422. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Wicepremier Ukrainy: 56 dzieci przebywa bezpośrednio na linii frontu

(Fot. Facebook.com/General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Inwazja Rosji na Ukrainę trwa już 422. dzień. W nocy z czwartku na piątek, po 25 dniach przerwy w atakach na Kijów, stolica Ukrainy doświadczyła kolejnego uderzenia powietrznego ze strony wroga. Z kierunku północnego państwo-terrorysta wysłało drony. Według wstępnych informacji agresor wykorzystywał nową partię bezzałogowców Shahed produkcji irańskiej. W pobliżu miasta wykryto i zestrzelono ok. ośmiu wrogich celów powietrznych.

18:41 Ukraiński ekspert ds. wojskowości: rosyjski pilot, który omyłkowo zrzucił bombę na Biełgorod, prawdopodobnie nacisnął niewłaściwy przycisk

Rosyjski pilot, który w czwartek wieczorem omyłkowo zrzucił bombę na miasto Biełgorod, prawdopodobnie nacisnął niewłaściwy przycisk; wojskowy próbował skontrolować ładunek, zamiast tego dokonał bombardowania – ocenił ukraiński ekspert ds. lotnictwa Wałerij Romanenko.

W czwartek w godzinach wieczornych rosyjski samolot wielozadaniowy Su-34 zgubił bombę nad leżącym przy granicy z Ukrainą rosyjskim miastem Biełgorod. Dwie osoby są ranne. Na jednej z głównych ulic miasta powstał krater o średnicy 20 metrów – poinformowała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media.

Nie podano, jakiego rodzaju broń została użyta. Pojawiły się doniesienia o uszkodzeniu czterech budynków i czterech samochodów.

– Prawdopodobnie była to szybująca bomba kierowana UPAB-1500. Nie mieści mi się jednak w głowie, że (rosyjscy piloci) przelecieli niemal nad centrum Biełgorodu. Nikt normalny nie lata z bombami nad miastem. Nawet w Jejsku, gdzie bombowiec uderzył w blok mieszkalny, tamten samolot nie przenosił żadnych ładunków. W Biełgorodzie mieliśmy do czynienia z jawnym zlekceważeniem życia i zdrowia własnych obywateli – zauważył Romanenko w rozmowie z niezależną rosyjską telewizją Nastojaszczeje Wriemia.

– Biełgorod to nie takie małe miasto, żeby nie dało się go ominąć. Ale nie, trzeba było polecieć nad gęsto zabudowanymi dzielnicami. W Rosji możliwe jest jednak wszystko – podkreślił ekspert.

W ocenie Romanenki pilot Su-34 wykonywał lot bojowy, a celem misji było prawdopodobnie zrzucenie bomby na pozycje ukraińskich wojsk. – Nie mam wątpliwości, to nie były żadne szkolenia. W przypadku lotów treningowych wykorzystuje się bomby wypełnione betonem, a nie materiałami wybuchowymi – wyjaśnił rozmówca opozycyjnych mediów.

Biełgorod to obwodowe miasto w Rosji, położone 40 km od granicy z Ukrainą i około 700 km na południe od Moskwy, zamieszkane przez około 390 tys. mieszkańców.

W poprzednich miesiącach administracja Biełgorodu i regionu biełgorodzkiego wielokrotnie informowała o eksplozjach, do których miało dochodzić w m.in. magazynach paliw i obiektach wojskowych. Kreml regularnie oskarża o te incydenty stronę ukraińską. Władze w Kijowie nie potwierdzają swojego udziału w tych zdarzeniach.

16:59 Szef SBU: likwidujemy sieć agentów, którą Rosja budowała przez 30 lat

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) likwiduje sieci agenturalne, które Rosja tworzyła na Ukrainie przez 30 lat – powiedział szef SBU Wasyl Maluk. Jak poinformował, od początku inwazji rosyjskiej SBU wykryła 300 osób dopuszczających się zdrady stanu.

– Putin to kadrowy kagiebista, który przez dekady odbudowywał pracę agenturalną dotyczącą Ukrainy. Jednak w istocie sieć agenturalna rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) nie zadziałała tak, jak oczekiwano – powiedział Maluk. Podkreślił także, że „Rosja chciała mieć wielu agentów” na Ukrainie.

Maluk podał liczbę 300 osób, które określił jako „zdrajców”. Przyznał, że w samej SBU było ich dziewięciu, a w siłach zbrojnych – 102. – Byli też niestety zdrajcy w różnych organach władzy: wykryliśmy „krety” w sekretariacie Rady Ministrów, w Izbie Przemysłowo-Handlowej, wśród obecnych i byłych funkcjonariuszy organów ochrony prawa i przedstawicieli sił obrony – powiedział szef SBU. Podkreślił, że SBU nie tylko „demaskuje poszczególnych zdrajców”, ale też „niszczy sieci agenturalne, które Rosja przygotowywała przez 30 lat”.

Jako „bezprecedensową, długoterminową tajną operację” określił zatrzymanie byłego szefa zarządu SBU na Krymie, Ołeha Kulinicza, który jest obecnie oskarżony o zdradę stanu. Maluk przyznał, że Kulinicz „przekazywał wrogowi dużo informacji” o SBU i ogółem na temat Ukrainy.

Gen. Maluk, który objął stanowisko na początku br. mówił także o „agentach FSB w sutannach”, odnosząc się do zatrzymanych duchownych Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej podlegającej patriarchatowi w Moskwie. Jak poinformował, zapadło dotąd siedem wyroków sądowych wobec duchownych, którzy „stanęli po stronie wroga”. Sprawy karne wszczęto wobec 61 duchownych.

Szef SBU oświadczył, że „wróg bardzo ceni swych agentów w sutannach”, bowiem jeden z nich został wymieniony na aż 28 żołnierzy ukraińskich.

Maluk pochodzi z obwodu żytomierskiego; od 2001 roku służył w organach bezpieczeństwa państwa. Ukończył Akademię Narodową SBU – uczelnię kształcącą kadry ukraińskich służb specjalnych; specjalizował się w prawoznawstwie. W 2020 roku zaczął pracować w Zarządzie Centralnym SBU jako wiceszef wydziału ds. walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną. W 2022 roku został naczelnikiem tego wydziału i pierwszym zastępcą szefa SBU.

15:43 Minister obrony Ukrainy o spotkaniu ws. Leopardów: Polska i Niemcy twardo wspierają Ukrainę

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow komentując podpisanie listu intencyjnego ws. centrum serwisowego czołgów Leopard 2 w Polsce, podziękował za „niezachwiane wsparcie” ministrom obrony Polski i Niemiec: Mariuszowi Błaszczakowi i Borisowi Pistoriusowi.

– Odbyło się spotkanie „koalicji czołgowej”. Jestem wdzięczny moim kolegom: Borisowi Pistoriusowi i Mariuszowi Błaszczakowi za ich niezachwiane wsparcie dla Ukrainy – napisał Reznikow na Twitterze. Wyraził przekonanie, że utworzenie w Polsce centrum serwisowego „przyczyni się do wzmocnienia współpracy i rozszerzenia możliwości ukraińskich obrońców”.

– Stworzona wspólnym wysiłkiem „pancerna pięść” powstrzyma agresję reżimu terrorystycznego przeciwko Europie i całemu wolnemu światu. Nowoczesne technologie zachodnie przyczynią się do pokonania Moskwy. Im szybciej to nastąpi, tym prędzej zapanuje pokój – oświadczył ukraiński minister.

Jak poinformowało wcześniej polskie MON, podczas spotkania w Ramstein trzej ministrowie podpisali w piątek list intencyjny ws. ustanowienia w Polsce centrum serwisowego czołgów Leopard 2. W amerykańskiej bazie w Ramstein w piątek odbyło się kolejne posiedzenie kierowanej przez USA grupy kontaktowej ds. Ukrainy, której zadaniem jest koordynowanie pomocy zbrojeniowej dla Kijowa.

13:57 15 lat więzienia za przekazywanie Rosjanom informacji o pozycjach sił obrony powietrznej

Mieszkaniec miasta Marganiec w obwodzie dniepropietrowskim, na południu Ukrainy, został skazany na 15 lat więzienia za przekazywanie Rosjanom informacji o pozycjach ukraińskich sił obrony powietrznej; zdrajca kontaktował się ze swoim synem, żołnierzem rosyjskiej armii. Najeźdźcy posłużyli się danymi przekazanymi przez kolaboranta latem 2022 roku, gdy planowali ataki na obiekty infrastruktury krytycznej w regionie dniepropietrowskim. Wszystkie pociski wystrzelone przez wojska rosyjskie zostały wówczas zneutralizowane przez ukraińskie oddziały obrony przeciwrakietowej – powiadomiła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Jak dodano, zatrzymany mężczyzna przebywał na wolności od marca ubiegłego roku, bowiem wcześniej odbywał karę więzienia za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Łącznie zdrajca spędzi za kratami 18 lat, ponieważ zasądzono wobec niego odwieszenie części poprzedniego wyroku.

W ostatnich tygodniach pojawiają się doniesienia o coraz bardziej surowych karach na Ukrainie za kolaborację z wrogiem. W środę poinformowano, że mieszkanka miejscowości Szewczenkowe w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, została skazana na dziewięć lat pozbawienia wolności za przystąpienie do struktur rosyjskiego „samorządu terytorialnego” podczas okupacji Charkowszczyzny przez wojska agresora.

13:14 Wicepremier: 56 dzieci przebywa w miejscowościach bezpośrednio na linii frontu

W miejscowościach znajdujących się bezpośrednio na linii frontu przebywa 56 dzieci – powiadomiła wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. W ostatnich dniach z objętych walkami terenów obwodu donieckiego, na wschodzie Ukrainy, udało się ewakuować 70 dzieci.

Wereszczuk, cytowana w czwartek przez ukraińską redakcję Radia Swoboda, powiadomiła, że w 21 miejscowościach obwodu prowadzona jest przymusowa ewakuacja dzieci. W ubiegłym tygodniu przebywało tam 126 dzieci, obecnie – 56.

Jak pisze portal Hromadske, ewakuacja, która została zarządzona w strefie przyfrontowej 4 kwietnia, zakłada, że dzieci są wywożone w towarzystwie jednego z rodziców lub opiekuna prawnego. Władze zapowiedziały przymusową ewakuację w związku z tym, że część rodziców i opiekunów pomimo zagrożenia nie zgadza się na opuszczenie miejsc objętych walkami z siłami rosyjskimi.

11:52 Wicepremier Ukrainy: naddunajskie porty są obecnie krytycznym elementem bezpieczeństwa żywnościowego

Porty nad Dunajem mają krytyczne znaczenie dla eksportu ukraińskich produktów rolnych w obliczu ograniczonej działalności portów nad Morzem Czarnym – powiedział wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow na spotkaniu z delegacją Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR).

Jak podał na Facebooku ukraiński resort infrastruktury, Kubrakow spotkał się w Kijowie z delegacją EBOiR, której przewodniczyła prezes tej instytucji Odile Renaud-Basso. Spotkanie dotyczyło realizacji międzynarodowych projektów rozwoju portów nad Dunajem.

– Widzimy perspektywę współpracy dotyczącej rozwoju kompleksu portów naddunajskich. Prace rozpoczęliśmy w ubiegłym roku. Międzynarodowa inżynieryjna firma konsultingowa Royal HaskoningDHV, w ramach wspólnego projektu pilotażowego ministerstwa i EBOiR, opracowała listę działań mających na celu zwiększenie przepustowości portów naddunajskich, które dotyczą zmian inwestycyjnych, operacyjnych i regulacyjnych na Ukrainie, w Mołdawii i Rumunii – powiedział Kubrakow. – Wysoko oceniamy współpracę z EBOiR i jesteśmy wdzięczni za wsparcie Ukrainy – dodał.

Ministerstwo infrastruktury przypomniało, że wraz z podległymi mu instytucjami realizuje kilka wspólnych projektów z EBOiR. Należą do nich „Rozwój transeuropejskiej sieci transportowej. Ukraina – korytarze drogowe” – projekt mający na celu rozwój infrastruktury drogowej na Ukrainie, a także projekty, których celem jest usprawnienie sieci kolejowej.

EBOiR pomaga także Ukrainie rozwijać sieć logistyczną narodowego operatora pocztowego Ukrposzta. W ramach tych działań kupowane są nowe pojazdy, modernizuje się stary sprzęt oraz ponownie otwiera urzędy pocztowe na terytoriach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji.

W poniedziałek ministerstwo infrastruktury poinformowało, że inicjatywa zbożowa dotycząca eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne jest zagrożona z powodu działań Rosji, która znów wstrzymała rejestrację statków transportujących żywność. Rosjanie – według ukraińskiego resortu – odmawiają rejestracji statków z ładunkiem i „tworzą swój własny plan inspekcji”.

Umowa zbożowa została wynegocjowana z Rosją i Ukrainą przez ONZ i Turcję w lipcu 2022 roku i odnowiona na kolejne 120 dni w listopadzie 2022 roku, a potem w marcu br. Jej celem jest złagodzenie kryzysu żywnościowego wywołanego inwazją rosyjską na Ukrainę i związanym z tym wzrostem cen żywności.

10:16 Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy o wybuchu w Biełgorodzie: armia Rosji zastrasza własne społeczeństwo

Rosyjska armia kontynuuje prowokacje i ostrzeliwuje własne miasta, by zastraszyć mieszkańców – oświadczył sekretarz rady bezpieczeństwa Ołeksij Daniłow.

– Biełgorod. Rosyjska armia okupacyjna kontynuuje prowokacyjne ostrzały własnych miast, by zastraszyć cywilów i zaostrzać eskalację – napisał Daniłow na Twitterze, komentując wybuch, do którego doszło w rosyjskim mieście, niedaleko od granicy z Ukrainą.

Według doniesień mediów oraz oficjalnych komunikatów rosyjskich władz doszło tam do wybuchu w wyniku „przypadkowego upuszczenia” bomby przez rosyjski myśliwiec Su-24.

Daniłow oświadczył również, że „tylko przekazanie Ukrainie broni o dalekim zasięgu umożliwi lokalizację źródeł prowokacji moskiewskich na etapie planowania i przygotowania”.

W czwartek wieczorem w rosyjskim Biełgorodzie doszło do wybuchu, w wyniku którego ranne miały zostać dwie osoby. Na jednej z głównych ulic miasta powstał krater o średnicy 20 metrów – przekazał Reuters. Nie podano, jakiego rodzaju broń została użyta. Wiadomo, że uszkodzone zostały cztery budynki i cztery samochody.

8:00 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: w ciągu doby odparto ponad 60 rosyjskich ataków na wschodzie kraju

Wojska ukraińskie odparły w ciągu minionej doby ponad 60 rosyjskich ataków – powiadomił Sztab Generalny. Rosyjskie wojska kontynuują działania ofensywne na kierunkach łymanskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim.

– Najbardziej zacięte walki toczą się o miasto Bachmut w obwodzie donieckim – przekazano w porannym komunikacie.

Ponadto w ciągu doby Rosjanie przeprowadzili 23 ataki lotnicze, w tym przy użyciu dziesięciu dronów Shahed; osiem z nich zestrzelono.

Siły ukraińskie przeprowadziły sześć ataków lotniczych na wojska przeciwnika. Wojska rakietowe i artyleria raziły pięć punktów dowodzenia sił rosyjskich.

7:36 Rosja w nocy zaatakowała dronami – są zniszczenia w Połtawie

Rosja w nocy zaatakowała Ukrainę 10 dronami Shahed-136, z których osiem zestrzelono – poinformował w piątek rano sztab generalny armii ukraińskiej. W Połtawie w wyniku wrogiego ataku zniszczony został obiekt infrastruktury cywilnej; wybuchł pożar.

– Ratownicy pracują nad ugaszeniem pożaru. Według wstępnych ustaleń nikt nie ucierpiał – powiadomił szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunin.

Nad Kijowem, jak podały władze miasta, zestrzelono osiem wrogich dronów.

Po północy w szeregu regionów Ukrainy ogłoszono alarm lotniczy. Media informowały o odgłosach eksplozji m.in. w Kijowie, w obwodach charkowskim, chmielnickim i żytomierskim.

7.05  Rosyjski nocny atak dronów – nad Kijowem zestrzelono osiem bezzałogowców

W nocy z czwartku na piątek siły ukraińskie zestrzeliły około ośmiu rosyjskich dronów, lecących w stronę stolicy – powiadomiła administracja wojskowa Kijowa.

– Po 25 dniach ciszy stolica Ukrainy doświadczyła kolejnego ataku powietrznego ze strony wroga. Z kierunku północnego państwo-terrorysta wysłało drony. Według wstępnych informacji agresor wykorzystywał nową partię bezzałogowców Shahed produkcji irańskiej – podały władze stolicy w piątek rano.

Jak uściślono, w pobliżu miasta wykryto i zestrzelono ok. ośmiu wrogich celów powietrznych. Wstępnie – obyło się bez ofiar i zniszczeń.

2:09 Opublikowano rozporządzenie, umożliwiające tranzyt towarów rolnych z Ukrainy przez terytorium Polski

Od piątku możliwy będzie tranzyt towarów rolnych z Ukrainy przez terytorium Polski – wynika z opublikowanego w Dzienniku Ustaw w nocy z czwartku na piątek rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii.

W piątek około godz. 2 w nocy w Dzienniku Ustaw zostało opublikowane rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Rozporządzenie umożliwia tranzyt towarów rolnych z Ukrainy przez polskie terytorium.

Przewóz towarów przez Polskę będzie możliwy na podstawie przepisów unijnych o tranzycie zewnętrznym albo na podstawie konwencji o wspólnej procedurze tranzytowej, sporządzonej w Interlaken, pod warunkiem, że tranzyt przez nasz kraj zakończy się w portach morskich w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu lub Szczecinie lub poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, czyli od piątku, 21 kwietnia, i ma obowiązywać do 30 czerwca.

Nowe przepisy poza wyjątkiem związanym z tranzytem mają utrzymać zakaz wwozu do Polski z Ukrainy zbóż, cukru, suszu paszowego, nasion, chmielu, lnu i konopii, owoców i warzyw oraz produktów z przetworzonych owoców i warzyw. Nie można będzie wwozić także wina, wołowiny i cielęciny, mleka i przetworów mlecznych, wieprzowiny, baraniny i koziny, jaj, mięsa drobiowego, alkoholu etylowego, produktów pszczelich oraz „pozostałych produktów”.

Nowe rozporządzenie ma zastąpić obecnie obowiązujące, które całkowicie zakazuje wwozu powyższych produktów na teren Polski, włącznie z tranzytem.

W czwartek opublikowane zostało rozporządzenie Ministra Finansów, na mocy którego od piątku systemem monitorowania przewozów towarów (systemem SENT) ma być objęty przewóz zbóż, jajek oraz mięsa drobiowego, a także produktów pszczelich.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj