478. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Głównym obszarem walk stały się okolice dróg prowadzących do Mariupola i Berdiańska

(fot. Facebook/General Staff of The Armed Forces of Ukraine)

Rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę trwa już 478. dzień. Agresorzy nie ustają w atakach, ale Ukraińska armia wciąż, z ogromnym  zaangażowaniem, odpiera te ataki. Ukraińcy odzyskują też fragmenty zajętych przez Rosjan ziem. Tymczasem wsparcie dla Ukrainy wciąż napływa – ostatnio Kanada dostarczyła drogą powietrzną ponad 5 tys. ton pomocy wojskowej, natomiast Hiszpania zadeklarowała, że przekaże Ukrainie 20 transporterów opancerzonych i 4 Leopardy.

20:17 Wiceminister obrony Ukrainy: głównym obszarem walk z Rosjanami stało się południe kraju, okolice dróg prowadzących do Mariupola i Berdiańska

Najważniejsze walki z rosyjskimi wojskami toczą się już nie pod Bachmutem w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, lecz na południu, w pobliżu dróg wiodących do okupowanych miast Mariupol i Berdiańsk nad Morzem Azowskim – oznajmiła w piątek w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Guardian” ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar.

Na wschodzie, w Donbasie, wróg rzucił na front wszystkie siły, żeby powstrzymać naszą kontrofensywę. Na południu agresorzy nie odnoszą szczególnych sukcesów, a my stopniowo posuwamy się tam naprzód. Planujemy też posłać w bój czołgi Challenger 2 przekazane nam przez Wielką Brytanię. Te maszyny znajdują się w dyspozycji ukraińskich wojsk powietrznodesantowych. Są uzbrojone, przygotowane, ale wciąż czekają na swój czas – powiadomiła przedstawicielka rządu w Kijowie.

Wiceminister podkreśliła, że straty bojowe wroga znacznie przewyższają straty ponoszone przez Ukrainę.

– Jeśli mówimy o stratach, to na kierunku bachmuckim zginęło dziewięć razy więcej Rosjan niż Ukraińców. A na południu – pięć razy więcej Rosjan niż (naszych żołnierzy) – poinformowała Malar.

Wojska ukraińskie kontynuują operacje kontrofensywne na trzech odcinkach frontu i mają pewne zdobycze terytorialne – przekazywał w najnowszych raportach amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Działania te trwają w zachodniej części obwodu zaporoskiego, gdzie wyzwolono jedną miejscowość. We wschodniej części obwodu zaporoskiego i zachodniej części obwodu donieckiego w tym samym czasie przywrócono kontrolę nad sześcioma miejscowościami. W Donbasie postępy ukraińskich wojsk odnotowano na flankach Bachmutu, gdzie prowadzone są kontrataki na pozycje rosyjskie na północ, południowy zachód i północny zachód od miasta.

20:02 Prezydent Zełenski: Putin albo nie kontroluje swojej armii, albo jest niepoczytalny

Ostrzelanie Kijowa w dniu, gdy przybyli tam przywódcy państw afrykańskich, którzy za chwilę mają się udać do Rosji, świadczy o tym, że Putin albo utracił kontrolę nad swoją armią, albo jest niepoczytalny – ocenił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po piątkowych rozmowach z delegacją siedmiu państw Afryki.

– Niepoczytalność Putina (polega na tym), że jest to człowiek, który nie chce słyszeć o pokoju, lecz całkowicie zniszczyć Ukrainę. Jeśli ktoś przejawia takie zamiary, to mam pytanie – jakie spotkania, jaki dialog jest możliwy z taką osobą? – oświadczył Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Prezydent zaapelował do „niektórych swoich kolegów” z innych państw, by nazywali rosyjską agresję na sąsiedni kraj wojną, bez poszukiwania eufemizmów i zrównywania agresora z ofiarą.

– To nie jest żaden kryzys ani zagrożenie, lecz wojna, której skutkiem stała się ogromna liczba (różnych) kryzysów. Oprócz kryzysu zbożowego, ukradziono z (do Rosji) tysiące dzieci. Nie mamy wody pitnej, mamy (za to) masowe miejsca pochówków – przypomniał Zełenski.

W piątek Ukraina, w tym stolica i obwód kijowski, stały się celem kolejnego ataku rakietowego wojsk rosyjskich. Media zwróciły uwagę, że do ostrzału doszło w trakcie wizyty liderów państw afrykańskich, proponujących „misję pokojową” pomiędzy Kijowem i Moskwą.

W składzie delegacji przywódców z Afryki znaleźli się prezydenci: RPA – Cyril Ramaphosa, Senegalu – Macky Sall, Komorów – Azali Assoumani, Zambii – Hakainde Hichilema, a także premier Egiptu Mustafa Madbuli oraz specjalni wysłannicy przywódców Kongo i Ugandy – Florent Ntsiba i Ruhakana Rugunda.

W najbliższych dniach przedstawiciele państw afrykańskich mają udać się do Petersburga na spotkanie z Władimirem Putinem.

W godzinach wieczornych, po rozmowach z politykami z Afryki, ukraiński przywódca zadeklarował, że jedynym warunkiem negocjacji pokojowych z Moskwą jest całkowite wycofanie rosyjskich sił z Ukrainy, a wszelkie decyzje skutkujące zamrożeniem konfliktu są dla Kijowa nie do zaakceptowania.

19:46 Hiszpania wysłała na Ukrainę kolejne czołgi Leopard 2A4, pojazdy opancerzone TOA i szpital polowy

Hiszpańska armia wysłała na Ukrainę cztery czołgi Leopard 2A4 – podało w piątek cytowane przez media ministerstwo obrony Hiszpanii. To kolejne pojazdy przekazane Kijowowi po kwietniowym transporcie na Ukrainę sześciu Leopardów.

Wysłanie kolejnych czołgów, które przeszły generalny remont, potwierdziła w piątek hiszpańska minister obrony Margarita Robles, przebywająca w Brukseli na dwudniowym spotkaniu ministrów obrony państw NATO.

– Ukraina broni słusznej sprawy, dlatego może liczyć na naszą pomoc wszelkiego rodzaju; nie tylko w formie transportu sprzętu, ale również w szkoleniu przez nas ukraińskich żołnierzy – powiedziała Robles.

W najnowszym transporcie skierowanym na Ukrainę znalazło się też 20 pojazdów opancerzonych TOA, a także szpital polowy, o którego wysłaniu resort dotychczas milczał.

Z informacji ministerstwa obrony Hiszpanii wynika, że szpital polowy, to model przenośnej placówki medycznej Role 2 plus składającej się z 12 kontenerów.

Resort sprecyzował, że szpital polowy “jest w stanie obsłużyć ciężką brygadę”, dysponując m.in. możliwością przeprowadzenia zabiegów chirurgicznych, badań laboratoryjnych, a także dostarczenia wojskowym niezbędnych lekarstw.

W lutym br. podczas wizyty w Kijowie premier Hiszpanii Pedro Sanchez ogłosił, że jego kraj przekaże ukraińskiej armii 10 Leopardów. Zapowiedział wówczas także pomoc w zakresie szkoleń ukraińskich żołnierzy oraz personelu medycznego.

19:21 Szwedzki rząd ogłosił 12. pakiet pomocy dla Ukrainy; obejmuje szkolenie ukraińskich pilotów na myśliwcach Gripen

Rząd Szwecji ogłosił w piątek 12. pakiet pomocy dla Ukrainy. Darowizna o łącznej wartości 250 mln koron (ok. 21 mln euro) zasili fundusze brytyjski oraz NATO na zakup broni oraz umożliwi szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach Gripen.

Jak podkreślono w komunikacie, szkolenia pilotów i personelu lotniczego na JAS 39 Gripen mają związek z prośbą strony ukraińskiej o możliwość przetestowania i oceny szwedzkich samolotów bojowych w związku z koniecznością modernizacji sił powietrznych Ukrainy.

Rząd w Sztokholmie postanowił również o wydaniu zgody na stacjonowanie 60 szwedzkich żołnierzy w Polsce, Rumunii lub na Słowacji w celu m.in. serwisowania przekazywanego przez Szwecję sprzętu wojskowego na Ukrainę.

– Bardziej skomplikowane systemy uzbrojenia wymagają długoterminowych rozwiązań, aby utrzymać ich skuteczność operacyjną – wyjaśniono.

Szwedzki pakiet pomocy został przedstawiony w piątek w Brukseli na spotkaniu z Ukraińską Grupą Kontaktową ds. Obrony Ukrainy.

19:06 Zespół międzynarodowych ekspertów: tama na Dnieprze zniszczona materiałami wybuchowymi „prawdopodobnie” przez Rosjan

Jest „wysoce prawdopodobne”, że za wysadzenie tamy na Dnieprze odpowiada Rosja – wynika ze wstępnych ustaleń zespołu międzynarodowych ekspertów prawnych z Global Rights Compliance, wspierających śledztwo ukraińskiego Prokuratora Generalnego. Zawalenie się tamy w Nowej Kachowce „zostało spowodowane przez wcześniej rozmieszczone materiały wybuchowe umieszczone w krytycznych punktach konstrukcji tamy” – ocenili eksperci cytowani przez CNN.

Eksperci zespołu ds. mobilnego wymiaru sprawiedliwości odwiedzili dotknięte katastrofą obszary w regionie Chersonia wraz z ukraińskimi prokuratorami oraz przedstawicielami Międzynarodowego Trybunału Karnego.

– Dowody i analiza dostępnych informacji – w tym czujniki sejsmiczne i dyskusje z czołowymi ekspertami ds. wyburzeń – wskazują, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zniszczenia zostały spowodowane przez materiały wybuchowe umieszczone w krytycznych punktach konstrukcji tamy – czytamy w opublikowanym w piątek komunikacie prasowym. Eksperci odrzucili teorię, że zawalenie się tamy mogło być spowodowane niewłaściwym zarządzaniem obiektem, twierdząc, że „jest wysoce nieprawdopodobne, aby samo niewłaściwe zarządzanie wyjaśniało tak katastrofalne zniszczenia”.

Zespół zauważył, że osoby przeprowadzające atak lub nadzorujące zarządzanie tamą musiałyby kontrolować lub mieć dostęp do terenu, który jest okupowany przez Rosję.

Brytyjska prawniczka Catriona Murdoch, która kierowała zespołem ds. mobilnego wymiaru sprawiedliwości, stwierdziła, że informacje dostępne Global Rights Compliance i zweryfikowane przez wiodącego dostawcę danych Open Source Intelligence wskazują, iż „jest wysoce prawdopodobne, że siły rosyjskie celowo zniszczyły tamę”.

18:44 Amerykańskie media: ukraińska ofensywa to gra na czas; chcąc przypodobać się wyborcom, Republikanie mogą zablokować pomoc USA dla Kijowa

Ukraińska ofensywa to gra na czas, również ze względu na zbliżające się wybory w USA i szanse na dalsze amerykańskie dofinansowanie, które z uwagi na kampanię wyborczą może zostać zablokowane w Kongresie przez Republikanów – pisze w piątek portal Axios.

Sukcesy i tempo ukraińskiej kontrofensywy mają wielkie znaczenie w Waszyngtonie, gdzie przedwyborcza polityka partyjna jest głównym zagrożeniem dla pomocy finansowej dla Kijowa – wyjaśnia Axios.

Istotne sukcesy kontrofensywy w najbliższych miesiącach ułatwią prezydentowi USA Joe Bidenowi wspieranie Ukraińców, a jest to teraz szczególnie ważne, ponieważ zbliżająca się kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych ograniczy apetyt polityków na duże wydatki (na cele zagraniczne), zwłaszcza wśród Republikanów, których konserwatywna baza staje się coraz bardziej wrogo usposobiona do Ukrainy – ostrzega portal.

Spiker (przewodniczący) Izby Reprezentantów Kevin McCarthy już teraz wykluczył zaaprobowanie dodatkowego pakietu pomocowego dla Ukrainy, argumentując, że nie pozwoli na to limit wydatków ustalony z administracją podczas negocjacji dotyczących pułapu zadłużenia USA. Zapowiedział też, że nie pozwoli, by Senat znalazł metody obejścia tych limitów.

Sytuację dodatkowo utrudnia grupa skrajnie konserwatywnych republikańskich kongresmenów w Izbie Reprezentantów, którzy uznali, że McCarthy poszedł na zbyt duże ustępstwa w ustaleniach dotyczących limitu zadłużenia.

– Ci rebelianci – spośród których wielu od dawna jest przeciwnych pomocy dla Ukrainy – domagają się, by wydatki rządu były zdecydowanie poniżej ustalonego limitu i grożą, że jesienią doprowadzą do zawieszenia działalności rządu (shutdown) – wyjaśnia Axios.

Proukraińscy Senatorzy z obu partii usiłują znaleźć metodę na przeforsowanie w Kongresie dodatkowego pakietu pomocowego dla Ukrainy; lider republikańskiej mniejszości w Senacie Mitch McConnell i przywódca Demokratów w Senacie Chuck Schumer wydali wspólny komunikat, w którym apelują o dofinansowanie wojennych wydatków Kijowa oraz kosztów nie związanych bezpośrednio z potrzebami wojska.

Ale, jak powiedział McCarthy portalowi Punchbowl News: „nie wiem, co oni tam (w Senacie) planują, ale (…) to nie przejdzie”.

Ponadto ubiegający się o powrót do Białego Domu były prezydent Donald Trump powiedział wielokrotnie, że „zakończy wojnę (na Ukrainie) w ciągu 24 godzin”, co powszechnie uznano za eufemizm oznaczający w praktyce, że „Trump zmusi Kijów do kapitulacji” – pisze portal.

Zapytany przez NBC, czy czasem ma wrażenie, że walczy „zgodnie z politycznym kalendarzem USA”, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odparł bez wahania: „tak” – przypomina na zakończenie Axios.

17:44 Stanisław Żaryn: Kreml wzmacnia działania w celu osłabienia relacji między członkami NATO

W ostatnich dniach widoczne jest wzmocnienie działań Kremla, którego celem jest osłabienie relacji między członkami NATO – ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

– NATO pozostaje jednym z głównych celów propagandy Kremla. Rosja od lat stara się osłabiać Sojusz i stymulować podziały między członkami Paktu – napisał na Twitterze Żaryn.

W jego ocenie „aktywność informacyjna to jedynie część działań podejmowanych przez Rosję przeciwko NATO”. – W istocie Kreml liczy na zniszczenie Sojuszu – zaznaczył.

– W ostatnich dniach widoczne jest wzmocnienie działań Kremla, którego celem jest osłabienie relacji między członkami NATO – podkreślił pełnomocnik.

– Rosjanie konsekwentnie budują narrację o podziale Paktu na różne, niezdolne do współpracy bloki. Tak stworzone tło Kreml wykorzystuje m.in. do osłabiania relacji RP z sojusznikami, a także podważania roli i potencjału USA w relacjach z europejskimi sojusznikami. Rosyjska propaganda stara się wykazać, że NATO nie jest wiarygodne i zdolne do działania – czytamy.

17:39 Szef biura prezydenta Ukrainy: rosyjskie wojska ponownie ostrzelały Chersoń, raniąc 23 osoby

W piątek rosyjskie wojska po raz kolejny w ostatnich dniach ostrzelały Chersoń na południu Ukrainy, raniąc 23 osoby, w tym troje dzieci; stan zdrowia trojga poszkodowanych cywilów jest oceniany jako ciężki – poinformował na Telegramie szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Terroryści uderzyli m.in. w budynki mieszkalne, szpital, przedszkole i supermarket. Uszkodzone zostały także m.in. prywatne samochody i linie elektroenergetyczne. Wiele istnień ludzkich udało się uratować dzięki schronom przeciwlotniczym – przekazał polityk w komunikacie na Telegramie.

W Chersoniu wciąż trwa usuwanie skutków powodzi wywołanej zniszczeniem przez rosyjskie wojska zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce. Najtrudniejsza sytuacja panuje w okupowanych Oleszkach i Hołej Prystani, położonych nieopodal Chersonia. 11 czerwca władze obwodu chersońskiego poinformowały, że siły agresora ostrzelały powodzian, którzy próbowali przeprawić się łodzią przez Dniepr na tereny kontrolowane przez władze w Kijowie. Zginęły trzy osoby, a 10 zostało rannych.

Zachodnia część regionu chersońskiego, położona na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, w tym Chersoń, została wyzwolona przez ukraińskie wojska w listopadzie 2022 roku. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.

Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwać to miasto i jego okolice ze stanowisk artyleryjskich rozmieszczonych po drugiej stronie Dniepru. W wyniku tych działań wroga regularnie giną cywile. Jedno z najtragiczniejszych takich zdarzeń miało miejsce 3 maja, gdy Rosjanie zabili na Chersońszczyźnie 23 osoby i ranili 46, w tym dwoje dzieci.

17:25 Departament Stanu ogłosił 205 mln dolarów dodatkowej pomocy humanitarnej dla Ukrainy

Stany Zjednoczone przekażą 205 mln dolarów dodatkowej pomocy humanitarnej dla Ukrainy – ogłosił amerykański sekretarz stanu Antony Blinken. Pieniądze mają m.in. pomóc w łączeniu rodzin, rozdzielonych przez wojnę.

Jak powiedział w oświadczeniu szef amerykańskiej dyplomacji, rząd przekaże środki „międzynarodowym i pozarządowym partnerom w regionie” na żywność, wodę, ochronę, edukację, schronienie i opiekę medyczną dla Ukraińców, a także na ułatwienie kontaktu i łączenie rodzin, rozdzielonych w trakcie wojny.

Przypomniał, że wojna zmusiła do ucieczki z kraju ponad 6 mln uchodźców oraz 5 mln do przeprowadzki wewnątrz kraju.

Nowa transza pomocy zwiększy kwotę amerykańskiego wsparcia humanitarnego dla Ukrainy do 605 mln USD w tym roku fiskalnym. Od lutego 2022 roku USA przeznaczyły na pomoc humanitarną dla tego kraju ponad 2,1 mld dolarów.

– Kontynuujemy wezwania do natychmiastowego zakończenia agresji Rosji i do umożliwienia przez Rosję nieskrępowanego dostępu do pomocy humanitarnej na Ukrainie oraz bezpiecznej ewakuacji dla tych, którzy chcą się przenieść do bezpieczniejszych obszarów – powiedział Blinken.

Wezwał też inne państwa do „hojnego wsparcia” Ukrainy.

16:59 „Washington Post”: Biden poparł skrócenie ścieżki Ukrainy do NATO

Prezydent USA Joe BIden poparł propozycję sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, by zrezygnować z wymogu przejścia przez mechanizm Planu Działań na rzecz Członkostwa (Membership Action Plan; MAP) w ramach akcesji Ukrainy do Sojuszu – podały „Washington Post” i Politico. Ma to potencjalnie skrócić jej drogę do członkostwa.

Jak donosi „Washington Post”, Biden wstępnie zgodził się na zrezygnowanie z MAP-u – zwykle wieloletniego procesu, przez który przechodzi większość nowych członków – podczas niedawnej rozmowy ze Stoltenbergiem w Białym Domu.

Mimo że Biały Dom nie opowiedział się za wyznaczeniem terminu i harmonogramu przystąpienia Ukrainy administracja ma nadzieję, że taki krok zadowoli państwa NATO takie jak Polska, które lobbują za wyznaczeniem Ukrainie bardziej konkretnej ścieżki do członkostwa w Sojuszu podczas szczytu NATO w Wilnie.

Jak powiedział gazecie anonimowy urzędnik administracji, takie rozwiązanie jest „potencjalną strefą lądowania” jeśli chodzi o debatę na temat postanowień szczytu w sprawie członkostwa Ukrainy. Dodał, że trwają w tej sprawie konsultacje między sojusznikami.

Dziennik zaznacza jednak, że choć państwa takie jak Niemcy i USA dotychczas opowiadały się za ostrożnym działaniem w tej kwestii, to podczas niedawnego spotkania szefów dyplomacji państw NATO w Oslo większość opowiedziała się za „zrobieniem czegoś więcej niż powtarzaniem ogólnych obietnic o członkostwie w NATO, które po raz pierwszy złożono w 2008 roku”.

Wyeliminowanie MAP-u jako wymogu akcesji – jak zrobiono w przypadku Szwecji i Finlandii – przyspieszy ewentualny proces akcesji, choć Ukraina nadal będzie musiała dokonać szeregu reform.

Jak mówił w środę podczas konferencji w ambasadzie RP Jim Townsend, były wiceszef Pentagonu i oficjel NATO, ukraińskie wojsko jest prawdopodobnie lepiej zintegrowane i gotowe do przyjęcia do Sojuszu niż wiele państw, które są już w NATO.

– Musimy to zrobić tak szybko, jak tylko pozwoli na to sytuacja na froncie. Żadnych MAP-ów, żadnych długich debat. Taka chwiejność jest dokładnie tym, czego chce Putin – powiedział Townsend.

Były ambasador USA w Polsce Daniel Fried stwierdził, że administracja Bidena powoli zmierza „we właściwym kierunku” w tej kwestii.

To, że USA rozważają zmianę swojego dotychczasowego ostrożnego stanowiska w sprawie ukraińskiej akcesji, zasygnalizował w rozmowie z PAP wysoki rangą urzędnik administracji USA.

– Nie mogę zdradzić żadnych szczegółów, ale zapraszam do Wilna, tam będzie widać efekty – powiedział.

16:19 Kirgijskie media: władze zatrzymują i deportują do Rosji przeciwników wojny na Ukrainie

Kirgiskie organy ścigania zatrzymują i deportują do ojczyzny Rosjan, którzy sprzeciwiają się wojnie na Ukrainie. W celu identyfikacji i deportacji takich osób uruchomiono specjalny system identyfikacji twarzy – napisał w piątek niezależny portal The Insider.

Prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow zapewnia, że rządzony przez niego kraj pozostaje neutralny w konflikcie rosyjsko-ukraińskim – pisze portal.

26 lutego 2022 r., tuż po rozpoczęciu inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę, Władimir Putin rozmawiał z Sadyrem Dżaparowem. Jak donosiły media, kirgiski przywódca wyraził poparcie dla rosyjskich działań na Ukrainie. Kilka dni później Dżaparow został zmuszony do publicznego wyjaśnienia swoich słów. Przemawiając w kirgiskim parlamencie, mówił o neutralnym statusie Kirgistanu w konflikcie – przypomniał The Insider.

Jednak już w marcu 2022 r. prezydent Kirgistanu zaczął demonstrować pełne poparcie dla rosyjskiego reżimu. Potwierdzają to nie tylko częste wizyty Dżaparowa w Moskwie – od czasu wyboru w styczniu 2021 r. był w Federacji Rosyjskiej pięć razy – ale także jego aktywny lobbing na rzecz projektów ustaw „O środkach masowego przekazu” i „O organizacjach niekomercyjnych”. Wprowadzają one pojęcie „agenta zagranicznego” – to rozwiązanie żywcem skopiowane z ustawodawstwa rosyjskiego – zauważono w artykule.

Kirgiska obrończyni praw człowieka Gulszajyr Abdirasulowa powiedziała reporterom The Insider, że władze Kirgistanu nie traktują Rosjan jako uchodźców: „Każdy może zostać deportowany, jeśli zażąda tego Federacja Rosyjska (…) Niektórzy zatrzymani (przez władze Kirgistanu) nawet nie podejrzewali, że ciążą na nich zarzuty karne i są poszukiwani. Z jednej strony są uchodźcami na mocy normalnych zobowiązań w zakresie praw człowieka, z drugiej strony są przestępcami na mocy porozumień (pomiędzy Rosją a Kirgistanem)”.

Dodała też, że obywatele Rosji nie są uznawani za uchodźców, ponieważ „mandat biura UNHCR w Biszkeku (agenda ONZ zajmująca się uchodźcami – PAP) nie obejmuje obecnie obywateli Rosji, nie ma też kirgiskiej agencji rządowej, która mogłaby rejestrować ich jako uchodźców. (…) A zatem każdy, kto ucieka do Kirgistanu, ryzykuje deportację” – powiedziała Abdirasulowa.

Portal The Insider przytoczył też kilka przykładów Rosjan zatrzymanych w Kirgistanie na życzenie władz w Moskwie. Jedną z nich jest Alona Kryłowa, była rzecznik prasowa ruchu „Za prawa człowieka”, zatrzymana 11 czerwca w Biszkeku i umieszczona w areszcie. Na wniosek moskiewskich władz była poszukiwana międzynarodowym listem gończym.

9 czerwca funkcjonariusze kirgiskich służb zatrzymali w Biszkeku Lwa Skoriakina, aktywistę ugrupowania „Blok Lewicowy”.

Położony w Azji Środkowej Kirgistan ze stolicą w Biszkeku to jedno z najbiedniejszych państw powstałych po upadku ZSRR. Mieszka w nim ok 6,2 mln osób. Obecny prezydent kraju, Sadyr Dżaparow, sprawuje funkcję od stycznia 2021 roku.

16:01 Niezależne media rosyjskie: podczas wojny z Ukrainą zginęło ponad 2150 rosyjskich oficerów, w tym pięciu generałów

Z potwierdzonych przez nas danych wynika, że podczas inwazji na Ukrainę zginęło już co najmniej 2150 rosyjskich oficerów armii i struktur siłowych, w tym pięciu generałów i 63 pułkowników – powiadomiły w piątkowym raporcie niezależny portal Mediazona i rosyjskojęzyczna redakcja stacji BBC.

Według danych opozycyjnych mediów na Ukrainie śmierć poniosło do tej pory 25 528 żołnierzy agresora. Niezależni dziennikarze podkreślili jednak, że są to wyłącznie zweryfikowane przypadki, a faktyczna liczba zabitych jest znacznie wyższa i właściwie niemożliwa do precyzyjnego ustalenia. Dokonanie precyzyjnych szacunków utrudniają m.in. decyzje władz rosyjskich regionów, które – na wniosek resortu obrony – przestały publikować nekrologi żołnierzy poległych podczas wojny.

Uwagę zwracają wysokie straty wśród rosyjskiej kadry dowódczej poniesione w ciągu ostatnich dwóch tygodni. W czerwcu zginęli m.in. szef sztabu 35. armii ogólnowojskowej generał Siergiej Goriaczow, a także aż pięciu pułkowników. Jeden z nich, Andriej Stesiew, poniósł śmierć w walkach w obwodzie biełgorodzkim na terytorium Rosji – czytamy w opracowaniu.

– Wiadomo również o 161 zabitych pilotach wojskowych (od początku inwazji). Są to szczególnie bolesne straty dla rosyjskiej armii, ponieważ przeszkolenie (tylko) jednego pilota sił powietrznych walczącego na froncie trwa 7-8 lat i kosztuje około 3,4 mln dolarów – zauważyli dziennikarze BBC i Mediazony.

Jak dodano, armia agresora ponosiła największe straty na początku inwazji, w lutym i marcu 2022 roku, a także w styczniu i lutym 2023 roku, gdy w walkach o Bachmut w Donbasie zginęło wielu więźniów zwerbowanych w zakładach karnych. Szczególnie dużo powiadomień o śmierci wojskowych napływa do obwodów czelabińskiego i swierdłowskiego oraz Baszkirii na Uralu, do obwodu wołgogradzkiego w europejskiej części kraju, a także do Buriacji na Syberii.

Ukraińskie władze i obserwatorzy w krajach zachodnich podają rozbieżne szacunki dotyczące rosyjskich strat. W ocenie sztabu generalnego armii Ukrainy najeźdźcy stracili dotychczas 218,5 tys. żołnierzy (zabici i ranni).

Tylko w Bachmucie, atakowanym przez siły agresora od sierpnia 2022 roku, Rosjanie stracili ponad 100 tys. wojskowych – oznajmił 21 maja prezydent USA Joe Biden.

14:28 Prezydent Ukrainy w NBC News: Rosjanie mogą wysadzić Zaporoską Elektrownię Atomową

Rosjanie są zainteresowani destabilizacją naszego kraju, dlatego po hydroelektrowni w Nowej Kachowce mogą wysadzić też okupowaną Zaporoską Elektrownię Atomową – oznajmił w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej stacji NBC News prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

– Rosja chce wysadzić (ten obiekt). Podobnie jak w przypadku tamy (na Dnieprze w Nowej Kachowce), oni nie są zainteresowani bezpieczeństwem Ukrainy. Przeciwnie – nieustannie potrzebują destabilizacji. Chcą też wywrzeć presję na świat, żeby wpłynął na Ukrainę i (zmusił ją) do zamrożenia konfliktu – ostrzegł Zełenski.

Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana od początku marca ubiegłego roku. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze, są tam też obecni pracownicy rosyjskiego państwowego koncernu Rosatom. W ostatnich miesiącach wojska najeźdźcy wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób – w ocenie władz w Kijowie – zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.

Według strony ukraińskiej pracownicy obiektu, w tym przedstawiciele kierownictwa elektrowni, są poddawani presji psychicznej i zmuszani do przyjmowania rosyjskich paszportów, a także zawierania umów z Rosatomem pod groźbą utraty zatrudnienia lub nawet mobilizacji do armii wroga.

Wojska agresora wysadziły zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski – powiadomiły 6 czerwca władze Ukrainy. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Woda zalała kilkadziesiąt okolicznych osad.

W ocenie dowództwa wojskowego w Kijowie najeźdźcy wysadzili tamę, próbując w ten sposób powstrzymać ukraińską kontrofensywę w obwodzie chersońskim.

Najtrudniejsza sytuacja humanitarna panuje obecnie w okupowanych przez Rosjan i zatopionych przez powódź Oleszkach i Hołej Prystani, położonych na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru nieopodal Chersonia. W ostatnich dniach Rosjanie odmawiali udzielania tam pomocy osobom legitymującym się paszportami Ukrainy. W ocenie sztabu generalnego ukraińskiej armii dochodziło tam wręcz do aktów przemocy wobec poszkodowanych cywilów.

13:48 Rzecznik praw człowieka: ukraiński więzień polityczny w Rosji podciął sobie żyły w geście protestu; mężczyzna przeżył

Ukraiński więzień polityczny Wołodymyr Jakymenko, odbywający wyrok 15,5 roku pozbawienia wolności w kolonii karnej w Rosji, podciął sobie żyły w geście protestu przeciwko konieczności szycia mundurów dla żołnierzy wroga; mężczyzna przeżył, chociaż odmówiono mu pomocy medycznej – powiadomił w piątek rzecznik praw człowieka Ukrainy Dmytro Łubinec.

Jakymenkę skazano na podstawie sfabrykowanych dowodów, rzeczywistą przyczyną jego aresztowania były proukraińskie poglądy. Nasz rodak przebywa w więzieniu w Pugaczowie w obwodzie samarskim, w europejskiej części Rosji – oznajmił Łubinec.

Jak dodał, powołując się na informacje przekazane przez żonę Jakymenki Alonę, osadzony Ukrainiec jest zmuszany do szycia mundurów na potrzeby rosyjskich żołnierzy i otrzymuje za to wynagrodzenie w wysokości zaledwie 12 rubli (około 60 groszy) miesięcznie. Więzień już kilkakrotnie odmawiał, za co był – w ramach kary – wysyłany na wartę. Zabraniano mu także kontaktowania się z adwokatem.

Mężczyzna wreszcie nie wytrzymał i podciął sobie żyły. Władze kolonii karnej nie tylko odmówiły mu specjalistycznej pomocy medycznej, ale także m.in. leków przeciwgorączkowych. Więźniowi zabandażowano rękę, po czym ponownie skierowano go do celi. Jakymenko miał możliwość zdezynfekowania rany tylko dzięki pomocy innych osadzonych. Obywatel Ukrainy stracił czucie w trzech palcach i części dłoni – relacjonowała żona Jakymenki, cytowana przez Łubinca.

– Pragnę zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej (na fakt), że nieludzkie traktowanie obywateli Ukrainy nielegalnie przetrzymywanych przez Rosję ma charakter systemowy. (…) Na początku lutego w rosyjskich więzieniach zmarło dwóch więźniów politycznych z (okupowanego) Krymu – Dżemil Gafarow i Kostiantyn Szyring. Obaj mieli problemy zdrowotne i obu nie udzielono pomocy – przypomniał rzecznik praw człowieka.

12:59 Mer Kijowa: po rosyjskim ataku rakietowym w stolicy nie ma uszkodzeń infrastruktury

– Uściślenie. W Kijowie w dzielnicy Padół było słychać głośne wybuchy w wyniku działania obrony powietrznej obok stolicy. W ataku nie doszło do uszkodzenia obiektów czy budynków w Kijowie – poinformował mer stolicy Witalij Kliczko.

W piątek w godzinach południowych obwód kijowski i stolica stały się celem rosyjskiego ataku rakietowego. Obrona powietrzna powiadomiła o zestrzeleniu sześciu rakiet aerobalistycznych Kindżał i sześciu pocisków manewrujących Kalibr, a także dwóch dronów. Wszystkie pociski wystrzelone przez rosyjską armię zostały zestrzelone – podały Siły Powietrzne.

W obwodzie kijowskim w wyniku ataku rakietowego doszło do uszkodzenia budynków mieszkalnych i sklepu. Prokuratura poinformowała o dwóch rannych osobach. Rany odniósł kierowca samochodu, a także 82-letnia kobieta.

Do ataku doszło w trakcie wizyty w Kijowie liderów państw afrykańskich, w tym prezydenta Republiki Południowej Afryi, Cyrila Ramaphosy.

12:56 Szef biura prezydenta: gdy w Kijowie goszczą zagraniczne delegacje, Putin atakuje miasto rakietami

Ostrzeliwując w piątek Kijów, gdzie przebywają z wizytą przywódcy państw afrykańskich, Władimir Putin po raz kolejny zademonstrował, że jest gotów lekceważyć bezpieczeństwo zagranicznych liderów; Rosjanie atakują naszą stolicę zawsze wówczas, gdy gościmy tam delegacje wysokiego szczebla – zauważył szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

– Putina nie obchodzi bezpieczeństwo przywódców odwiedzających Kijów, ponieważ czuje się zupełnie bezkarny. W sytuacji afrykańskich liderów może znaleźć się każdy inny (zagraniczny lider). Pamiętamy, że rakiety przyleciały także wówczas, gdy na Ukrainie przebywali prezydent USA Joe Biden (w lutym 2023 roku) i sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres (w kwietniu 2022 roku) – podkreślił Jermak.

– Świat musi zrozumieć, że (właśnie) teraz niezbędna jest konsolidacja (wysiłków) i (zajęcie) jak najtwardszego stanowiska wobec Rosji. Trzeba pokazać siłę państwu podważającemu globalne bezpieczeństwo i działającemu metodami terrorystycznymi – dodał najbliższy współpracownik Wołodymyra Zełenskiego.

W piątek Ukraina, w tym stolica i obwód kijowski, stały się celem kolejnego ataku rakietowego wojsk rosyjskich. Media zwracają uwagę, że do ostrzału doszło w trakcie wizyty liderów państw afrykańskich, którzy proponują „misję pokojową” pomiędzy Kijowem i Moskwą.

Ukraińskie siły powietrzne powiadomiły, że zestrzeliły sześć aerobalistycznych pocisków Kindżał, sześć rakiet manewrujących Kalibr oraz dwa drony zwiadowcze. Zneutralizowano wszystkie cele wroga.

Władimir Putin „buduje zaufanie” przeprowadzając największy od tygodni atak rakietowy na Kijów w czasie wizyty afrykańskich przywódców w naszej stolicy. Rosyjskie rakiety to wiadomość dla Afryki: Rosja chce więcej wojny, a nie pokoju – napisał w piątek na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.

12:03 Wojsko Ukrainy: podczas piątkowego ataku obrona powietrzna strąciła sześć Kindżałów i sześć Kalibrów

Podczas rosyjskiego ataku rakietowego zestrzelono w piątek nad Ukrainą sześć aerobalistycznych pocisków Kindżał oraz sześć pocisków manewrujących Kalibr – powiadomiły Siły Powietrzne Ukrainy zastrzegając, że to wstępne ustalenia.

Zniszczono także dwa rosyjskie drony zwiadowcze.

W trakcie ostrzału władze Kijowa potwierdziły co najmniej jedną eksplozję w ukraińskiej stolicy; media informowały o kilku wybuchach. W obwodzie kijowskim są ranni, w wyniku ataku rakietowego doszło do pożaru.

W piątek Ukraina, w tym stolica i obwód kijowski, stały się celem kolejnego ataku rakietowego sił rosyjskich. Media zwracają uwagę, że doszło do niego w trakcie wizyty liderów państw afrykańskich, którzy proponują „misję pokojową” pomiędzy Kijowem i Moskwą.

Władimir Putin „buduje zaufanie” przeprowadzając największy od tygodni atak rakietowy na Kijów w czasie wizyty afrykańskich przywódców w naszej stolicy. Rosyjskie rakiety to wiadomość dla Afryki: Rosja chce więcej wojny, a nie pokoju – napisał na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.

11:46 Szef ukraińskiego MSZ: rosyjskie rakiety to wiadomość dla Afryki, że Rosja chce wojny, a nie pokoju

Władimir Putin „buduje zaufanie” przeprowadzając największy od tygodni atak rakietowy na Kijów w czasie wizyty afrykańskich przywódców w naszej stolicy. Rosyjskie rakiety to wiadomość dla Afryki: Rosja chce więcej wojny, a nie pokoju – napisał na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.

Rosjanie przeprowadzili w piątek największy od wielu dni atak rakietowy na Kijów; mer miasta Witalij Kliczko poinformował o wybuchu w historycznej dzielnicy Padół. Według mediów było słychać odgłosy kilku eksplozji w stolicy.

Wcześniej władze Kijowa potwierdziły, że uruchomiono obronę powietrzną w związku z trwającym atakiem rakietowym. Siły Powietrzne Ukrainy potwierdziły, że zarejestrowano odpalenie pocisków manewrujących Kalibr z rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym.

Zbiegło się to w czasie z wizytą prezydenta RPA Cyrila Ramaphosy, który przybył w piątek na Ukrainę w ramach afrykańskiej „misji pokojowej”. Południowoafrykański przywódca ma się spotkać z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a następnie udać się do Petersburga na spotkanie z Władimirem Putinem. W afrykańską „misję pokojową” zaangażowane są RPA, Zambia, Komory, Kongo, Egipt, Senegal i Uganda.

W czwartek agencja Reutera informowała, że afrykańscy przywódcy planują zaproponować zawieszenie nakazu aresztowania Putina wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Taki środek mógłby zostać wymieniony w inicjatywie zorganizowania rozmów w celu zakończenia wojny. Według agencji Reutera celem tego działania byłaby „budowa zaufania” uczestników potencjalnych rozmów pokojowych.

10:56 Mer Kijowa: trwa rosyjski atak rakietowy, nadlatują kolejne pociski

W kijowskiej dzielnicy Padół doszło do eksplozji, nad ukraińską stolicę nadlatują kolejne rosyjskie rakiety – przekazał mer Kijowa Witalij Kliczko. Wcześniej w większości regionów Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy, uprzedzając o rosyjskim ataku rakietami Kalibr.

– Wybuch w stolicy. W dzielnicy Padół. W kierunku Kijowa lecą kolejne rakiety – napisał Kliczko w Telegramie.

Siły Powietrzne wezwały mieszkańców, by ukryli się w schronach. Powiadomiono, że w ataku wykorzystywane są rakiety balistyczne.

Media poinformowały o odgłosach kilku wybuchów w stolicy. Wcześniej władze Kijowa potwierdziły, że uruchomiono obronę powietrzną w związku z trwającym atakiem rakietowym.

Ukraińskie Siły Powietrzne potwierdziły, że zarejestrowano odpalenie pocisków manewrujących Kalibr z rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym.

10:35 Trwa rosyjski atak rakietowy, władze Kijowa potwierdziły działania obrony powietrznej

W obwodzie kijowskim i na obrzeżach Kijowa działa obrona powietrzna – powiadomiły władze ukraińskiej stolicy. Wcześniej ogłoszono na terytorium Ukrainy alarm przeciwlotniczy, uprzedzając o rosyjskim ataku pociskami rakietowymi Kalibr.

W większości regionów Ukrainy trwa alarm przeciwlotniczy. Jako możliwy kierunek ataku rosyjskich rakiet wskazywano m.in. obwody czerkaski, winnicki, kijowski i stolicę.

Siły Powietrzne Ukrainy potwierdzały, że zarejestrowano odpalenie pocisków manewrujących Kalibr z akwenu Morza Czarnego.

10:11 Dowódca wojsk lądowych: pod Bachmutem Rosjanie stawiają desperacki opór

Kontynuujemy działania ofensywne na niektórych obszarach, zajmując kolejne wzniesienia i tereny leśne w celu stopniowego wyparcia wroga z podejścia do Bachmutu; Rosjanie widzą to i stawiają desperacki opór – powiedział dowódca ukraińskich sił lądowych, generał Ołeksandr Syrski.

Dowódca dodał, że sytuacja na wschodnim odcinku frontu pozostaje napięta. – Pomimo ofensywy naszych wojsk na południu i utraty (przez Rosjan) terytorium i miejscowości w tym rejonie, wróg nadal przesuwa najlepsze jednostki na kierunek bachmucki, łącząc te działania z potężnym ostrzałem artyleryjskim i atakami lotnictwa na pozycje naszych wojsk – powiedział Syrski cytowany przez kanał Military Media Center na Telegramie.

– Dlatego jasne jest, że musimy na bieżąco dostosowywać i udoskonalać nasze plany – uzupełnił generał. Poinformował też, że odbył spotkanie z dowódcami jednostek, a także z szeregowymi żołnierzami. Niektórym z nich wręczył odznaczenia i premie.

9:01 Do kraju przybył prezydent RPA; to element „misji pokojowej” krajów afrykańskich

Na Ukrainę przybył prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa – przekazała kancelaria afrykańskiego lidera. Informowała ona wcześniej, że w ramach afrykańskiej „misji pokojowej” Ramaphosa planuje spotkać się z prezydentem Ukrainy, a następnie – Rosji.

– Prezydent RPA Cyril Ramaphisa przybył na stację Nemiszajewe (w obwodzie kijowskim), gdzie powitał go specjalny przedstawiciel Ukrainy ds. Afryki i Bliskiego Wschodu ambasador Maksym Subch i ambasador RPA na Ukrainie Andre Groenewald – napisano na Twitterze południowoafrykańskiego prezydenta.

Wcześniej strona afrykańska informowała, że Ramaphosa ma wziąć udział w „misji pokojowej” krajów regionu, w którą zaangażowane są RPA, Zambia, Komory, Kongo, Egipt, Senegal i Uganda – podała agencja Interfax-Ukraina.

Dodano, że Ramaphosa po wizycie na Ukrainie ma się udać do Petersburga w Rosji, gdzie 17 czerwca planuje spotkać się z prezydentem Władimirem Putinem.

8:50 Armia Ukrainy: planujemy przeszkolić kilkudziesięciu pilotów na F-16

Ukraina planuje wysłać kilkudziesięciu pilotów na szkolenie z obsługi wyprodukowanych w USA myśliwców F-16 – powiedział rzecznik ukraińskiego dowództwa sił powietrznych Jurij Ihnat, cytowany przez agencję Reutera.

Ihnat dodał, że obecnie opracowywane są programy szkoleniowe dla ukraińskich pilotów.

– Robimy wszystko, aby rozpocząć szkolenia jak najwcześniej – powiedział wojskowy, dodając, że piloci wybrani do tego programu będą mieli doświadczenie bojowe. – To nie będzie szkolenie, lecz przekwalifikowanie – zaznaczył.

Przedstawiciele ukraińskiej armii, która rozpoczęła długo oczekiwaną kontrofensywę, wielokrotnie powtarzali, że potrzebują nowych zachodnich samolotów, aby skutecznie przeciwdziałać rosyjskiej dominacji w powietrzu. Holandia i Dania przewodzą wysiłkom międzynarodowej koalicji na rzecz szkolenia pilotów i personelu pomocniczego, utrzymania samolotów i dostarczenia myśliwców F-16 na Ukrainę – napisał Reuters.

Kajsa Ollongren, holenderska minister obrony powiedziała reporterom agencji Reutera, że szkolenie ukraińskich pilotów w zakresie obsługi F-16 może rozpocząć się już latem tego roku, a pełny trening planowany jest na sześć miesięcy. Ćwiczenia będą się prawdopodobnie odbywać w Danii, gdzie znajdują się symulatory samolotów. Ollongren podkreśliła jednak, że nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie prośby Kijowa o dostarczenie myśliwców F-16.

8:35 Brytyjski resort obrony: Siergiej Goriaczow pierwszym rosyjskim generałem zabitym w tym roku na Ukrainie

Zabity w ataku na stanowisko dowodzenia generał-major Siergiej Goriaczow, szef sztabu 35. armii ogólnowojskowej, jest pierwszym rosyjskim generałem, który zginął na Ukrainie od początku tego roku – przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że Goriaczow prawie na pewno zginął na południu Ukrainy 12 czerwca lub około tej daty i wskazano, że ponieważ dowódca 35. armii generał-porucznik Aleksandr Sanczik – jak się uważa – wypełnia lukę w wyższym sztabie, to istnieje realna możliwość, iż Goriaczow był w chwili śmierci pełniącym obowiązki dowódcy armii.

Przypomniano, że to elementy 35. armii w marcu 2022 roku były obecne podczas masakry cywilów w Buczy koło Kijowa, a w czerwcu 2022 roku jej siły zostały w dużej mierze zniszczone w pobliżu Iziumu w obwodzie charkowskim.

8:29 Dwie osoby zginęły w obwodzie chersońskim w rosyjskich ostrzałach, 11 rannych w obwodzie donieckim

W ciągu minionej doby w obwodzie chersońskim Ukrainy w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne – powiadomiły władz regiony. W obwodzie donieckim rannych zostało 11 osób.

– W ciągu doby przeciwnik przeprowadził 54 ostrzały, wystrzeliwując 223 pociski z moździerzy, artylerii, (wieloprowadnicowych wyrzutni) Grad, dronów, lotnictwa; były także uderzenia rakietowe – napisał w Telegramie szef administracji wojskowej w obwodzie chersońskim Ołeksandr Prokudin. Pociski trafiły m.in. w dzielnice mieszkaniowe.

W rosyjskich atakach zginęło dwoje ludzi, dwie osoby zostały ranne – dodał Prokudin.

W wyniku ostrzałów rosyjskiej armii rannych jest 11 osób w obwodzie donieckim – przekazał z kolei Pawło Kyryłenko, szef władz tego regionu.

Siły Powietrzne Ukrainy powiadomiły z kolei, że w nocy nad obwodem mikołajowskim strącone zostały dwa wystrzelone przez Rosjan drony uderzeniowe Shahed 136/131 produkcji irańskiej.

O ostrzałach poinformowały także m.in. władze obwodów charkowskiego i dniepropietrowskiego. Według wstępnych informacji cywile nie ucierpieli.

7:33 ISW: Rosyjskie systemy walki radioelektronicznej komplikują ukraińskie kontrnatarcie

Rosyjskie systemy walki radioelektronicznej komplikują ukraińskie kontrnatarcie – pisze w najnowszym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW). W ocenie amerykańskiego think tanku siły ukraińskie kontynuowały w czwartek ataki co najmniej na trzech kierunkach frontu.

Systemy walki radioelektronicznej wojsk rosyjskich mają dotąd krytyczne znaczenie dla komplikowania ukraińskich ataków w obwodzie zaporoskim, na południu, chociaż nie jest jasne, czy skuteczność tej taktyki to rezultat wysokich zdolności rosyjskich systemów czy ich efektywniejszego zastosowania – pisze ISW.

Ośrodek cytuje rosyjskie źródła, tzw. blogerów wojennych, którzy chwalą rosyjskie systemy walki radioelektronicznej Murmansk i Krasucha, a także skuteczne stosowanie taktyki obronnej przez siły rosyjskie.

ISW przyznaje także, że zaobserwował efektywne stosowanie taktyki defensywnej przez Rosjan, polegającej na tym, że pierwsza linia obrony odpiera lub hamuje ukraińskie ataki, a druga linia kontratakuje na oddziały Sił Zbrojnych Ukrainy, którym udało się przerwać pierwszą linię.

Think tank powtarza przy tym swoje wcześniejsze oceny, że pierwszy etap ukraińskich ataków i rosyjskich działań obronnych nie powinny być ekstrapolowane w celu przewidywania wyniku całości operacji kontrofensywnych.

– 15 czerwca siły ukraińskie kontynuowały działania kontrofensywne co najmniej na trzech kierunkach i według doniesień miały mieć zdobycze terytorialne – pisze ISW. Cytuje przy tym wypowiedź Mychajły Podolaka, doradcy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, z której wynika, że „kontrofensywa jako taka jeszcze się nie rozpoczęła, chociaż podejmowane są już ataki”.

ISW ocenił, że obecne operacje ofensywne Ukrainy to prawdopodobnie przygotowanie warunków, wstępna faza szerszej kontrofensywy, której cele na razie nie są jasne. Siły ukraińskie m.in. miały się posunąć do przodu ostatniej doby o około 1 km w zachodniej części obwodu donieckiego i kontynuować próby poprawienia swoich pozycji taktycznych w rejonie Wuhłedaru.

Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy od początku kontrofensywy Ukraińcy mieli pójść do przodu o ok. 3 km w rejonie Małej Tokmaczki w zachodniej części obwodu zaporoskiego i o ok. 7 km w rejonie Wełykiej Nowosiłki, wyzwalając siedem miejscowości.

4:20 Kanada dostarczyła Ukrainie drogą powietrzną ponad 5 tys. ton pomocy wojskowej

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę samoloty Kanadyjskich Sił Zbrojnych dostarczyły Ukrainie ponad 5 tys. ton pomocy wojskowej, napisała w piątek na Twitterze kanadyjska minister obrony Anita Anand, poinformował Ukrinform.

– Jednostka Kanadyjskich Sił Powietrznych w Prestwick w Szkocji dostarczyła ponad 5 tys.ton pomocy przyznanej Ukrainie przez Kanadę, jej sojuszników i partnerów – napisała Anand.  Dodała, że Kanada będzie nadal wspierać Ukrainę, przewożąc te ważne ładunki.

Z załączonej do twitta informacji wynika, że od rozpoczęcia tej misji transportowej w marcu ubiegłego roku samoloty Kanadyjskich Sił Powietrznych wykonały blisko 400 lotów bojowych, spędzając w powietrzu ponad 3 tys. godzin. Z ich udziałem przewieziono pomoc z 21 krajów.

Trzy kanadyjskie samoloty transportowe i około 60 żołnierzy stacjonują w Szkocji, gdzie znajduje się centrum logistyczne tej operacji.

Od początku wojny na pełną skalę Kanada przekazała Ukrainie już ponad 6 miliardów dolarów, poinformował Ukrinform.

3:33 Hiszpania przekaże Ukrainie 20 transporterów opancerzonych i 4 Leopardy

Hiszpania wyśle Ukrainie 20 pojazdów opancerzonych i 4 czołgi Leopard 2A4, a także zorganizuje szpital wojskowy – oświadczyła minister obrony Hiszpanii Margarita Robles na posiedzeniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w formacie Rammstein, poinformowała w piątek Ukraińska Prawda.

Robles poinformowała, że w poniedziałek 19 czerwca, do Polski przybędzie 20 gąsienicowych pojazdów opancerzonych i dołączą do nich 4 czołgi Leopard 2A4, które były w naprawie. Sprzęt pojedzie na Ukrainę z Polski, dodała minister.

Minister obrony Hiszpanii zapowiedziała również przeniesienie szpitala polowego Role 2 plus na Ukrainę. 12 kontenerów szpitala zaspokaja potrzeby brygady w zakresie zabiegów chirurgicznych, stabilizacyjnych i innych środków medycznych. Ukraińscy wojskowi, którzy będą odpowiedzialni za pracę szpitala, przejdą niezbędne szkolenie w Hiszpanii.

Rables podkreśliła, że wsparcie Hiszpanii dla Ukrainy „w dążeniu do wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju pozostanie niezłomne tak długo, jak będzie to konieczne”.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj