627. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Nowe ustalenia ws. ubiegłorocznego ataku na Nord Stream

(fot. General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 627. dzień napaści rosyjskiej na naród ukraiński. Minionej doby miało miejsce 80 starć. Rosjanie przeprowadzili 63 bombardowania i 64 ostrzały z wyrzutni MLRS.

14:34 Ukraiński wywiad wojskowy: w Melitopolu partyzanci wysadzili sztab okupantów; są zabici

W okupowanym przez siły rosyjskie Melitopolu w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy partyzanci wysadzili sztab okupantów, zabijając co najmniej trzech oficerów – poinformował w niedzielę wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) na Telegramie.

Eksplozja, którą wywiad określił jako „akcję zemsty”, została zaplanowana przez miejscowy ruch oporu, a doszło do niej w sobotę wieczorem, w momencie, gdy odbywało się posiedzenie sztabu.

– Po ataku w Melitopolu wybuchł popłoch – na miejsce wydarzenia przyjechało na syrenach wielu policjantów. Po pewnym czasie odholowali przez okupowane miasto do swojej komendy spalony koło sztabu samochód – podał HUR.

10:53 Ukraina ma dość zasobów energetycznych, by przetrwać zimę, ale ataki rosyjskie mogą zakłócić dostawy

Ukraina będzie mieć dość zasobów energetycznych, by przetrwać nadchodzącą zimę, ale spodziewane nasilenie rosyjskich ataków może zakłócić dostawy – oznajmił minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko w sobotę wieczorem w telewizji.

– Starczy nam zasobów energetycznych, pod tym względem jesteśmy spokojni. Pytanie, na ile przyszłe ataki mogą wpłynąć na dostawy – powiedział minister.

Ukraińskie władze informowały w środę, że w ciągu ostatnich kilku tygodni siły rosyjskie atakowały ukraińską infrastrukturę 60 razy, co budzi obawy, że Moskwa już zaczęła niszczyć infrastrukturę energetyczną przed drugą zimą wojny.

Zeszłej zimy tysiące rosyjskich rakiet i dronów zaatakowały infrastrukturę energetyczną Ukrainy, powodując przerwy w dostawach prądu.

Według Hałuszczenki Rosja wznowi zmasowane ataki dronowe i rakietowe na infrastrukturę energetyczną, gdy temperatury spadną poniżej zera. – Niska temperatura oczywiście zwiększa szkody. Już jakikolwiek spadek poniżej zera podnosi ryzyko – powiedział minister.

Jest wyjątkowo ciepło na Ukrainie jak na tę porę roku, ale w przyszłym tygodniu spodziewane są spadki poniżej zera w Kijowie i innych miejscach.

09:08 „Washington Post”: atak na Nord Stream koordynował ukraiński oficer

Pułkownik ukraińskich sił specjalnych Roman Czerwinski koordynował atak na Nord Stream w zeszłym roku – poinformował dziennik „Washington Post”, powołując się na osoby zaznajomione z planowaniem tej operacji.

– Rola tego oficera to jak dotąd najbardziej bezpośredni dowód wiążący ukraińskie wojsko i kierownictwo służb bezpieczeństwa z kontrowersyjnym aktem sabotażu, który pociągnął za sobą kilka śledztw karnych i został nazwany przez urzędników z USA i Zachodu niebezpiecznym atakiem na infrastrukturę energetyczną Europy – czytamy.

48-letni Czerwinski, który blisko związany ze służbami wywiadowczymi Ukrainy, kierował logistyką i wsparciem dla 6-osobowej grupy, która wynajęła pod fałszywym nazwiskiem żaglówkę i posługując się sprzętem nurkowym umieściła ładunek wybuchowy na gazociągu 26 września 2022 r. Trzy eksplozje spowodowały duży wyciek na nitkach 1 i 2, które biegły z Rosji do Niemiec. Po ataku tylko jedna z czterech nitek gazociągu była sprawna przed nadejściem zimy.

Czerwinski nie działał sam i to nie on zaplanował tę operację. Przyjmował rozkazy od wyższych rangą ukraińskich urzędników, którzy odpowiadali przed naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerijem Załużnym – informuje dziennik, powołując się na osoby zorientowane w sprawie.

Czerwinski za pośrednictwem adwokata zaprzeczył swojemu udziałowi w akcji sabotażowej. – Wszelkie spekulacje dotyczące mojego udziału w ataku na Nord Stream są rozpowszechniane przez rosyjską propagandę bez żadnych podstaw – zapewnił w pisemnym oświadczeniu dla dzienników „Washington Post” i „Der Spiegel”, które wspólnie badały tę sprawę.

Od początku napaści Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Czerwninski służył w jednostce sił specjalnych koncentrującej się na ruchu oporu na terenach okupowanych przez Rosję. Odpowiadał przed gen. Wiktorem Hanuszczakiem, który kontaktował się bezpośrednio z Załużnym.

Czerwinski pomagał też przeprowadzić inne tajne operacje. W pisemnym oświadczeniu oznajmił, że „planował i realizował” operacje mające na celu zabicie przywódców prorosyjskich separatystów oraz „porwanie świadka”, który mógłby potwierdzić rolę Rosji w zestrzeleniu samolotu malezyjskich linii lotniczych nad Donbasem w 2014 r. W zeszłym roku sąd w Holandii skazał dwóch Rosjan i Ukraińca za zabójstwo 298 pasażerów i członków załogi tego samolotu, który został zestrzelony przez rosyjską rakietę Buk.

Czerwinski od kwietnia bieżącego roku przebywa w areszcie w Kijowie. Zarzuca mu się przekroczenie kompetencji w związku z zachęceniem rosyjskiego pilota do przejścia na stronę Ukrainy w lipcu zeszłego roku. Władze twierdzą, ze działał bez pozwolenia, a operacja ta ujawniła współrzędne jednego z lotnisk ukraińskich, co umożliwiło siłom rosyjskim atak, w którym zginął jeden żołnierz, a 17 zostało rannych.

Czerwinski utrzymuje, że działał na rozkaz, a jego aresztowanie stanowi polityczną odpowiedź na krytykowanie przezeń Wołodymyra Zełenskiego. Oskarżył administrację prezydenta m.in. o nieprzygotowanie kraju na rosyjską inwazję.

Udział Czerwinskiego w ataku na Nord Stream zaprzecza publicznym zapewnieniom Zełenskiego, że jego kraj nie miał z nim jakiegokolwiek związku. – Ukraina nie zrobiła nic podobnego. Nigdy bym tak nie postąpił – oświadczył prezydent.

Osoby zaznajomione ze sprawą twierdzą jednak, że operację specjalnie zaplanowano z pominięciem szefa państwa. – Wszystkie osoby związane z planowaniem i wykonaniem odpowiadały bezpośrednio przed Załużnym tak, by Zełenski o tym nie wiedział – pisze „Washington Post”, powołując się na informacje wywiadowcze uzyskane przez CIA. Urzędnicy wielu krajów mówili prywatnie, że mają pewność, iż Zełenski nie zatwierdził osobiście ataku na Nord Stream.

Także inne tajne operacje ukraińskie przeciw siłom rosyjskim, w tym ta dotycząca rosyjskiego samolotu, były planowane z pominięciem prezydenta – twierdzą osoby zaznajomione z tematem.

Urzędnicy amerykańscy krytykują niekiedy prywatnie ukraiński wywiad i kierownictwo wojskowe za ataki, które mogą grozić sprowokowaniem Rosji do eskalacji konfliktu – pisze „WP”.

Dziennik podkreśla, że w czerwcu 2022 r. holenderski wywiad wojskowy uzyskał informację, że Ukraina może planować atak na Nord Stream. Przedstawiciele CIA przekazali Załużnemu przez pośrednika, że USA są temu przeciwne – twierdzą osoby znające przebieg tych rozmów.

USA sądziły, że z ataku zrezygnowano, a tymczasem okazało się, że jedynie przesunięto go o trzy miesiące.

W czerwcowym wywiadzie dla „WP” Załużny powiedział, że CIA nigdy nie pytało go bezpośrednio o atak na Nord Stream. Dodał, że po eksplozjach dostał telefon od szefa Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Marka Milleya. – Zapytał mnie: „Czy ma pan z tym coś wspólnego?”. Odparłem: „Nie. Wiele operacji jest planowanych, wiele operacji trwa, ale nie mamy z tym nic wspólnego, zupełnie nic” – relacjonował.

– Cale życie poświęciłem obronie Ukrainy – napisał Czerwinski w oświadczeniu. Podczas rozpraw jego zwolennicy pojawili się w sądzie w koszulkach z jego podobizną i napisem #FREECHERVINSKY”. – Dla niektórych jest symbolem gotowości ukraińskiego wojska do podejmowania trudnych decyzji w walce kraju o przetrwanie – pisze „WP”.

07:19 Ukraińskim dzieciom Rosjanie zakazują mówić po ukraińsku, odmawiają leków

Ukraińskim dzieciom zabieranym przez Rosję z Ukrainy zakazuje się mówić po ukraińsku, nie podaje leków i wymusza przyjęcie rosyjskich paszportów – opowiadały ukraińskie dzieci przez łącza wideo podczas wysłuchania w parlamencie Kanady.

W misji komisji spraw zagranicznych Izby Gmin kanadyjscy deputowani zbierają informacje na temat nielegalnego wywożenia dzieci z Ukrainy do Rosji. Podczas drugiego z zaplanowanych spotkań w tej sprawie, które odbyło się w miniony wtorek, parlamentarzyści wysłuchali podczas wideokonferencji relacji przedstawicieli dwóch organizacji – Save the Children i Save Ukraine – a także czworga ukraińskich dzieci, matki jednego z nich i byłego ukraińskiego żołnierza, ojca trojga dzieci.

Młodzi Ukraińcy opowiadali o przymusowym wywożeniu przez Rosjan do obozów w Rosji lub na terytoria okupowane. Do tych obozów trafiają nawet sześcioletnie dzieci – podała agencja Canadian Press. Rosjanie zmuszali ukraińskie dzieci do udziału w zajęciach propagandowych, zakazywali rozmów po ukraińsku, żądali śpiewania rosyjskiego hymnu. Jeśli odmawiały, były karane.

Ponadto dzieci muszą mieć rosyjskie paszporty. Jednemu z młodych Ukraińców, któremu odmawiano podania insuliny, trafił do szpitala. Nastolatka, która razem z młodszym bratem została wywieziona do Rosji do rodziny zastępczej, opowiadała, że znalazła sposób na ucieczkę i obecnie oboje mieszkają z rodziną zastępczą w Ukrainie. Matka jednego z nastolatków okłamała Rosjan, że wywozi syna do Polski.

Dziennik „The National Post” relacjonował, że Save Ukraine próbuje pomóc młodemu Ukraińcowi, który wkrótce kończy 18 lat i już dostał powołanie do rosyjskiego wojska, i jeśli nie uda się go wydostać z Rosji, trafi na front.

Prezes Save Ukraine Mykoła Kułeba powiedział, że Rosjanie odbierają dzieciom ukraińską tożsamość, i że znacznie trudniej przywieźć z powrotem do kraju młodsze dzieci, które nie potrafią korzystać z mediów społecznościowych, by odnaleźć rodziny. Canadian Press zaznaczyła przy tym, że Kułeba nie opowiadał o sposobach, jakich jego organizacja używa, by ratować dzieci, ponieważ nie chce narażać wolontariuszy.

Według ocen innej organizacji, Save the Children, nie wiadomo dokładnie ile dzieci wywieziono do Rosji, szacunki wahają się między 2 tys. do 20 tys. Przedstawicielka organizacji Kateryna Lytwynenko zaapelowała do Kanady o pomoc w zachęcaniu innych krajów do pośrednictwa w kontaktach między urzędnikami ukraińskimi i rosyjskimi, ponieważ może to pomóc w odnalezieniu wywiezionych dzieci.

Tego typu współpracę Kanada prowadzi m.in. z Katarem. W komunikacie po rozmowach między premierem Kanady Justinem Trudeau a emirem Kataru szejkiem Tamimem bin Hamad Al Thani, które odbywały się w minioną niedzielę, podano, że rozmawiali oni o wypracowaniu formuły pokojowej dla Ukrainy „szczególnie w ramach grupy roboczej zajmującej się uwalnianiem więźniów i osób deportowanych”. Trudeau dziękował emirowi Kataru pomoc w odnajdywaniu uprowadzonych ukraińskich dzieci i przywożeniu ich z powrotem na Ukrainę.

6:39 Ciężkie walki na wschodzie i południu Ukrainy

W ciągu ostatniej doby na Ukrainie doszło do ponad 80 starć. Rosjanie przeprowadzili 63 bombardowania i ponad 60 ostrzałów z artylerii rakietowej, powodując znaczne zniszczenia budynków mieszkalnych i infrastruktury.

Na wschodzie i południu kraju trwają ciężkie walki. W rejonie Bachmutu ukraińscy żołnierze odparli 10 ataków Rosjan. Przeciwnik kontynuuje próby otoczenia Awdijiwki, pod którą 18 razy próbował przejść do natarcia. Podobnie jest pod Marjinką, gdzie Rosjanie, wspierani przez lotnictwo, nacierali 22 razy.

Ukraińskie wojska prowadzą działania zaczepne w okolicy Melitopola, zadając nieprzyjacielowi poważne straty. Wczoraj przeprowadziły 10 uderzeń w rejony koncentracji rosyjskich żołnierzy i sprzętu. Wojska rakietowe zniszczyły dwie baterie rosyjskich dział i rozproszyły 8 pododdziałów.

IAR/PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj