wroga ogłosiła, że te niepełnoletnie osoby są rzekomo „ciężko ranne” i dlatego muszą przejść leczenie w szpitalach w Moskwie – oznajmił w sobotę lojalny wobec Kijowa szef władz Ługańszczyzny Serhij Hajdaj.

– Trudno powiedzieć, jak wiele dzieci z naszego regionu wywieziono do innych części Rosji pod pretekstem hospitalizacji. Jesienią zespoły rosyjskich medyków przeprowadzały badania lekarskie młodych chłopców i dziewcząt w prawie każdym mieście okupowanego obwodu ługańskiego. W niektórych miejscach nauczyciele w szkołach nawet pobierali od dzieci opłatę za możliwość przebadania – napisał gubernator na Telegramie, sugerując, że lekarze z Rosji mieli na celu stworzyć pretekst do deportacji niepełnoletnich osób z Donbasu.

– Przed nadejściem okupantów dzieci i ich rodzice nawet nie domyślali się, że (ktoś z nich) może znajdować się w stanie ciężkim (i wymagać leczenia) – dodał w ironicznym komentarzu szef regionalnych władz.

W drugiej połowie grudnia ubiegłego roku rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec poinformował, że od 24 lutego, czyli początku inwazji Kremla, potwierdzono przymusową deportację do Rosji 13,6 tys. osób poniżej 18. roku życia. W rzeczywistości liczba wywiezionych dzieci jest prawdopodobnie znacznie większa.

Jak powiadamiała wcześniej PAP, władze Ukrainy wyjaśniały, że nie mają możliwości weryfikacji liczby deportowanych dzieci podawanej przez Rosjan i wynoszącej jakoby nawet kilkaset tysięcy. Dane ogłaszane przez stronę ukraińską na stronie childrenofwar.gov.ua dotyczą zweryfikowanych i potwierdzonych przez nią przypadków, jednak – jak zaznaczają Ukraińcy – nie są pełne. Obecnie rządowa strona Children of War informuje o 13 876 przypadkach deportacji i sprowadzeniu do kraju 125 dzieci. Według tych danych w wyniku rosyjskiej agresji zginęło co najmniej 453 dzieci, a 877 zostało rannych. 353 dzieci ukraińska policja uznała za zaginione.

6:50 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: około 3 tys. pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej zmuszono do przyjęcia rosyjskich paszportów

Około 3 tys. pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, okupowanej przez wojska agresora, zostało zmuszonych do przyjęcia rosyjskich paszportów; w mieście Enerhodar na południu kraju, gdzie znajduje się siłownia jądrowa, wycofano z obiegu ukraińską hrywnę – poinformował w sobotę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Rosyjscy najeźdźcy nadal wywierają psychiczną i fizyczną presję na cywilów na tymczasowo zajętych terytoriach. Wycofanie z obiegu hrywny nastąpiło na skutek pogróżek pod adresem przedsiębiorców, straszonych karami i konfiskatami mienia. Ponadto w Enerhodarze wróg przejmuje coraz więcej lokali należących do mieszkańców, którzy opuścili miasto podczas okupacji – czytamy w porannym komunikacie sztabu opublikowanym na Facebooku.

Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa siłownia jądrowa w Europie. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze z ciężkim sprzętem, znajdują się tam też pracownicy koncernu Rosatom. Obiekt jest okupowany przez siły agresora od początku marca ubiegłego roku. W wyniku działań zbrojnych najeźdźców infrastruktura elektrowni była kilkukrotnie odłączana od sieci, a bezpieczeństwo obiektu atomowego, jak przekonuje strona ukraińska, jest poważnie zagrożone. Pod koniec listopada okupanci zabronili wstępu na teren elektrowni wszystkim członkom personelu odmawiającym podpisania kontraktów z Rosatomem. Na początku grudnia ukraiński koncern Enerhoatom poinformował o odwołaniu głównego inżyniera obiektu, oskarżanego o zdradę i kolaborację z wrogiem.

PAP/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj