381. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali cywilów w Chersoniu; trzy osoby nie żyją

(fot. General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 381. dzień bandyckiej napaści Rosji na Ukrainę. Obecnie centrum działań bojowych stanowi Bachmut. Już od wielu tygodni siły rosyjskie przeprowadzają codziennie po kilkadziesiąt szturmów na tym kierunku. Obecnie zajmują co najmniej 50 proc. obszaru miasta.

21:06 Mer Kijowa: we wszystkich mieszkaniach stolicy przywrócono ogrzewanie

We wszystkich mieszkaniach w Kijowie przywrócono ogrzewanie, którego znaczna część ukraińskiej stolicy była pozbawiona po zmasowanym ataku rakietowym sił rosyjskich w nocy ze środy, 1 marca na czwartek, 2 marca – podał Witalij Kliczko, mer Kijowa, na Telegramie.

– Praca centralnego ogrzewania w Kijowie została wznowiona w pełnym zakresie – oznajmił mer. Dodał, że służby komunalne pracują jeszcze nad usunięciem powietrza w systemach opałowych niektórych budynków, ale urządzenia generujące ciepło działają przy zachowaniu optymalnych parametrów.

Rosyjski atak rakietowy w nocy ze środy na czwartek objął teren całego kraju i spowodował awaryjne odłączenia prądu i ciepła w wielu obwodach Ukrainy. W Kijowie ogrzewania było pozbawionych około 30 proc. mieszkań.

20:09 Zełenski: Rosja stała się synonimem terroru, a stanie się przykładem klęski

Rosja stała się synonimem terroru, a stanie się przykładem klęski i sprawiedliwej kary za ten terror – stwierdził Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, w przemówieniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.

– Rakiety i artyleria, drony i moździerze – państwo-zło używa różnej broni, ale w jednym celu: zniszczenia życia i starcia z powierzchni ziemi wszystkiego, co ludzkie. Ruiny, odłamki, leje po pociskach w ziemi: oto autoportret Rosji, który rysuje ona tam, gdzie nie ma Rosji i gdzie króluje normalne życie – oznajmił, podkreślając, że tylko od początku roku na miasto Charków w północno-wschodniej części kraju spadło ponad 100 rakiet.

Prezydent Ukrainy przypomniał, że w sobotę, 11 marca siły rosyjskie ostrzelały Chersoń na południu kraju, zabijając troje ludzi, którzy szli do sklepu po zakupy, a w Zaporożu rakieta trafiła w obiekt infrastruktury miejskiej. Jak dodał, w przygranicznych rejonach siły rosyjskie ostrzelały zaś wioski, żeby zastraszyć ludzi i zmusić ich do wyjazdu.

– Ale Rosji tam nie będzie. Stała się ona synonimem terroru, a stanie się przykładem klęski i sprawiedliwej kary za ten terror. Kary, której Kreml nie zdoła powstrzymać – zaznaczył.

19:04 Sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy: nieudane rosyjskie próby natarcia; trwa bitwa o Bachmut

Siły rosyjskie przypuściły w sobotę kilka nieudanych prób natarcia; nie ustawał też szturm Bachmutu w obwodzie donieckim na wschodzie kraju – poinformował sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy.

Jednostki rosyjskie próbowały nacierać na kierunku kupiańskim, łymańskim, awdiwijiwskim, marijinskim i szachtarskim. Według sztabu zasadniczym celem przeciwnika pozostaje zajęcie obwodów ługańskiego i donieckiego w ich administracyjnych granicach.

W ciągu ostatniej doby przeprowadzono 12 ataków lotniczych i dwa rakietowe na Zaporoże w południowo-wschodniej części Ukrainy. Z systemu S-300 siły rosyjskie trafiły w „obiekt cywilnej infrastruktury”, w wyniku czego zniszczony został jeden budynek. Nie ma ofiar w ludziach.

Siły rosyjskie przeprowadziły też 34 ataki z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Celem jednego z nich by obiekt cywilnej infrastruktury w Chersoniu na południu. Zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.

Sztab podkreśla, że Rosja utrzymuje znaczną obecność wojskową na terytorium Białorusi oraz prowadzi prace inżynieryjne w miastach przygranicznych rejonów obwodów briańskiego i kurskiego w Rosji.

Na kierunku kupiańskim i łymańskim wróg utrzymuje znaczną obecność wojskową w graniczących z Ukrainą rejonach, by nie dopuścić do przerzucania ukraińskich pododdziałów na inne kierunki. Siły rosyjskie bez powodzenia próbowały też w ciągu ostatniej doby przedrzeć się przez ukraińską linię obrony w kilku miejscach wzdłuż frontu, ostrzeliwując z artylerii miejscowości w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie oraz ługańskim i donieckim na wschodzie.

15:56 Minister obrony Ukrainy: Rosja wystrzeliła od października ub.r. 820 rakiet manewrujących

Siły rosyjskie wystrzeliły od października zeszłego roku już ponad 820 rakiet manewrujących i przeprowadziły 15 zmasowanych ataków rakietowych na Ukrainę – poinformował minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow na stronie resortu.

– Jeśli mówię o zmasowanych atakach, oznacza to, że wróg użył balistycznych rakiet manewrujących oraz od 50 do 90 irańskich dronów podczas jednego ataku. Według stanu z 10 marca w nasz kraj wystrzelono już 821 rosyjskich rakiet – oznajmił.

Do ostatniego zmasowanego ataku rosyjskiego na Ukrainę doszło 9 marca. Siły rosyjskie wystrzeliły wówczas na Ukrainę ponad 80 pocisków różnego typu, w tym hipersoniczne pociski Kinżał. W wyniku tego ataku zginęło co najmniej sześć osób w obwodzie lwowskim i dniepropietrowskim. Oprócz tego informowano o co najmniej pięciu ofiarach śmiertelnych ostrzałów w Chersoniu i w obwodzie donieckim.

13:09 Ukraiński generał: utrzymanie obrony Bachmutu łamie plany wroga, pozwala zyskać czas na przygotowanie kontrofensywy

Obrona Bachmutu łamie plany wroga, uniemożliwiając mu posuwanie się do przodu i pozwala zyskać czas na przygotowanie rezerw do wiosennej kontrofensywy – oświadczył dowódca ukraińskich sił lądowych gen. Ołeksandr Syrski, który przebywa na froncie w Bachmucie.

– Prawdziwi bohaterowie teraz to obrońcy, którzy na swoich barkach trzymają front wschodni i nie żałując ani siebie, ani wroga, zadają mu maksymalne straty. Konieczne jest zyskanie czasu na zgromadzenie rezerw i rozpoczęcie wiosennej kontrofensywy, która już jest niedaleko – cytują wypowiedź gen. Syrskiego w Telegramie ukraińskie siły lądowe.

Jak podkreślono w komunikacie, „do obrony miasta zaangażowano siły i zasoby, które nie pozwalają przeciwnikowi zrealizować jego zamysłu, łamią jego plany i uniemożliwiają posuwanie się do przodu”.

Gen. Syrski, jak podano, przebywa „na najważniejszych odcinkach frontu razem ze swoimi pododdziałami”, które dają odpór wrogowi i utrzymują miasto.

Bachmut w obwodzie donieckim broni się, pomimo szturmów wroga. Według brytyjskiego wywiadu w ciągu ostatnich czterech dni siły najemników z Grupy Wagnera przejęły na Ukrainie kontrolę nad większością wschodniej części miasta, a w centrum Bachmutu linię frontu wyznacza teraz rzeka Bachmutka.

12:11 Rosjanie ostrzelali cywilów w Chersoniu; trzy osoby nie żyją

Trzy osoby zginęły, a dwie są ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału Chersonia na południu Ukrainy – powiadomiły w sobotę lokalne władze.

– Na miejscu wrogiego ostrzału na Szosie Mikołajowskiej w Chersoniu zginęły trzy osoby, dwie są ranne. Trwa operacja służb ratunkowych – powiedział szef władz obwodu Ołeksandr Prokudin.

Zabici otrzymali rany odłamkowe. Na miejscu ataku zapalił się samochód – wynika z opublikowanych zdjęć.

09:11 W obwodach chersońskim i donieckim pięć osób zabitych przez rosyjskie ostrzały

Pięć osób zginęło w obwodach chersońskim i donieckim na Ukrainie w wyniku rosyjskich ostrzałów w ciągu minionej doby – powiadomiły władze regionów. Rannych zostało co najmniej 19 osób.

W obwodzie chersońskim, jak podały w sobotę rano władze obwodu, zginęły trzy osoby, a pięć zostało rannych.

W ciągu doby Rosjanie 71 razy ostrzeliwali miejscowości obwodu z moździerzy, wyrzutni wieloprowadnicowych, artylerii, czołgów i bezzałogowców. Czterokrotnie celem ostrzału stały się osiedla mieszkaniowe w Chersoniu.

W obwodzie donieckim rosyjskie ostrzały zabiły dwie osoby w miejscowości Krasnohoriwka. 14 osób zostało rannych.

08:15 Brytyjskie ministerstwo obrony: w Bachmucie linią frontu stała się rzeka Bachmutka

W ciągu ostatnich czterech dni siły Grupy Wagnera przejęły na Ukrainie kontrolę nad większością wschodniej części donbaskiego miasta Bachmut, a w centrum miasta linię frontu wyznacza teraz rzeka Bachmutka – przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, siły ukraińskie zajmują zachodnią część miasta i zburzyły kluczowe mosty na rzece, która przebiega z północy na południe przez pas otwartego terenu o szerokości 200-800 metrów pomiędzy obszarami zabudowanymi.

– Z uwagi na to, że jednostki ukraińskie mogą prowadzić ostrzał z ufortyfikowanych budynków na zachodzie, obszar ten stał się strefą śmierci, co może stanowić duże wyzwanie dla sił Wagnera próbujących kontynuować frontalne natarcie na zachód. Jednakże siły ukraińskie i ich linie zaopatrzenia na zachodzie pozostają narażone wskutek ciągłych rosyjskich prób oskrzydlenia obrońców z północy i południa – oceniono.

08:11 ISW: Rosja inspiruje w Mołdawii działania uderzające w rząd i relacje z Ukrainą i Zachodem

Rosja prowadzi w Mołdawii działania, które mają uderzyć w rząd i zasiać nieufność wobec Ukrainy i Zachodu – podaje Instytut Badań nad Wojną; przywołuje publikację CNN z powołaniem się na wywiad USA, z której wynika, że Moskwa planuje tam „sfabrykować powstanie”, by obalić rząd.

Z publikacji CNN wynika, że Biały Dom uważa, iż osoby powiązane z rosyjskim wywiadem zamierzają zainscenizować protesty przeciwko rządowi Mołdawii w celu wzniecenia „sfabrykowanego powstania”, aby zainstalować w tym kraju prorosyjskie władze.

CNN podała, że Rosja szerzy dezinformacje na temat rzekomej niestabilności Mołdawii i wspiera je operacjami informacyjnymi przeprowadzanymi z okupowanego przez Rosję (separatystycznego) Naddniestrza.

– ISW informował już wcześniej o kilku trwających operacjach informacyjnych w Naddniestrzu, które mają podważyć pozycję mołdawskiego rządu oraz zasiać nieufność do Ukrainy i Zachodu – napisano w raporcie. Chodzi m.in. o rozpowszechniane przez Rosję „doniesienia” o planach ukraińskiego ataku na Naddniestrze czy „zamachu” na tamtejszego separatystycznego lidera.

Amerykański ośrodek analityczny odnotowuje również, że w Rosji przy granicach z Ukrainą, gdzie przebiega linia frontu, władze kontynuują budowę zasieków obronnych, które „najpewniej nigdy nie zobaczą żadnych walk”. Chodzi m.in. o obwód biełgorodzki, gdzie budowę tych umocnień uzasadniano zagrożeniem ukraińskiego ataku, przez ISW ocenianego jako nieprawdopodobny. Podobna sytuacja miała miejsce w obwodzie kurskim, a także w głębi okupowanego Krymu.

ISW ocenia, że władze obwodów biełgorodzkiego i kurskiego mogą w ten sposób „wspierać operacje informacyjne, które mają przedstawiać Ukrainę jako zagrożenie dla terytorium Rosji, a wojnę – jako egzystencjalną”.

– Budowanie fortyfikacji na Krymie może (z kolei) sugerować, że siły rosyjskie nie są pewne swoich zdolności do utrzymania okupowanych terytoriów na południu Ukrainy w długim okresie – uważa ISW.

ISW odnosi się również do przeprowadzanych przez Rosję masowych przymusowych deportacji oraz adopcji dzieci z Ukrainy, które „są ewidentnym złamaniem Konwencji Genewskiej w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, jak i elementem szerszej kampanii czystek etnicznych”.

ISW zwraca uwagę na wypowiedź rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka, Marii Lwowej-Biełowej, która (próbując odpierać zarzuty społeczności międzynarodowej, dotyczące nielegalnych działań Rosji) przyznała, że dzieci są wywożone z terytoriów okupowanych do Rosji (m.in. pod pretekstem „wypoczynku w sanatoriach”). Urzędniczka utrzymywała, że wyjazdy są „dobrowolne”, a dzieci mogą powrócić do rodzin.

– Jej stwierdzenie, że pewna liczba (w wypowiedzi Rosjanki padła liczba 89) dzieci może powrócić do rodzin nie zaprzecza rzeczywistej sytuacji – ogromna liczba porwanych dzieci nie wraca na Ukrainę – pisze ISW.

Ukraińskie władze zdołały potwierdzić ponad 16 tys. przypadków przymusowych deportacji ukraińskich dzieci. W rzeczywistości, co przyznają także władze Ukrainy, liczba ta jest najpewniej wielokrotnie większa.

03:18 Szefowa KE: Podzielamy obawy Waszyngtonu ws. potencjalnej pomocy wojskowej Chin dla Rosji

Podzielamy obawy USA ws. potencjalnego wysyłania broni przez Chiny do Rosji – powiedział PAP rzecznik prasowy szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Sprostował w ten sposób wcześniejszą wypowiedź przewodniczącej podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Joe Bidenem w Białym Domu.

Podczas konferencji po spotkaniu z Joe Bidenem, Ursula von der Leyen pytana o amerykańskie ostrzeżenia w kwestii rozważanego przez Chiny wysłania śmiercionośnej pomocy wojskowej Rosji, odpowiedziała: „myślę, że jest to sprawa dotycząca zainteresowanych krajów”.

Jak wyjaśnił przedstawiciel unijnej delegacji, taka odpowiedź wynikała z tego, że szefowa KE źle usłyszała pytanie. Dodał, że jej odpowiedź brzmiałaby następująco: „Omówiliśmy kwestię sankcji i obchodzenia sankcji. Podzielamy obawy na ten temat i codziennie współpracujemy w tym obszarze. Szczególnie przedyskutowaliśmy wrażliwy problem uzupełniania zasobów wojskowych Rosji. Objęliśmy już sankcjami państwa trzecie, takie jak Iran, za obchodzenie naszych sankcji”.

We wspólnym oświadczeniu Joe Bidena i Ursuli von der Leyen przywódcy zapowiedzieli podjęcie „nowych kroków”, by agresywnie egzekwować nałożone restrykcje i odstraszać podmioty z państw trzecich od ich omijania i zasilania rosyjskiej machiny wojennej.

01:44 Rosjanie wykorzystują nieszczelny brytyjski system do prania zysków z wojny

Rosjanie wykorzystują nieszczelny brytyjski system kontroli firm do prania zysków czerpanych z wojny w Ukrainie – informuje w piątek agencja Bloomberga.

Brytyjskie organy ścigania uważają, że setki firm, zarejestrowanych w ostatnich latach w Wielkiej Brytanii, są kontrolowane przez Rosjan. Część z nich wykorzystuje wojnę w Ukrainie do osiągania zysków. Choć od czasu inwazji na Ukrainę Wielka Brytania nałożyła szerokie sankcje na wiele rosyjskich podmiotów, to wcześniej przez lata zabiegała o zagraniczne inwestycje. Dlatego system finansowy jest przepełniony fasadowymi firmami o nieprzejrzystych strukturach, co komplikują wdrażanie restrykcji wobec rosyjskich przedsiębiorstw – pisze Bloomberg.

Zdaniem cytowanych przez agencję, ale nie wymienianych z nazwisk, urzędników, Londyn przyciągał inwestorów łagodnymi regulacjami, pozwalającymi na zachowanie dużej dyskrecji.

Jedna z firm, zidentyfikowanych ostatnio przez brytyjskie władze, jest zarejestrowana pod adresem biurowym w Londynie i figuruje w rejestrach żeglugowych jako właściciel firmy transportującej zboże. Jej statek jest podejrzany o nielegalny transport zboża z Ukrainy i naruszenie międzynarodowych sankcji, ale w ostatnich miesiącach wielokrotnie odbywał rejsy po Morzu Czarnym – twierdzą informatorzy agencji.

Firma zlokalizowana jest w Londynie, ale wszyscy obecni i byli członkowie zarządu podali, że ich miejsca zamieszkania znajdują się w Rosji. Co ciekawe, pod tym samym londyńskim adresem jest zarejestrowanych jeszcze kilka innych przedsiębiorstw założonych przez obywateli Rosji. Jeden z nich jest pracownikiem ministerstwa spraw wewnętrznych. Jako adres zamieszkania również wskazał centrum Moskwy.

Oliver Bullough, specjalista w dziedzinie przestępstw finansowych, powiedział Bloombergowi, że niektórzy biznesmeni wybrali Wielką Brytanię ponieważ założenie firmy jest tam tanie, kontrole – nieliczne, a brytyjski adres nadaje im pozory wiarygodności. Korzystają z kont w brytyjskich bankach cyfrowych, aby wyprać pieniądze – dodał. – Nie mam wątpliwości, że brytyjskie firmy założone kilka lat temu przez cudzoziemców są teraz zaangażowane w grabież Ukrainy – podkreślił.

00:53 Premier Finlandii gotowa rozmawiać o przekazaniu Ukrainie myśliwców F/A-18; szef resortu obrony jest temu przeciwny

Możemy rozważyć, czy nie podarować Ukraińcom naszych F/A-18 Hornet, które będą wycofywane z eksploatacji – oświadczyła przebywająca w piątek w Kijowie premier Sanna Marin. Jej entuzjazm szybko zgasił szef resortu obrony. – Tych myśliwców potrzebujemy sami – powiedział.

Ukraina oczekuje na wsparcie w postaci myśliwców, a Finlandia jest w takiej sytuacji, że właśnie zamówiła nowe samoloty (F-35 mające zastąpić F/A-18 Hornet – przyp.red.) – mówiła w rozmowie z fińskimi mediami Sanna Marin.

Szefowa fińskiego rządu zaznaczyła przy tym, że w kwestii myśliwców dla Ukrainy potrzeba współpracy międzynarodowej.

– Premier nie rozmawiała wcześniej o tym pomyśle ani ze mną, ani – jak zakładam – z dowódcą sił zbrojnych – skomentował minister obrony narodowej Antti Kaikkonen.

Jesteśmy za dalszym wsparciem wojskowym dla Ukrainy, ale sami będziemy potrzebować myśliwców w najbliższych latach, dla „bezpieczeństwa naszego kraju”. Warto pomyśleć o innych sposobach pomocy – przyznał w piątek wieczorem w rozmowie z fińską prasą.

– Nie można rzucać obietnic pod wpływem chwili – ocenił z kolei Mikko Savola, zastępujący Kaikkonena na stanowisku ministra w dwóch poprzednich miesiącach.

Według niego premier powinna „trzymać się zasad”, przede wszystkim koordynacji międzynarodowej współpracy oraz szacunków fińskich sił zbrojnych odnośnie tego, co można podarować Ukrainie.

Finlandia podjęła decyzję o zakupie nowych 64 myśliwców F-35 pod koniec 2021 r. Mają one zastąpić wysłużone 62 Hornety, będące na uzbrojeniu fińskich sił powietrznych od lat 90. Pierwsza partia nowych samolotów jest spodziewana na początku 2026 r.

00:29 Ukraińskie wojsko: prawie 200 rosyjskich żołnierzy zabitych, ponad 300 rannych pod Bachmutem

Prawie 200 żołnierzy rosyjskich zostało zabitych, a ponad 300 zranionych w ciągu ostatnich dni w walkach pod Bachmutem w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – powiedział w piątek rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty w telewizji Espreso.

– 191 Rosjan zostało zabitych na tym (bachmuckim) kierunku, a 319 zranionych. Jeden trafił do niewoli – oznajmił Czerewaty.

Podkreślił, że Bachmut jest obecnie centrum działań bojowych w Ukrainie i już od wielu tygodni siły rosyjskie przeprowadzają codziennie po kilkadziesiąt szturmów na tym kierunku. Jak dodał, w ciągu ostatniej doby doszło do 57 starć, z czego 23 w okolicy miasta. Jednocześnie trwały intensywne ostrzały rosyjskie: było ich 188, w tym 20 w samym mieście.

– W ostatnich dniach Rosjanie albo próbują zamknąć pętlę w celu otoczenia, albo przedrzeć się do samego miasta. Nasze dowództwo widzi te zamiary, wyprzedza podobne działania i usiłuje dokładać starań, by jak najbardziej ograniczyć skuteczność wroga – dodał.

Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar oceniła w piątek, że sytuacja w szturmowanym przez siły rosyjskie Bachmucie się zaostrza, a wróg próbuje przerwać ukraińską linię obrony. Podkreśliła jednak, że ukraińscy żołnierze robią wszystko, co możliwe, by nie pozwolić siłom rosyjskim na realizację ich planów.

Wojska rosyjskie próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą. Władze w Kijowie podają, że sytuacja w mieście jest coraz trudniejsza, lecz większość Bachmutu, w tym centrum, wciąż pozostaje pod kontrolą ukraińskiej armii. Straty obu stron są wysokie, jednak według różnych szacunków najeźdźcy tracą od pięciu do siedmiu razy więcej żołnierzy niż broniąca się armia ukraińska.

Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenił zaś, że ukraińskie wojska zakończyły kontrolowane wycofywanie się ze wschodniej części Bachmutu, a oddziały agresora zajmowały w środę co najmniej 50 proc. obszaru miasta.

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj