Trwa 593. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Siły ukraińskie osiągnęły częściowe postępy w okolicach miejscowości Werbowe w obwodzie zaporoskim, a także w rejonie Kliszczijiwki i Andrijiwki (niedaleko Bachmutu) w obwodzie donieckim – powiadomił w poniedziałek rano sztab generalny armii ukraińskiej.
20:15 Prezydent Zelenski: Rosji zależy na wojnie na Bliskim Wschodzie
Rosji zależy na rozniecaniu wojny na Bliskim Wschodzie – oświadczył w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych po naradzie m.in. z przedstawicielami wywiadu.
Według uzyskanych informacji „Rosji zależy na wzniecaniu wojny na Bliskim Wschodzie, żeby nowe źródło bólu i cierpienia osłabiło światową jedność” – podkreślił prezydent.
– Widzimy, że rosyjscy propagandyści się cieszą, widzimy, że irańscy przyjaciele Moskwy zupełnie otwarcie podają rękę tym, którzy napadli na Izrael. Jest to znacznie większe zagrożenie, niż światu się obecnie wydaje – powiedział Zełenski.
18:30 15 lat więzienia dla mieszkańca miasta Dniepr za nakierowywanie rosyjskich rakiet
Na 15 lat więzienia został skazany mieszkaniec miasta Dniepr na środkowym wschodzie Ukrainy za nakierowywanie rosyjskich pocisków rakietowych na domy mieszkalne, szpital i siedzibę ukraińskich służb bezpieczeństwa – poinformowała w poniedziałek Prokuratura Generalna Ukrainy.
Prokuratura dowiodła w sądzie, że mężczyzna został zwerbowany przez lidera radykalnej organizacji prorosyjskiej w celu gromadzenia informacji o charakterze wojskowym i przekazywania ich rosyjskim służbom specjalnym.
Skazany zbierał informacje o miejscach stacjonowania oraz przemieszczaniu się ukraińskich żołnierzy i sprzętu Sił Zbrojnych Ukrainy i Gwardii Narodowej, a także lokalizacji systemów obrony przeciwlotniczej, mostów, węzłów kolejowych i lotnisk w mieście Dniepr i w obwodzie dniepropietrowskim. Mężczyzna dokumentował też skutki rosyjskich ataków, zaznaczając na mapach Google dokładne miejsca trafienia pocisków.
18:24 Ambasador Szczerski w RB ONZ: rozliczenie Rosji za agresję jedynym sposobem by uniknąć dezintegracji systemu światowego
Rozliczenie Rosji z jej agresji wobec Ukrainy i obrona zasad ONZ jest jedynym sposobem, by uniknąć dezintegracji obecnego systemu światowej – powiedział w poniedziałek ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Dodał, że fala przemocy na Bliskim Wschodzie jest kolejną oznaką erozji systemu bezpieczeństwa.
– Rosyjskie działania podważają zaufanie do systemu ONZ – zaufania, którego tak bardzo teraz potrzebujemy (…). Głównym celem Rosji jest podważenie samego istnienia porządku międzynarodowego opartego na zasadach. Rosja cynicznie uważa go za główną przeszkodę w bezkarnym prowadzeniu swojej agresywnej polityki – oświadczył Szczerski podczas dyskusji RB poświęconej wojnie Rosji przeciwko Ukrainie.
Ambasador potępił rosyjski ostrzał wsi Hroza w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, w wyniku którego zginęło około 50 osób, ok. 1/3 ludności całej wioski. Zwrócił uwagę, że w ataku rakietowym zginęła pracownica Polskiej Akcji Humanitarnej. Szczerski dodał, że Rosja nie okazała dotąd ani trochę dobrej woli w celu zakończenia swojej agresji.
– Jeśli chcemy wzmocnić wiarygodność multilateralizmu, musimy zapewnić, by Rosja została rozliczona za złamanie najbardziej podstawowych zasad Karty Narodów Zjednoczonych. Tylko jeśli weźmiemy się w garść i mocno staniemy w obronie zasad, których zgodziliśmy się przestrzegać, będziemy w stanie uniknąć dezintegracji obecnego systemu światowego – zaznaczył Szczerski.
Ambasador stwierdził przy tym, że obecna „fala przemocy na Bliskim Wschodzie” zapoczątkowana przez ataki terrorystyczne palestyńskiego Hamasu na Izrael jest kolejną oznaką erozji systemu.
– Stanowisko Polski w tym kontekście pozostaje stanowcze i jasne: jesteśmy za prawem międzynarodowym, w tym prawem do samoobrony przez zaatakowanych, poszanowaniem integralności terytorialnej wszystkich państw. Potępiamy terroryzm we wszystkich formach i wzywamy do poszanowania międzynarodowego prawa humanitarnego – oznajmił Szczerski.
Sprawę konfliktu na Bliskim Wschodzie powiązał z rosyjską inwazją również ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca, który powoływał się na informacje wywiadowcze mówiące o zaopatrywaniu Hamasu przez Rosję w broń. Miałoby to na celu promowanie rosyjskiej narracji o tym, że broń darowana Ukrainie jest sprzedawana na Bliskim Wschodzie. Ukraiński dyplomata zaznaczył podczas debaty, że Izrael, podobnie jak Ukraina, ma pełne prawo bronić się przed atakami terrorystycznymi.
17:03 Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego: podjęliśmy trzy próby desantu na Enerhodar; nie powiodły się
Siły specjalne ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) trzykrotnie podejmowały próbę przeprowadzenia operacji specjalnej w okupowanym przez Rosjan Enerhodarze na południu kraju, jednak nie zakończyły się one powodzeniem – poinformował w poniedziałek szef HUR Kyryło Budanow.
Żołnierze HUR trzykrotnie pokonywali położony na Dnieprze Zbiornik Kachowski w gumowych łodziach i dokonywali desantu na okupowany lewy brzeg – powiedział Kyryło Budanow w wywiadzie dla portalu NV.ua. Fragmenty wywiadu opublikowano na stronie HUR w poniedziałek.
Szef wywiadu przyznał, że w wykonaniu operacji specjalnych, podjętych w ubiegłym roku, przeszkodziły niedociągnięcia na poziomie „kierowniczym i wykonawczym”. Ocenił jednak, że te rajdy, a także inne działania agentury HUR, przeszkodziły w planach Moskwy przyłączenia okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej (znajdującej się w Enerhodarze) do rosyjskiej sieci energetycznej.
Oprócz tego operacja enerhodarska odegrała jeszcze jedną rolę – dzięki niej dowódcy i żołnierze zyskali doświadczenie w prowadzeniu działań na wodzie – ocenił Budanow. To doświadczenie, jak powiedział, znalazło skuteczne zastosowanie podczas operacji specjalnych, przeprowadzanych na okupowanym Krymie.
W ubiegłym tygodniu HUR powiadomił o udanym desancie na okupowanym półwyspie przez grupę specnazu i ostrzelaniu sił rosyjskich. O podobnej operacji wywiad ukraiński informował w sierpniu.
Według gen. Budanowa ukraiński desant na Krymie był szokiem dla władz okupacyjnych. – Na Kremlu byli w szoku. Byli przekonani, że desant na Krymie to sprawa praktycznie niemożliwe. Ale zobaczyli, że jest to zupełnie realne. I tak upadł kolejny rosyjski mit – skonstatował wojskowy.
Enerhodar i Zaporoska Elektrownia Atomowa, położone nad rzeką Dniepr od marca ubiegłego roku są okupowane przez siły rosyjskie.
16:12 Premier Ukrainy: miny zagrażają około 6 mln ludzi w kraju
Miny zagrażają obecnie około 6 mln ludzi na Ukrainie – poinformował w poniedziałek premier tego kraju Denys Szmyhal na ceremonii przekazania ukraińskiemu MSW 15 mobilnych bezpiecznych klas do zajęć z dziećmi.
– Według analiz i danych ekspertów życiu i zdrowiu około 6 mln osób na Ukrainie zagrażają miny – oświadczył Szmyhal, cytowany przez agencję Ukrinform.
Jak podkreślił, do tej pory około 250 osób zginęło na skutek wybuchów min na Ukrainie, a ponad 500 doznało z tego powodu obrażeń i kalectwa.
– I jeśli nic nie zostanie zrobione lub będą stosowane tylko standardowe technologie, to około 9 tys. kolejnych osób ucierpi lub zginie z powodu min na Ukrainie – oznajmił premier.
Według ocen brytyjskiego wywiadu z kwietnia rozminowanie terytorium Ukrainy potrwa kilkadziesiąt lat.
15:24 Ukraiński wywiad: Rosja przekazała Hamasowi zdobytą na Ukrainie broń z USA i UE
Rosyjski wywiad wojskowy GRU przekazał terrorystom z Hamasu zdobytą podczas walk na Ukrainie broń wyprodukowaną w USA i krajach Unii Europejskiej – poinformował w poniedziałek ukraiński wywiad wojskowy (HUR) na swojej stronie internetowej.
HUR jest zdania, że następnym krokiem strony rosyjskiej mają być fejki oskarżające ukraińskich wojskowych o sprzedaż zachodniej broni terrorystom.
– W ramach kremlowskiej kampanii dezinformacyjnej fejki te mają być podstawą szeregu „demaskatorskich publikacji” oraz „śledztw” w zachodnich mediach. W celu ich uwiarygodnienia rosyjskie służby specjalne zamierzają wykorzystać odpowiednie komentarze zdrajcy z ukraińskiej straży granicznej, porucznika Rusłana Syrowego, który niedawno uciekł do Moskwy – ostrzega HUR.
Według ukraińskiego wywiadu ta kolejna prowokacja wroga ma na celu zdyskredytowanie Sił Zbrojnych Ukrainy i całkowite wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy kierowanej przez zachodnich partnerów. (PAP)
14:42 Rosyjskie wojska ostrzelały cerkiew w Chersoniu podczas niedzielnego nabożeństwa; dwie osoby zostały ranne
W niedzielę (8 października) rosyjskie wojska ostrzelały cerkiew w Chersoniu na południu Ukrainy; podczas ataku w świątyni trwało nabożeństwo, przerażeni ludzie próbowali chronić się przed skutkami ataku, przykrywając się własnymi ciałami – poinformował portal Ukrainska Prawda. Jak przekazano, dwie osoby zostały ranne.
Kilka rosyjskich pocisków zdetonowało nieopodal cerkwi, a jeden trafił w świątynię, powodując liczne zniszczenia. Obrażenia, których doznały dwie kobiety, nie okazały się poważne. Poszkodowanym udzielono pomocy medycznej na miejscu – powiadomił serwis za lokalnymi mediami z Chersonia.
Na łamach Ukrainskiej Prawdy ukazały się zdjęcia przedstawiające moment rosyjskiego ostrzału.
Cerkiew pod wezwaniem Narodzenia Matki Bożej w Chersoniu, gdzie doszło do ataku, była pierwszą świątynią należącą wcześniej do Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, która po wyzwoleniu z rąk okupanta przeszła pod jurysdykcję Cerkwi Prawosławnej Ukrainy – zauważył lokalny chersoński portal Most.
Zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, w tym Chersoń, jest kontrolowana przez stronę ukraińską od listopada 2022 roku. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.
Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwać to miasto i jego okolice ze stanowisk artyleryjskich rozmieszczonych po drugiej stronie Dniepru. W wyniku tych działań wroga regularnie giną cywile. Jedno z najtragiczniejszych takich zdarzeń miało miejsce 3 maja 2023 roku, gdy Rosjanie zabili na Chersońszczyźnie 23 osoby i ranili 46.
13:56 ISW o ukraińskich atakach na Krym: celem osłabienie rosyjskiego zaplecza i wsparcie kontrofensywy na południu
Celem ukraińskiej kampanii ataków na rosyjskie cele na Krymie jest osłabienie zdolności przeciwnika do używania półwyspu jako bazy i zaplecza do działań zbrojnych na południu Ukrainy, a tym samym wsparcie trwającej kontrofensywy – pisze ISW.
W analizie poświęconej trwającej od czerwca serii skutecznych ukraińskich ataków na różne rosyjskie cele na Krymie, amerykański Instytut Studiów nad Wojną wskazuje, że ich celem jest osłabienie rosyjskich możliwości używania Krymu jako zaplecza dla działań na południu Ukrainy.
Ataki na trasy logistyczne zaburzają rosyjskie trasy dostaw do obwodu chersońskiego i Zaporoża. Uderzenia na obiekty Floty Czarnomorskiej, ocenia ISW, osłabiły możliwości zastosowania marynarki jako dowództwa połączonych rodzajów sił zbrojnych.
O ile ukraińskie ataki na jednostki Floty i stocznie mogą ograniczać zdolności niektórych jednostek do poszczególnych działań, to flota rosyjska wciąż może realizować większość zadań wojennych i przedwczesna jest ocena o zmuszeniu jej do wycofania czy o jej zniszczeniu – ocenia ISW.
Ośrodek zaznacza, że seria ataków Ukrainy miała również duże znaczenie jako szok psychologiczny, zarówno dla rosyjskich dowódców, jak i dla szerszych grup w przestrzeni informacyjnej w Rosji.
Jak przypomina ISW, od czerwca 2023 r. armia ukraińska przeprowadziła szereg skutecznych ataków na rosyjskie cele na Krymie. Były to ataki na trasy i huby logistyczne, w tym mosty w Czonharze i Heniczesku, a także (najpewniej) na Most Krymski.
– Następnie siły ukraińskie konsekwentnie atakowały rosyjskie lotniska, systemy obrony powietrznej, punkty dowodzenia i magazyny na Krymie oraz na trasie Krym-Melitopol-Rostów nad Donem (w Rosji) – odnotowuje think tank ISW.
Stopniowo Ukraina rozszerzyła ataki także na obiekty Floty Czarnomorskiej, m.in. uszkadzając poważnie okręt podwodny oraz okręt desantowy, a także bombardując sztab Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu.
ISW podkreśla, że oceny o unieszkodliwieniu Floty Czarnomorskiej są przesadzone, Rosja wciąż utrzymuje na Krymie swoje jednostki (chociaż część z nich rzeczywiście wycofała z zachodniej części Morza Czarnego). – Ukraińskie taki prawdopodobnie ograniczyły rosyjskie zdolności do stworzenia zagrożenia dla ukraińskiego „szlaku zbożowego” – oceniają analitycy.
Skuteczne ataki na systemy obrony powietrznej degradują rosyjskie zdolności, umożliwiając w perspektywie ataki na kluczowe rosyjskie obiekty – ocenia ISW. M.in. zniszczone miały być systemy nowoczesne przeciwlotnicze i przeciwrakietowe S-400 (w rejonie Eupatorii i Ołeniwki).
Rosja przed agresją na Ukrainę zgromadziła na Krymie duże siły do ataku w pełnoskalowej inwazji i stale używa półwyspu jako zaplecza dla logistyki oraz sił wzmocnienia. Jest to również baza do rażenia środkami dalekiego zasięgu, jak rakiety wystrzeliwane z okrętów, samolotów, systemów nabrzeżnych (pociski Oniks).
Według ISW ataki ukraińskiej armii powodują panikę w rosyjskiej sferze informacyjnej i negatywnie wpływają na rosyjskie morale, wywołując efekt proporcjonalnie większy niż rzeczywista skala zagrożeń i strat.
Think tank ocenia, że konsekwentne ataki Ukrainy na cele na Krymie potencjalnie mogłyby osłabić rosyjskie zdolności do obrony na froncie południowym (w obwodach zaporoskim i chersońskim), uzależnionym od tych tras dostaw. Z kolei dalsze ataki na zasoby obrony powietrznej zmniejszyłyby możliwości ataków lotniczych (m.in. przez wymuszenie dłuższego czasu dolotu). Ogólnie kontynuowanie ataków na cele wojskowe może zmusić Rosję do oddalenia infrastruktury i struktur dowodzenia od linii frontu.
Według ISW dostawy zachodnich pocisków długiego zasięgu wzmocniłyby tę kluczową kampanię, mającą na celu osłabienie rosyjskich zdolności do działań na południu kraju. Analitycy ośrodka zaznaczają, że nie istnieje zachodnia „cudowna broń”, która zapewniłaby Ukrainie zdecydowaną przewagę czy zwycięstwo. Zaznaczają jednak, że dostarczenie amerykańskich rakiet ATACMS byłoby wsparciem dla trwającej ukraińskiej kontrofensywy.
– Zastosowanie przez Ukrainę precyzyjnych ataków umożliwia operacje kontrofensywne przeciwko okupowanym częściom obwodu chersońskiego i zaporoskiego i nie jest skupione wyłącznie na przyszłym hipotetycznym ataku lądowym na Krym. Ukraina potrzebuje ATACMS i podobnych systemów, aby wesprzeć swoje obecne operacje – pisze ISW.
12:30 Brytyjski resort obrony: wojna na Ukrainie pogłębiła partnerstwo Rosji z Iranem
Partnerstwo Rosji z Iranem wzmocniło się w ostatnich latach, co prawie na pewno przyspieszone zostało przez inwazję Rosji na Ukrainę – oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowcze podkreślono, że międzynarodowa izolacja zmusiła Rosję do przekierowania swoich wysiłków w zakresie polityki zagranicznej na mniej pożądane wcześniej partnerstwa w celu uzyskania wsparcia dyplomatycznego, gospodarczego i wojskowego.
Wskazano, że irańska pomoc wojskowa dla rosyjskiej kampanii na Ukrainie objęła setki bezzałogowych statków powietrznych (OWA UAV) oraz amunicję artyleryjską. Irańskie drony stały się kluczowym elementem rosyjskiej kampanii ataków dalekiego zasięgu na Ukrainę. Umowa ta została obecnie rozszerzona o montaż i produkcję tych bezzałogowych statków powietrznych na licencji w zakładzie w Rosji.
Dodano, że rosyjsko-irańskie więzi dyplomatyczne i gospodarcze również uległy intensyfikacji. Zaangażowanie Rosji w relacje z Iranem za pośrednictwem wielonarodowych forów niemal na pewno wzrośnie po niedawnym przyjęciu Iranu do Szanghajskiej Organizacji Współpracy i zaproszeniu go do gospodarczego forum BRICS. Iran niedawno stwierdził, że Rosja zainwestowała w Iranie 2,76 mld USD w latach 2022-23.
Jest wysoce prawdopodobne, że więzi gospodarcze pogłębią się, w miarę jak Rosja stara się złagodzić efekt nałożonych przez Zachód sankcji – napisano.
09:26 Rzecznik Sił Powietrznych: Rosja używa więcej dronów, nadchodząca zima będzie rekordowa
Tylko we wrześniu Rosja zastosowała przeciwko Ukrainie 500 dronów, tj. połowę tego, co w czasie poprzedniej jesieni i zimy – oświadczył w poniedziałek rzecznik Sił Powietrznych Jurij Ihnat, przewidując, że zimą Rosja nasili ataki na ukraińską infrastrukturę i zastosuje „rekordową” liczbę dronów.
– W ciągu sześciu miesięcy sezonu grzewczego 2022/2023 zastosowano ponad 1000 Shahedów. Teraz w ciągu jednego miesiąca (we wrześniu) mamy już 500 – mówił Ihnat w ukraińskiej telewizji.
Media przywołują jego ocenę, że zimą należy spodziewać się „rekordowych” ostrzałów przy użyciu irańskich dronów.
– Ta jesień i zima będą rekordowe pod względem zastosowania Shahedów – cytuje Ihnata agencja Unian.
Jak podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), Ihnat ocenił, że Rosja zwiększa produkcję dronów Shahed na swoim terytorium, jednak wciąż jest uzależniona od Iranu w zakresie dostaw technologii i komponentów.
08:33 ISW: ograniczone postępy Ukraińców na Zaporożu; armia rosyjska intensywnie minuje obwód zaporoski
W niedzielę siły ukraińskie nieznacznie przesunęły się naprzód na zachodzie obwodu zaporoskiego – informuje Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Wojska rosyjskie prowadzą aktywne operacje minowania terenu, a także próbują poprzez ataki blokować Ukraińców na dalszych odcinkach frontu.
– Siły ukraińskie osiągnęły ograniczone postępy na północ od Nowoprokopiwki w obwodzie zaporoskim – pisze ISW na podstawie geolokacji nagrań z frontu. Think tank przywołuje także relacje ukraińskiego sztabu generalnego o „częściowych postępach” w rejonie Andrijiwki pod Bachmutem.
Analitycy odnotowują, że na przebieg działań wojennych ma już wpływ pogarszająca się pogoda.
Powołując się na źródła rosyjskie, ISW podaje, że siły rosyjskie rozpoczęły minowanie terenów na linii Robotyne-Werbowe, by „osiągnąć zaskoczenie taktyczne”, co w ostatnich dniach utrudniało stronie ukraińskiej przemieszczanie ładunków i sprzętu.
Ponadto Rosjanie poszerzają front przez nasilenie taktycznych ataków w kilku rejonach poza obwodem zaporoskim, by „rozciągnąć ukraińską obronę i rozproszyć uwagę”. Według wojskowych z Ukrainy Rosjanie dążą do „związania” ich sił w rejonie Awdijiwki i Marjinki, by uniemożliwić przerzut wojsk na kierunek zaporoski.
08:02 Częściowe postępy sił ukraińskich w rejonie Werbowego, Kiliszczijiwki i Andrijiwki
Siły ukraińskie osiągnęły częściowe postępy w okolicach miejscowości Werbowe w obwodzie zaporoskim, a także w rejonie Kliszczijiwki i Andrijiwki (niedaleko Bachmutu) w obwodzie donieckim – powiadomił w poniedziałek rano sztab generalny armii ukraińskiej.
– Siły obrony kontynuują operację ofensywną na kierunku Melitopola, osiągnęły częściowe postępy na zachód od Werbowego w obwodzie zaporoskim. Działania ofensywne są także prowadzone na kierunku bachmuckim, tam wojska odnotowały częściowe postępy w rejonie Kliszczijiwki i Andrijiwki – podał ukraiński sztab generalny.
Jak przekazał, armia ukraińska kontynuuje działania obronne na wschodzie i na południu, a na kierunkach melitopolskim i bachmuckim jest w ofensywie. W ciągu minionej doby na froncie doszło do 37 starć bojowych.
Armia rosyjska atakowała m.in. na kierunku kupiańskim w obwodzie charkowskim – tam siły ukraińskie odparły trzy ataki przeciwnika. W rejonie Bachmutu Ukraińcy odpierali ataki na północ od Bohdaniwki, Kliszczijiwki i Andrijiwki. Na Zaporożu wróg atakował nieskutecznie na północ Nowoprokopiwki.
W obwodzie donieckim Rosjanie podjęli 15 nieudanych ataków w okolicach Awdijiwki, Marjinki i Nowomichajliwki.
07:41 Ukraińskie siły powietrzne: tej zimy skupimy się na obronie obiektów strategicznych
Podczas nadchodzącej zimy siły obrony powietrznej będą aktywnie wykorzystywane do obrony sektora energetycznego, państwowych obiektów strategicznych i infrastruktury krytycznej – zapowiedział w poniedziałek rzecznik Sił Powietrznych Jurij Ihnat.
– Podobnie, jak w ubiegłym roku, w okresie zimowym siły obrony powietrznej skoncentrują się na ochronie obiektów o znaczeniu krytycznym – oświadczył Ihnat, cytowany przez ukraińskie media.
– Będziemy w dalszym ciągu skupiać wysiłki na tych samych kierunkach, co w roku ubiegłym. Jest oczywiste, że skupimy się na obiektach energetycznych, zwłaszcza w sezonie grzewczym, a także na strategicznych obiektach o znaczeniu państwowym, jak również na infrastrukturze krytycznej – powiedział Ihnat, którego przytoczył portal NV.ua.
Wojskowy zaznaczył przy tym, że do grupy obiektów o znaczeniu strategicznym powinna zostać włączona także infrastruktura żywnościowa, bo jest ona jednym z celów rosyjskich ataków.
Ihnat ocenił, że Ukraina wciąż ma za mało odpowiednich systemów obronnych, dlatego wszystkie dostępne zasoby muszą być wykorzystywane do zestrzeliwania celów powietrznych.
PAP/jk