535. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Rosyjski atak na Orychiw: zginął policjant, 12 osób rannych

(fot. EPA/National Police of Ukraine, Dostawca: PAP/EPA.)

Trwa 535. dzień pełnoskalowej napaści Rosjan na wolny naród ukraiński. Cztery osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych wskutek ostrzelania przez siły rosyjskie kilku obwodów Ukrainy w ciągu ostatniej doby. Rosyjscy żołnierze nasilili również rewizje w okupowanym Mariupolu w obwodzie donieckim na wschodzie zaatakowanego kraju.

23:01 Media: nocą 17 ukraińskich dronów zaatakowało bazę rosyjską na Krymie

17 ukraińskich dronów zaatakowało nocą z piątku, 11 sierpnia na sobotę, 12 sierpnia bazę logistyczną rosyjskiego wojska na okupowanym Krymie, zabitych i rannych zostało kilkudziesięciu rosyjskich żołnierzy – pisze wieczorem Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

– SBU zorganizowała atak na bazę rosyjską w okolicy Eupatorii na Krymie – podaje Ukrainska Prawda. Uderzono w namioty wojskowe, sprzęt, cysterny.

Weryfikowane są informacje dotyczące skali zniszczeń. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w ataku zabitych albo rannych zostało kilkudziesięciu rosyjskich wojskowych, uszkodzono też mnóstwo sprzętu.

Ukrainska Prawda zaznacza, że okupacyjne władze Krymu poinformowały o działaniu obrony przeciwlotniczej nocą z piątku, 11 sierpnia na sobotę, 12 sierpnia. Rosyjski resort obrony poinformował o odparciu ataku 20 dronów i stwierdził, że nie doszło do żadnych zniszczeń ani nikt nie ucierpiał.

22:25 Ukraiński generał: rosyjska grupa dywersyjna przedarła się do obwodu sumskiego, zmusiliśmy ją do odwrotu

Rosyjska grupa dywersyjna przedarła się do obwodu sumskiego na północy Ukrainy – poinformował Serhij Najew, dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy. Ukraińskie siły zmusiły przeciwnika do odwrotu.

Ukraińscy wojskowi wykryli dywersantów w jednej ze wsi w pobliżu miejscowości Znob-Nowhorodske w obwodzie sumskim, przy granicy z Rosją. Grupa składała się z dziesięciu uzbrojonych dywersantów.

Jak dodał generał Najew, ogień ukraińskich sił zmusił przeciwnika do zabrania rannych i powrotu na terytorium Rosji.

Nocą z 31 lipca na 1 sierpnia rosyjscy dywersanci próbowali przedostać się do obwodu czernihowskiego na północy Ukrainy. Ukraińska straż graniczna otworzyła do nich ogień i zmusiła do wycofania się.

20:20 Media: ukraińskie siły zaatakowały rosyjską bazę w obwodzie chersońskim, niszcząc pojazdy z amunicją

Ukraińskie siły uderzyły w rosyjską bazę i zniszczyły amunicję przeciwnika w okupowanej miejscowości Radensk w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – donosi portal Focus.

Władysław Nazarow, rzecznik wojsk ukraińskich na południu kraju, opublikował na portalu Telegram nagranie przedstawiające efekt ataku na rosyjską bazę w Radensku. Na wideo widać kłęby ciemnego dymu i słychać dźwięki eksplozji. Płoną pojazdy z amunicją.

19:24 Media: cukrzycy z okupowanej miejscowości mogą zostać pozbawieni insuliny, jeśli nie przyjmą rosyjskiego paszportu

– Chorzy na cukrzycę mieszkańcy jednej z okupowanych przez Rosjan miejscowości w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy mogą być pozbawieni insuliny, jeśli nie przyjmą rosyjskiego paszportu – pisze portal Meduza.

Aleksander Dudka, mianowany przez Kreml szef lokalnych władz miejscowości Łazurne, zagroził, że osoby, które nie przyjmą rosyjskiego paszportu, nie będą otrzymywać leków „zakupionych z rosyjskiego budżetu”. Przede wszystkim – zapowiedział – dotyczy to osób potrzebujących insuliny. Ograniczenia mają dotyczyć też przydziału pomocy humanitarnej.

Już wcześniej, w czerwcu, Dudka groził, że osoby bez rosyjskiego paszportu nie będą mogły otrzymać pomocy humanitarnej, znaleźć pracy ani otrzymać emerytury.

17:52 Media ukraińskie: na Moście Krymskim po wybuchach zastosowano zasłonę dymną; utworzył się tam korek z ok. 1,3 tys. aut

Na Moście Krymskim, łączącym anektowany Krym z Rosją, po wybuchach zastosowano w sobotę zasłonę dymną – informuje agencja Ukrinform. Po zamknięciu Mostu Krymskiego utworzył się korek z ok. 1,3 tys. aut.

W okolicy Mostu Kerczeńskiego w sobotę dwa razy słychać było eksplozje. Jak pisze rosyjski niezależny serwis Meduza, na moście trzykrotnie zamykano ruch.

Gubernator Krymu z nadania Moskwy Siergiej Aksionow stwierdził w sobotę, że siły rosyjskie zestrzeliły dwie ukraińskie rakiety nad Cieśniną Kerczeńską. Później poinformował o rzekomym zestrzeleniu jeszcze jednej rakiety.

Rzeczniczka ukraińskiej armii na południu Natalia Humeniuk podkreśliła, że wszystkie oświadczenia strony rosyjskiej o strąceniu celów powietrznych nad Krymem są propagandą.

Zapowiedziała, że „sezon” wybuchów na Krymie będzie trwał, na półwyspie nie będzie spokojnie, dopóki nie zostanie opuszczony przez okupantów – podaje Dzerkało Tyżnia.

Na tle doniesień o eksplozjach ukraiński wywiad wojskowy opublikował nagranie pokazujące działania morskich dronów na Morzu Czarnym w ostatnich miesiącach.

17:14 Amerykański dziennik „The New York Times”: w kostnicach wojskowych piętrzą się stosy ciał, od czasu startu kontrofensywy liczba zabitych podwoiła się

Liczba ciał w kostnicach w okolicy strefy walk mniej więcej podwoiła się od czasu rozpoczęcia kontrofensywy Ukrainy – podał amerykański dziennik „The New York Times”, cytując ukraińskiego wojskowego.

Ukraińska kontrofensywa postępuje powoli, a praca oddziałów zbierających ciała poległych żołnierzy stała się jeszcze bardziej ponura – wskazał „NYT”.

– W tej chwili mamy o wiele więcej ciał; myślę, że liczba zabitych mniej więcej podwoiła się od czasu rozpoczęcia kontrofensywy – powiedział dziennikowi Taras Swystun, członek sześcioosobowej jednostki zbierającej, identyfikującej i zwracającej rodzinom ciała poległych Ukraińców.

Odzyskiwane ciała są często zniekształcone nie do poznania. – Jeśli nie mają twarzy, odcinamy ubrania i szukamy tatuaży, blizn i innych oznak ułatwiających identyfikację – wytłumaczył Swystun. – Moim zadaniem jest pomóc naszym, którzy zginęli, wrócić do domu – dodał.

Amerykański dziennik towarzyszył żołnierzom jednostki w ich pracy przez dwa dni. Dostęp zapewniono pod warunkiem, że dokładna liczba ofiar śmiertelnych nie zostanie ujawniona. – Ukraińskie wojsko nie publikuje liczby ofiar poniesionych przez swoje siły. Mimo to jest jasne, że liczba ofiar śmiertelnych wśród żołnierzy rośnie. W kostnicach wojskowych piętrzą się stosy ciał – zaznaczył „NYT”.

Większość zabitych zginęła w niedawnych walkach, ale odzyskuje się również ciała żołnierzy zabitych kilka miesięcy temu.

45-letni Swystun i inni członkowie jego jednostki rozpinają każdy worek na zwłoki i usuwają przesiąknięte krwią mundury, kamizelki kuloodporne i inny sprzęt, w tym amunicję. Po oględzinach i sporządzeniu dokumentacji portfele i telefony komórkowe należące do zmarłych są odkładane i chowane.

– Niektórzy ludzie nie mogą wykonywać tej pracy – zauważył żołnierz, który wstąpił do wojska po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej inwazji w 2022 roku. W latach 2015-2018 pracował jako sanitariusz, ewakuując rannych z linii frontu podczas wcześniejszych działań wojennych na wschodzie Ukrainy.

16:33 Ukraińskie media: Kijów może wykluczyć z formatu Ramstein Izrael ze względu na jego „prorosyjskie stanowisko”

Ukraina może wykluczyć Izrael z formatu Ramstein, koordynującego pomoc zbrojeniową dla Kijowa – podał Kyiv Post. Źródła portalu oceniły, że Izrael nie udzielił Ukrainie pomocy, a informacje zdobyte podczas posiedzeń grupy może wykorzystywać w swoich interesach.

Ukraina rozpatruje możliwość zniesienia ruchu bezwizowego z Izraelem i zawnioskuje o wyłączenie tego kraju ze spotkań formatu Ramstein w związku z jego „nieprzyjaznymi działaniami wobec Ukrainy i prorosyjskim stanowiskiem na arenie międzynarodowej” – napisał Kyiv Post, powołując się na źródła.

– Izraelskie władze nigdy nie udzieliły żadnej prawdziwej pomocy – oceniło źródło w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. – Zamiast tego informacje pozyskane podczas spotkań Izrael wykorzystuje w swoich interesach – dodało źródło.

Według Kijowa istnieje „prawdziwe niebezpieczeństwo”, że informacje omawiane z Izraelem na spotkaniach Ramstein „prawdopodobnie znajdą się w posiadaniu państwa agresora”.

Kyiv Post podkreślił, że doniesienia o możliwym zniesieniu ruchu bezwizowego pojawiły się na tle trwających dyplomatycznych przepychanek między dwoma krajami.

Ambasador Ukrainy w Izraelu Jewhen Kornijczuk powiedział, że ok. 10 proc. ukraińskich turystów jest deportowanych z Izraela bez wyjaśnienia. Skrytykował też zakończenie świadczeń medycznych dla ukraińskich uchodźców w tym kraju.

Izrael próbuje uzyskać gwarancje bezpieczeństwa dla dziesiątek tysięcy pielgrzymów, którzy co roku udają się na Ukrainę do miasta Humań na żydowski Nowy Rok, Rosz Haszana – przekazało źródło. Strona ukraińska zaapelowała, by chasydzi powstrzymali się przed przyjazdem ze względu na regularny ostrzał Ukrainy przez siły rosyjskie. W tym roku Rosz Haszana jest obchodzone w dniach 15-17 września.

Grupa kontaktowa ds. wsparcia obronnego Ukrainy, zwana grupą Ramstein, została zawiązana 26 kwietnia 2022 roku w amerykańskiej bazie lotniczej Ramstein w Niemczech. Jest to międzynarodowa platforma współpracy, która spotyka się co miesiąc, by koordynować pomoc zbrojeniową dla Kijowa.

14:54 Mieszkanka Buczy: bardzo czekam na moment, gdy nienawiść Rosjan, z jaką nas tu mordowali, obróci się przeciwko nim

Przy wejściu do Buczańskiego Parku Miejskiego już od miesiąca stoi pomnik cywilnych ofiar rosyjskiej okupacji w Buczy, a liczba ludzi przychodzących tu nie maleje. Miejscowi mieszkańcy oddają hołd swoim poległym sąsiadom i krewnym. Nie brakuje tu też i turystów, którzy przyjeżdżają do podkijowskiego miasteczka, aby na własne oczy zobaczyć miejsce, które rosyjscy żołnierze przekształcili w piekło.

Buczańcy zaczęli nazywać pomnik miejscową Ścianą Płaczu, ponieważ składa się on z kilku stojących w półkolu ścian, na których zainstalowano tabliczki z 501 imionami i nazwiskami zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy ukraińskich cywilów. Przy każdym imieniu widnieją dwie daty – urodzenia i śmierci. Gdy data śmierci nie jest znana, podany jest miesiąc (przeważnie marzec) i 2022 rok. Niektóre tabliczki są puste, ponieważ niektórych zamordowanych nie udało się zidentyfikować.

72-letni Petro przyniósł pod pomnik kwiaty, które przymocował przy tabliczce swojego zastrzelonego przez Rosjan sąsiada. – Akurat dzisiaj Wasyl skończyłby 47 lat, lecz rosyjski żołnierz nie dał mu możliwości dożyć – mówi Petro, dodając, że sąsiad został zastrzelony w momencie, gdy wyszedł po wodę z piwnicy, gdzie wraz z rodziną i innymi sąsiadami się ukrywał. – Najpierw pogrzebaliśmy go w ogrodzie, a w kwietniu, po wyrzuceniu wojsk rosyjskich spod Kijowa, jego zwłoki przenieśliśmy na cmentarz – dodaje.

Słuchając opowieści pana Petra, do rozmowy przyłączyła się 31-letnia Nadija, która przyszła, żeby sprawdzić, kogo z zamordowanych znała osobiście. – Tu jest imię mojego kolegi z klasy – Wołodymyra, który już na zawsze pozostanie 30-letnim. Jeszcze zobaczyłam tu imię naszej nauczycielki i jeszcze też jednego kolegi z pracy. Nie udaje mi się tu spokojnie stać – czytam i płaczę. Bardzo czekam na ten moment, gdy nienawiść Rosjan z jaką nas tu mordowali, obróci się przeciwko nim – opowiada Nadija, która przychodzi tu już po raz kolejny i z powodu nadmiaru emocji nie może się skupić, by odczytać imiona wszystkich poległych. Po godzinie stania przy pomniku odchodzi – by wrócić tu znowu.

W czerwcu ubiegłego roku, gdy w Buczy przy wsparciu polskich władz zostało otwarte miasteczko modułowe dla osób poszkodowanych przez skutki rosyjskiej inwazji, panowała bardzo specyficzna atmosfera, a na jego ulicach widziałam sporo wychudzonych i wymęczonych ludzi o szarym kolorze twarzy. Teraz, mimo zmian (chociaż nie wszystkie budynki są jeszcze odbudowane), atmosfera w miasteczku pozostaje nietypowa. 67-letnia pani Inessa mówi, że czuje wyraźną zmianę klimatu miasta. – Zmianę aury w Buczy, która zawsze przecież była miasteczkiem kurortowym. Oprócz tego, że my tu żyjemy nie tylko w nieustających alarmach przeciwlotniczych i eksplozjach, każdy mieszkaniec bardzo uważa na doniesienia prasowe, by – w razie ewentualnej powtórki rosyjskiego natarcia – zdążyć uciec – tłumaczy.

13:31 Zachodnie media: ukraiński atak na Most Kerczeński

Siły rosyjskie zestrzeliły dwie ukraińskie rakiety nad Cieśniną Kerczeńską – poinformowały zachodnie agencje, powołując się na gubernatora Krymu z nadania Moskwy Siergieja Aksjonowa.

Agencja Reutera napisała, powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony, że siły ukraińskie próbowały zaatakować most rakietami S-200.

Aksjonow powiedział, że Most Kerczeński nie został uszkodzony. Jednak ukraińskie media, powołując się na rosyjskie centrum informacyjne, podały, że ruch na moście został czasowo wstrzymany.

Według portalu Krym.Realii, czyli krymskiej filii Radia Swoboda, w okolicach Kerczu słuchać było wybuchy, a nad mostem unosi się dym.

Wcześniej zachodnie agencje podały, powołując się na rosyjski resort obrony, że nad okupowanym Krymem zestrzelono w nocy z piątku na sobotę 20 dronów. Według agencji AFP, cytującej gubernatora obwodu kałuskiego Władisława Szapszę, przechwycono też jeden dron w okolicach Kaługi, 150 km na południowy zachód od Moskwy.

Lojalny wobec władz w Kijowie mer Melitopola Iwan Fedorow podał na Telegramie, że w okupowanym Berdiańsku w obwodzie zaporoskim słuchać było wybuch, a mieszkańcy informują o pożarze w jednej z dzielnic. – Wszystko wskazuje na to, że w okolicy portu – dodał.

12:13 Mimo wojny w Odessie otwarto kilka plaż

W Odessie otwarto kilka plaż, po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny Rosji przeciw Ukrainie. Poinformował o tym szef władz obwodowych Ołeh Kiper na Telegramie.

Na razie będzie można kąpać się na sześciu plażach, w godzinach 8-20, ale władze planują zwiększanie ich listy w miarę sprawdzania następnych odcinków wybrzeża.

Nie będzie możliwe przebywanie na plaży podczas alarmu lotniczego, w razie znalezienia podejrzanych przedmiotów, podczas sztormu, a także na infrastrukturze nabrzeża, np. falochronach oraz poza strefami wyznaczonym i do kąpieli.

Pływać będzie można tylko na fragmentach akwenu osłoniętych siatką chroniącą przed minami, a plaże muszą być codziennie sprawdzane pod kątem ewentualnych niebezpiecznych przedmiotów.

11:20 Ukraińskie władze: Rosjanie masowo uruchamiają na okupowanych obszarach kraju centra tortur

Rosjanie masowo otwierają na tymczasowo okupowanych terenach Ukrainy centra tortur, wykorzystując infrastrukturę cywilną, jak siedziby firm czy akademiki – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na dane ukraińskich władz.

– Okupanci nadal wyposażają budynki cywilne, które wykorzystują następnie do podnoszenia poziomu represji i ukrywania zbrodni dokonywanych na ludności cywilnej – zaznaczyła agencja.

– W sierpniu najeźdźcy w pośpiechu powołali do życia nowe więzienie w obwodzie chersońskim. Użyli do tego magazynu na żywność. Wokół miejsca już rozstawiono licznych i uzbrojonych ochroniarzy – napisała na Telegramie ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar.

– W obwodzie zaporoskim z kolei, grożąc bronią, przejęli od lokalnych przedsiębiorców biura i inne budynki, by przetrzymywać w nich jeńców. W innej wsi obwodu zajęli w podobnym celu akademik – dodała.

Petro Andruszczenko, doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera Mariupola, powiedział, że w samym mieście „aresztowanych zostało ponad 10 tys. osób”. – Ich los oraz miejsce przetrzymywania są nieznane – przyznał.

Na początku sierpnia grupa ekspertów z Mobile Justice Team wskazała, że blisko połowa Ukraińców, którzy byli przetrzymywani w rosyjskich więzieniach w obwodzie chersońskim, była poddawana torturom, w tym seksualnym.

Obwód chersoński był pod rosyjską okupacją od marca 2022 r. do listopada, gdy część regionu, w tym jego stolica, została wyzwolona przez armię ukraińską. Pod kontrolą wojsk rosyjskich wciąż znajduje się lewobrzeżna część regionu.

11:03 Rosyjski atak na Orychiw: zginął policjant, 12 osób rannych

Jeden policjant zginął, a 12 osób odniosło w sobotę obrażenia w wyniku rosyjskiego ataku pociskiem manewrującym na Orychiw w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy – poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko na Telegramie.

– Zabity to 31-letni kapitan policji. Teraz lekarze i ratownicy medyczni policji walczą o życie rannych. Kilka osób jest w stanie ciężkim – podał Kłymenko.

Zaznaczył, że czterech rannych to także policjanci.

10:04 Władze Ukrainy: nowa fala rewizji w Mariupolu, znikają ludzie

Rosyjscy żołnierze nasilili rewizje w okupowanym Mariupolu w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; w mieście znów zaczęli znikać ludzie – poinformował doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera Mariupola Petro Andruszczenko na Telegramie.

– Nowa fala brutalnych czystek i rewizji.(…) Znów zaczęli tak ni stąd ni zowąd znikać ludzie. Żadnych zauważalnych powodów – po prostu rotacja rosyjskiej gwardii narodowej i Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Nieludzie – napisał Andruszczenko.

Dodał, że rewizje przeprowadzane są przede wszystkim w okolicach miasta oraz w sektorze prywatnym.

9:25 Resort obrony Wielkiej Brytanii: Rosja przesuwa wojska z obwodu chersońskiego do zaporoskiego

Rosja prawdopodobnie przesunęła jednostki wojsk powietrznodesantowych (WDW) z obwodu chersońskiego do będącego przedmiotem ciężkich walk sektora Orichiwa w obwodzie zaporoskim – przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 58. Armia Ogólnowojskowa odpiera tam ukraińskie ataki od 4 czerwca, a już 11 lipca jej ówczesny dowódca został zdymisjonowany, prawdopodobnie częściowo z powodu jego nalegań na zmienienie części jego sił. Według doniesień, 70. i 71. Pułki Strzelców Zmotoryzowanych zmagają się ze szczególnie intensywnym wyczerpaniem i ciężkimi walkami na linii frontu.

– Istnieje realna możliwość, że przybycie WDW w końcu pozwoli na wycofanie elementów tych pułków w celu odpoczynku i regeneracji. Jednak przesunięcie to prawdopodobnie osłabi rosyjską obronę w pobliżu wschodniego brzegu Dniepru, gdzie jest ona coraz bardziej nękana przez ukraińskie naloty amfibijne – napisano.

9:11 Cztery ofiary śmiertelne rosyjskich ostrzałów w ciągu ostatniej doby

Cztery osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych wskutek ostrzelania przez siły rosyjskie kilku obwodów Ukrainy w ciągu ostatniej doby – poinformowały władze obwodowe na Telegramie.

We wsi Jelizawetiwka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainie zginęły dwie osoby, a jedna odniosła obrażenia. Również w Siewiersku poniosła śmierć jedna osoba – poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

Obwód chersoński na południu Ukrainy atakowany był 39-krtonie. Zginęła jedna osoba, a 10 odniosło obrażenia. Pociski trafiły m.in. w domy mieszkalne, budynki administracyjne, obiekty infrastruktury, cerkiew i punkt wydawania pomocy humanitarnej – powiadomiły szef władz obwodowych Ołeksandr Prokudin.

Rano w sobotę ostrzelany został Kupjańsk Wuzłowyj w obwodzie charkowskim. Zginęła 73-letnia kobieta i uszkodzony został budynek mieszkalny – oznajmił szefa władz obwodowych Ołeh Syniehubow.

Siły rosyjskie atakowały też inne regiony. W obwodzie mikołajowskim ostrzelano hromadę kucurubską, niszcząc budynki mieszkalne, a także czterokrotnie zaatakowano miasto Oczaków, w wyniku czego wybuchł pożar – podał szef władz obwodowych Witalij Kim.

Sześciokrotnie siły rosyjskie ostrzelały tereny przygraniczne obwodu sumskiego z moździerzy, artylerii i dronów.

8:05 ISW: siły ukraińskie znacznie przesunęły się do przodu w obwodzie zaporoskim

Siły ukraińskie przesunęły się znacznie do przodu w obwodzie zaporoskim na południu kraju, prowadząc działania kontrofensywne na co najmniej trzech odcinkach frontu – poinformował amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.

– Wydaje się, że kontrofensywne działania ukraińskie zmuszają wojsko rosyjskie do przemieszczania się na boki w zachodnim obwodzie zaporoskim, co świadczy o tym, że rosyjska obrona może znacznie słabnąć – napisano.

ISW pisze, że brak rezerw operacyjnych prawdopodobnie zmusi siły rosyjskie do dalszego odsuwania się na boki, jeśli będą one chciały utrzymać niektóre odcinki frontu. Siły ukraińskie natomiast nadal posiadają rezerwy, które pozwalają im przeprowadzać rotację żołnierzy.

Sobotnie nagrania geolokacyjne potwierdzają, że siły ukraińskie dotarły na północne krańce wsi Robotyne na zachodzie obwodu zaporoskiego, choć na razie trudno ocenić, czy zdobycze te są trwałe. Fakt, że siły ukraińskie przesunęły się na tym kierunku, mimo że wojska rosyjskie poświęciły wiele wysiłków i zasobów, by temu przeciwdziałać, ma istotne znaczenie – ocenia ISW.

Nagrania geolokacyjne potwierdzają też, że siły ukraińskie wkroczyły do osiedla Urożajne przy granicy obwodów zaporoskiego i donieckiego. Przy tym, według Sztabu Generalnego Ukraińskich Sił Zbrojnych, żołnierzy ukraińscy prowadzili jednocześnie kontrofensywę w stronę Bachmutu, Berdiańska i Melitopola.

Siły rosyjskie najwyraźniej próbują nasilić działania ofensywne w okolicach Kupiańska w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie, zapewne po to, aby odciągnąć żołnierzy ukraińskich od ważniejszych odcinków frontu – pisze ISW.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj